|
Indie Rock & Stuff towarzystwo wzajemnej adoracji pod przykrywką forum ambitnej muzyki popularnej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
girlfromipanema Killamangiro
Dołączył: 03 Sty 2007 Posty: 615 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 1:03, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
sHavo, chyba masz trochę za wąską definicję dobrego wizerunku scenicznego. to pojęcie nie musi koniecznie oznaczać wielkiego show, w który wszyscy muzycy na scenie są zaangażowani.
oczywiście przyjąć coś takiego byłoby łatwiej i jak mówisz, nie byłoby problemu z tłumaczeniem gównianych zespołów *tym czymś*. ale nie jesteśmy przecież dziećmi, których uwagę skupi tylko to co jest kolorowe i się rusza; mamy swoje głowy, oczy i uszy (chyba), i jesteśmy w stanie poczuć, że jedni mają kontakt z publicznością, i poruszają, a inni nie. niektórzy wystarczy, że spojrzą, inni powiedzą (i to działa na tej zasadzie, co fakt, że kwestia Ala Pacino nie będzie tak dobrze brzmiała w ustach Brada Pitta), a jeszcze inni swoje odtańczą. |
|
Powrót do góry |
|
|
Iss what a fuckin' waster!
Dołączył: 04 Gru 2007 Posty: 459 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: CK
|
Wysłany: Sob 10:38, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
hahahaaa
rzadko śmieję się z kawałów
ale te niezłe |
|
Powrót do góry |
|
|
godfather son of a gun
Dołączył: 29 Kwi 2006 Posty: 8492 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mam wiedziec?
|
Wysłany: Sob 10:44, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
bartek napisał: | - Szło dwóch kolesi ulicą .. jeden był nieudacznikiem drugi również był basistą
Wyjechał koleś na wycieczkę, gdzieś do Afryki, wysiada z samolotu i słyszy bębny
- Skąd te bębny? - pyta autochtona
- A u nas bębny zawsze muszą grać, bo jak przestaną to będzie nieszczęście
No i wsiada do taksówki, jedzie przez miasto i też słyszy bębny
- Skąd te bębny? - nawija do taksiarza
- A u nas bębny zawsze muszą grać, bo jak przestaną to będzie nieszczęście
Wysiada z taksy, wchodzi do hotelu, wbija się do windy a tam ciągle słychać bębny
- Ej, skąd te bębny? - pyta windziarza
- A u nas bębny zawsze muszą grać, bo jak przestaną to będzie nieszczęście.
Nie wytrzymał kolo wreszcie:
- Kurwa, jakie nieszczęście?
- No bo jak przestaną, to wejdzie solówka na basie
Na piętnaste urodziny ojciec kupił synowi gitarę basową i zapisał go na lekcje basu. Gdy syn wraca ze swej pierwszej lekcji, ojciec pyta:
- Czego się dziś nauczyłeś?
- Poznałem piec pierwszych dźwięków na strunie E.
Tydzień później, syn wraca z kolejnej lekcji a ojciec znów pyta o postępy:
- Tym razem poznałem piec pierwszych dźwięków na strunie A.
Tydzień później, syn wraca do domu późno, czuć od niego papierosami i piwem. Ojciec pyta:
- Co było na dzisiejszej lekcji?
- Przepraszam, tato. Nie mogłem dziś pójść na lekcje. Grałem koncert!
Wchodzi basista na próbę, patrzy na resztę zespołu i pyta:
"To jak chłopaki dzisiaj gramy? za szybko za wolno.." |
zespol gra koncert: wokalista spiewa i mysli sobie:
-te wszystkie dupeczki, one sa moje; ledwo zejde ze sceny zerwa ze mnie ubranie i sie za mnie wezma...
gitarzysta gra i mysli:
-ten skurwiel wokalista jak zwykle zgarnie najwiecej ale dla mnie tez cos zostanie i sobie pociupciam...
basista mysli:
-wszystkie sie rzuca na tych dwoch debili ale ja wybredny nie jestem, na pewno jakas sie ostanie...
perkusista gra i mysli:
-raz, dwa, trzy, cztery... |
|
Powrót do góry |
|
|
sHavo Mistrz śniętej riposty
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 5797 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: chyba ty, tej
|
Wysłany: Sob 11:11, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
girlfromipanema wiem że na wizerunek sceniczny składa się nie tylko zgrabność ruchów muzyków, ale nie chciałem znów poruszać kwestii wyglądu, ubioru i fryzur grupy Radiohead
A kawały niezłe |
|
Powrót do góry |
|
|
Penny Lane the man who would be king
Dołączył: 23 Lut 2008 Posty: 828 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 12:18, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
bartek napisał: | - Szło dwóch kolesi ulicą .. jeden był nieudacznikiem drugi również był basistą
Wyjechał koleś na wycieczkę, gdzieś do Afryki, wysiada z samolotu i słyszy bębny
- Skąd te bębny? - pyta autochtona
- A u nas bębny zawsze muszą grać, bo jak przestaną to będzie nieszczęście
No i wsiada do taksówki, jedzie przez miasto i też słyszy bębny
- Skąd te bębny? - nawija do taksiarza
- A u nas bębny zawsze muszą grać, bo jak przestaną to będzie nieszczęście
Wysiada z taksy, wchodzi do hotelu, wbija się do windy a tam ciągle słychać bębny
- Ej, skąd te bębny? - pyta windziarza
- A u nas bębny zawsze muszą grać, bo jak przestaną to będzie nieszczęście.
Nie wytrzymał kolo wreszcie:
- Kurwa, jakie nieszczęście?
