Indie Rock & Stuff

Piotr

Według mnie to oni tam prawie nic nie zmienili, to wszystko brzmi tak samo a nawet gorzej. Płyta słaba niestety. Jak dla mnie no po prostu za długo... zbyt długo czekaliśmy na coś co znamy dobrze od 7 lat. Przecież to wszystko wygląda tak jakby granie traktowały jako coś mało ważnego. 11 piosenek to jest czysty zabieg komercyjny z pomocą TVN. Funeral Blues w nowej wersji z polskim tekstem brzmi jak balladka T.Love jak coś zmieniały to na gorsze choćby w Mnie już nigdy. Z tych nowych kawałków Fajki i alkohol czy Mocno trzymam cię za rękę tekstowo i muzycznie są dość marne. Nie ma nawet sensu o tej płycie pisać. Moja ocena płyty 2/10. Plusy za 737,(dawniej Hałas) które jest całkiem niezły i za to, że to fajne laski. Bo powiedzmy sobie szczerze gdyby Andy nie byłby zespołem kobiecym. Nie byłoby żadnych pochlebnych opinii, a ja nie założyłbym tego tematu.

zjem ci chleb

dawno nie zgadzałem się z czymś tak, jak z wypowiedzią powyżej.

Kordian

Jedno trzeba przyznać: wybór tego kawałka na pierwszy singiel to niezła autoironia.

sHavo

E tam, te polskie autoironie ( w tytułach, tekstach, cokolwiek) zazwyczaj nie są niezłe, a tutaj dodatkowo ten wybór był raczej podyktowany dość nośną melodią i najpewniej sentymentem do w zasadzie jedynego dobrze rozpoznawalnego utworu grupy.

Poulsen

Zespół znam w sumie dopiero od koncertu na OFFie. O ile wtedy było nawet, nawet przyjemnie.. to płyta jak dla mnie jest słaba. Przesłuchałem dokładnie , trochę się wynudzałem... takie to nijakie wszystko.. Płyta strasznie mi się dłużyła..
Jednak warto było posłuchać do końca BO kawałek 737 to chyba największy pozytyw tego materiału. Dziewczyny wyglądają sympatycznie.. ale jak dla mnie to takie to wszystko trochę (za)grzeczne , (za)sztuczne..