Indie Rock & Stuff

Lady

To było zdanie Czołgaja, all rights reserved. Administracja nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Stwierdza jedynie co następuje: jeśli wejdziesz między wrony, musisz krakać jak i one. Nie odnosi się do muzyki, której słuchasz i upodobań w ogóle (które to nadal pragnę poznać). Odnosi się do przyjętych na tym forum norm zachowań, czytaj: REGULAMINU. I tyle.

Wcale mi nie zależy, żeby każdy kto 'nie pasuje'/'jest inny' stąd odchodził. Świeża krew jest zawsze potrzebna. Nie mogę jednak pozwolić, by ten ktoś prowokował konflikty.

czołgaj się

Lady

Urok bycia w administracji polega na tym, że musisz się stosować do ustalonych zasad nawet wbrew sobie. I Marcin o tym wie. Nie jesteśmy Bartkiem i Paulą (tfu, tfu, zgiń, przepadnij).

Zresztą nadal mam nadzieję (która jak wiadomo jest matką głupich).

czołgaj się

Jesteś za miękka. Nie podoba mi się to.

MissMurder · Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 36 Przeczytał: 0 tematów

dziex Lady Libertine. widze ze dobrze wykonujesz swoje zadania tutaj i jako jedyna nie rzuciłas sie na mnie z pazurami... ale to czołgaj mnie od debili butom podobnym zaczał wyzywac .. ja sie kłucic nie lubie ( i nie chce niepotrzebnie prowokowac) ale to nie fair jesli sie nie mozna wypowiedziec na jakis temat bez konsekwencji typu "nie chcemy cie tu, idz precz". przeciez to jest forum! zaraz na wejsciu napisałam ze zywie nadzieje na konstruktywna dyskusje , a nie da sie dyskutowac jak wszyscy dzielą jedne zdanie prawda? wiec o co mi chodzi? wypowiadajmy sie bez obawy ze nas ktos zajedzie na smierc czy cos.. tak czy nie? to jest indie rock'owe forum ,lubie rozmowy odnośnie muzyki wiec rozmawiajmy! bo nieraz miałam juz wrazenie ze co niektórzy podnosza sobie chyba samoocene usiłując innych zmieszac z blotem... to chyba nie o to tu chodzi... ale o tolerancje i umiejętnośc dyskusji... pytasz Lady o moją muze .. bez wątpienia dla mnie nr 1 jest Placebo

czołgaj się

kłócić - kłótnia

kłócisz się i "prowokujesz" od samego początku.
widzisz, dla ciebie to jest TYLKO forum, dla mnie i chyba nie tylko dla mnie AŻ forum. I chcę, żeby poziom(sic!) został utrzymany. ty go nie trzymasz,samym tym mnie obrażasz, że tu jesteś.

jarząb

a ja sie moge tylko pod tymi slowami podpisac.

Lady

MissMurder, w takim razie zapraszam do tematu o Placebo.

Czołgaj, najłatwiej jest kogoś wypierdolić. Trudniej przekonać go do siebie i siebie do niego.

To jest jałowa dyskusja. Większość czasu tracimy na osobiste utarczki zamiast rozmawiać o muzyce.

Zaznaczam, że wszystkim na tym forum patrzę na ręce i proszę mnie więcej nie prowokować, bo przestanę być miła.

czołgaj się

Lady, możesz sobie mówić, co chcesz, ja zdania nie zmienię. Never Ever.

Lady

Ja wcale tego nie żądam.

czołgaj się

Dziękuję. Nie mam zamiaru przyzwyczajać się do kogoś na siłę. Tobie nikt nie każe słuchać Timberlake'a.

Maddie

Lady

Nie ona jedna robi byki.

Justin Timberlake nie jest użytkownikiem tego forum.

Zrozumcie, nie mogę kogoś wywalić tylko dlatego, że się nie spodobał. Ten ktoś musi najpierw złamać regulamin.

I KONIEC DYSKUSJI.

czołgaj się

Wg ciebie. Dla mnie jest to najwyżej przerwa.

Lady

O, wiem o tym doskonale.