Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lady amoureuse de Paname
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 14176 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Paname
|
Wysłany: Pią 23:49, 04 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Ten kolczasty pan to chyba wypożyczony ze Slipknot? |
|
Powrót do góry |
|
|
zjem ci chleb ~
Dołączył: 11 Sty 2008 Posty: 2829 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z chlebaka
|
Wysłany: Sob 15:08, 05 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Lady napisał: | Ten kolczasty pan to chyba wypożyczony ze Slipknot? |
skojarzenie fajne, podoba mi się i rzeczywiście coś w tym jest
ale wątpliwe by ktoś klasy craiga jonesa skalał się udziałem w klipie ckod.
Ostatnio zmieniony przez zjem ci chleb dnia Sob 15:17, 05 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
kill all hippies what a waster
Dołączył: 17 Sty 2008 Posty: 237 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Sob 16:47, 05 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Slpknot obsysa
Nowe ckod
,,Mamo moj komputer jest zepusty''
[link widoczny dla zalogowanych]
,,Ruin gruz''
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
|
sune_rose the man who would be king
Dołączył: 03 Lut 2006 Posty: 1284 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 17:00, 05 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
'ruin gruz' ok, ale ten pierwszy kawałek zbyt przypomina mi niechciane momenty z drugiej płyty, albo ktoś napierdziela, albo nie, zupełnie nie czuję tego kawałka |
|
Powrót do góry |
|
|
kill all hippies what a waster
Dołączył: 17 Sty 2008 Posty: 237 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Sob 17:36, 05 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Mi sie oba podobaja , do tego pierwszego to chyba zbyszek ziobro tekst napisal |
|
Powrót do góry |
|
|
sune_rose the man who would be king
Dołączył: 03 Lut 2006 Posty: 1284 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 17:48, 05 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
teksty to już swoją drogą |
|
Powrót do góry |
|
|
Soty_PL Killamangiro
Dołączył: 22 Wrz 2007 Posty: 635 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: londyn
|
Wysłany: Nie 20:27, 06 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Piosenki o Miłości, to piosenka na ten tydzień. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lady amoureuse de Paname
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 14176 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Paname
|
Wysłany: Nie 22:19, 06 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Coraz bardziej mi się to podoba. Może jestem zboczona
Na marginesie - jak miło znów usłyszec Stelkę |
|
Powrót do góry |
|
|
sune_rose the man who would be king
Dołączył: 03 Lut 2006 Posty: 1284 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 22:43, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
z forum ckod
zarabisty numer |
|
Powrót do góry |
|
|
Soty_PL Killamangiro
Dołączył: 22 Wrz 2007 Posty: 635 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: londyn
|
Wysłany: Sob 9:15, 12 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
sune_rose napisał: | http://rapidshare.com/files/106736618/Cool_Kids_of_Death_-_TV_Panika.mp3.___.mp3.html
z forum ckod
zarabisty numer |
Tak Zarabisty!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Lady amoureuse de Paname
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 14176 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Paname
|
Wysłany: Sob 17:13, 12 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Proste jak konstrukcja cepa, ale takie utwory też są potrzebne. |
|
Powrót do góry |
|
|
robert ✈
Dołączył: 11 Lut 2008 Posty: 2419 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z kamionki
|
Wysłany: Sob 18:06, 12 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
jeśli tak ma wyglądać nowa płyta, to ja w to wchodzę |
|
Powrót do góry |
|
|
Astrogirl She's a Superstar
Dołączył: 01 Lut 2008 Posty: 1369 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: wietrzne,zimne południe
|
Wysłany: Sob 18:11, 12 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
ja wchodzę w ciemno w każdą ich płytę i każda mi się podoba
ale rzeczywiście,nowe piosenki są obiecujące |
|
Powrót do góry |
|
|
Ciumok członek rady nadzorczej
Dołączył: 16 Gru 2006 Posty: 8075 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 20:21, 18 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Jestem po odsłuchu Afterparty. Poczekałem na oryginał, do tej pory słyszałem tylko Nagle Zapomnieć Wszystko.
No więc: płyta jest naprawdę dobra. Jeśli mam się czegoś czepiać, to moim zdaniem lekko rozczarowuje produkcja, brzmienie nie robi na mnie wrażenia - ten Levin, choć faszysta () dużo im jednak tutaj dawał.
Ale kompozycje, same melodie i teksty na prawdę dają radę. Jest parę zajebistych piosenek - singiel jest mocny, do tego bardzo sprawne i hitowe Bal Sobowtórów i Bezstronny Obserwator i dyskotekowy (bardziej od singla) Ruin Gruz, który zamyka cały album. Mi się podobają też Leżeć (jego fragment stanowi podkład muzyczny do strony CSF) i TV Panika. Najsłabsza piosenka to Joy.
Rzeczywiście płyta jest dosyć dyskotekowa, ale w dobrym wydaniu. Ja polecam Wam kupno, choć ten tekst z książeczki, który stawia tezę, iż CKOD to tak naprawdę najlepszy polski zespół, od którego się u nas zaczęła muzyka alternatywna to dla mnie spore nadużycie. Ale można obiektywnie powiedzieć, że to są kompozycje przebojowe jak Armia Zbawienia, ale bez buntu spod znaku BMG w warstwie lirycznej, chłopakom blisko się zrobiło do Out Of Tune i The Rapture. |
|
Powrót do góry |
|
|
sune_rose the man who would be king
Dołączył: 03 Lut 2006 Posty: 1284 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 21:39, 18 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Ok, ja jestem świeżo po drugim odsłuchu i jeśli miałbym gdzieś album wrzucić to pomiędzy jednyką a dwójką właśnie, mniej tu nawiazań do '2006'. O ile na dwójce mieli niby jakiś pomysł na brzmienie, ale wyszło średnio, to tutaj jest już o wiele lepiej i mimo, że nie jest tak gładko jak na '2006' to nie brałbym tego za krok wstecz. [wkrótce ma sie również pojawić angielska wersja płyty z dodatkowo przerobionym i podrasowanym dźwiękiem, ta wersja podobno była robiona na szybko]
Kilka numerów słyszałem wcześniej, ale wszystko w kiepskiej radiowej jakości. Ciężko dokładnie oceniać ten album, ale chociaż pierwszy numer nie przemawia do mnie wcale, to potem jest już tylko lepiej i żaden poważniejszy zgrzyt się nie pojawia. 'Bal sobowtórów' z fajnym gitarowym motywem we wzrotce i refrenem:
'czuję się źle, źle, źle
jest mi nie-wy-godnie
uwiera mnie mnie
tatuaż 'Viva Hate'
Mam nadzieję, ze wrzucą tod o setlisty na najbliższych koncertach, w sam raz do wykrzykiwania. Dalej 'Leżeć' nie odbiega zbytnio od wersji zagranej w Trójce, 'Biec' z zajebistym chórkiem, 'Bezstronny obserwator' z początku strasznie przypomina 'Leaders Of Men' Joy Division, ale potem fajnie się rozpędza. 'Ciągle jestem sam' i 'TV Panika' to dwa numery które bez dwóch zdań rządzą na płycie tekstowo [co do samych teksów to też wydaje się być bliżej debiutowi], no i końcowy 'Ruin Gruz', świetny na koniec, dobry na singiel.
Reszta jakoś ucieka, ale moze kolejne przesłuchania coś zmienią, ogónie album na plus |
|
Powrót do góry |
|
|
|