- No bo jak przestaną, to wejdzie solówka na basie
Na piętnaste urodziny ojciec kupił synowi gitarę basową i zapisał go na lekcje basu. Gdy syn wraca ze swej pierwszej lekcji, ojciec pyta:
- Czego się dziś nauczyłeś?
- Poznałem piec pierwszych dźwięków na strunie E.
Tydzień później, syn wraca z kolejnej lekcji a ojciec znów pyta o postępy:
- Tym razem poznałem piec pierwszych dźwięków na strunie A.
Tydzień później, syn wraca do domu późno, czuć od niego papierosami i piwem. Ojciec pyta:
- Co było na dzisiejszej lekcji?
- Przepraszam, tato. Nie mogłem dziś pójść na lekcje. Grałem koncert!
Wchodzi basista na próbę, patrzy na resztę zespołu i pyta:
"To jak chłopaki dzisiaj gramy? za szybko za wolno.." |
Kawały: ZAJEBISTE, Bartek! Ale nie usmiałam!!!
A wracając do znienawidzonych zespołów i artystów:
Zapomniałam napisac o US5 i Tokio Hotel. Ulubione zespoły mojej przyjaciółki | I ktoś fajnie napisał: ze miejsce TH jest w reklamach dzwonkow na komorke Dobre!
Do znienawidzonych artystów chciałam dodac Jamiego T. Dla mnie to po prostu beztalencie. Mowcie sobie co chcecie, ale ja tego chlopaka nie trawie. Moj kumpel kiedys powiedział: "Dorwał sie taki Jamie T. do gitary i oto efekt <tu znacząco pokazuje jego płyte>"
Nie trawie Jamiego T. i nie chciałabym jego płyty nawet za darmo. O! |
|
Powrót do góry |
|
|
zjem ci chleb ~
Dołączył: 11 Sty 2008 Posty: 2829 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z chlebaka
|
Wysłany: Sob 12:21, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Julia napisał: | Do znienawidzonych artystów chciałam dodac Jamiego T. |
kto to jest jamie t.? |
|
Powrót do góry |
|
|
Penny Lane the man who would be king
Dołączył: 23 Lut 2008 Posty: 828 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 12:40, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
zjem ci chleb napisał: | Julia napisał: | Do znienawidzonych artystów chciałam dodac Jamiego T. |
kto to jest jamie t.? |
Eeee....NIE ODPOWIADAM NA GŁUPIE PYTANIA. |
|
Powrót do góry |
|
|
Boy what a waster
Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 265 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rio Anaconda
|
|
Powrót do góry |
|
|
x rock 'n' rollin' bitch for you
Dołączył: 05 Sty 2007 Posty: 1682 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 12:48, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
girlfromipanema napisał: | niektórzy wystarczy, że spojrzą, inni powiedzą (i to działa na tej zasadzie, co fakt, że kwestia Ala Pacino nie będzie tak dobrze brzmiała w ustach Brada Pitta), a jeszcze inni swoje odtańczą. |
i vice versa, raczej nie wyobrażam sobie by pacino tak dobrze powiedział 'hit me' z głupim błogim uśmiechem na twarzy co uczynił w 'Fight Clubie'[Brad], i nie wzruszyłby mnie tak grą mimiczną jak to uczynił Pitt w Se7en w ostatnich scenach filmu. nie ma bata ; )
Ostatnio zmieniony przez x dnia Sob 12:53, 01 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
godfather son of a gun
Dołączył: 29 Kwi 2006 Posty: 8492 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mam wiedziec?
|
Wysłany: Sob 12:52, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
zjem ci chleb napisał: | Julia napisał: | Do znienawidzonych artystów chciałam dodac Jamiego T. |
kto to jest jamie t.? |
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
|
Astrogirl She's a Superstar
Dołączył: 01 Lut 2008 Posty: 1369 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: wietrzne,zimne południe
|
Wysłany: Sob 12:53, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Do Oasis i Kings Of Leon dołączam na pewno New Order
w sumie nie mam powodu żeby ich nie znosić,poza jednym-popowych zespolików jest dużo,a od muzyków genialnego Joy Division,który się nigdy popową breją nie splamił,wymagam o wiele więcej niż garść błahych melodii i występy z Kylie |
|
Powrót do góry |
|
|
x rock 'n' rollin' bitch for you
Dołączył: 05 Sty 2007 Posty: 1682 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 12:57, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Kylie śpiewała kiedyś z New Order?! o fak! muszę to zobaczyć, to moze być coś zajebistego...
dzieki za miłą informację ; )
edit. eee... tylko mash-up ; (
Ostatnio zmieniony przez x dnia Sob 12:58, 01 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Tristan bridegroom of the Goddess
Dołączył: 22 Paź 2005 Posty: 2955 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: je n'ai jamais eu d'adresse
|
Wysłany: Sob 12:59, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
przypomniało mi się, jak Lady kiedyś kogoś zapytała, czy nie ma internetu
Bartek, dzięki za ćwiczenie przepony o poranku
Jamie T
ilekroć go słyszę, mam wrażenie, że jakaś straszna krzywda mu się dzieje
prawie mi go szkoda
Ostatnio zmieniony przez Tristan dnia Sob 13:22, 01 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
godfather son of a gun
Dołączył: 29 Kwi 2006 Posty: 8492 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mam wiedziec?
|
Wysłany: Sob 13:23, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
jeszcze jest dowcip jak sprawic zeby dwoch gitarzystow w zespole zaczelo grac rowno? jednego zastrzelic;] |
|
Powrót do góry |
|
|
Tristan bridegroom of the Goddess
Dołączył: 22 Paź 2005 Posty: 2955 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: je n'ai jamais eu d'adresse
|
Wysłany: Sob 13:28, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|