|
Indie Rock & Stuff towarzystwo wzajemnej adoracji pod przykrywką forum ambitnej muzyki popularnej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sHavo Mistrz śniętej riposty
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 5797 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: chyba ty, tej
|
Wysłany: Wto 17:23, 02 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
99% tekstów hiphopowych to istny śmiech na sali. |
|
Powrót do góry |
|
|
SztukaSpadania the man who came to stay
Dołączył: 30 Sie 2008 Posty: 113 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 18:28, 02 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
gdybyś Ty się miał śmiać z 99,0% hh tekstów to faktycznie głośnym echem rozchodziłby się Twój śmiech, po pustej sali. ;] |
|
Powrót do góry |
|
|
Astrogirl She's a Superstar
Dołączył: 01 Lut 2008 Posty: 1369 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: wietrzne,zimne południe
|
Wysłany: Wto 18:30, 02 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Nie wiem,czy zgadzam się z całą generacją nic,ale wiem,że lubię ich teksty,bo są inteligentne i konkretne.Nawet ilość bluzgów wyjątkowo mi nie przeszkadza,choć normalnie nie trawię,jak przekleństw jest dużo.
A nawiązując do pokoleniowych zespołów-według mnie nie istnieje coś takiego.Przecież każdy jest inny,nawet wśród ludzi podobnych wiekowo nie ma dwóch takich,co czuliby siebie i rozumieli otoczenie w ten sam sposób.Kiedyś się mało nie popłakałam ze śmiechu,jak przeczytałam,że teksty Alexa Turnera pokazują wrażliwość i sposób patrzenia na świat dzieciaków końca lat 80tych.Dla mnie jego teksty nie mają ze mną nic wspólnego,mało tego-są płaskie i nie życzę sobie żeby ktokolwiek oceniał moje pokolenie po czymś takim.
Wszystkie te pokoleniowe zespoły to jedna wielka parodia. |
|
Powrót do góry |
|
|
Ciumok członek rady nadzorczej
Dołączył: 16 Gru 2006 Posty: 8075 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 18:40, 02 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Astrogirl napisał: | normalnie nie trawię,jak przekleństw jest dużo. |
I love fuckin' Oasis...
A na poważnie: zespoły generacyjne jak najbardziej istniały, ale czy istnieją to już mam dylemat. Myślę, że era cyfryzacji muzyki spowodowała, że zespoły nie pełnią już roli takich idoli kulturowych. Raczej dawni się trzymają. Ale na pewno są takie gatunki. Przecież cały ten tzw. new rave choćby, jest bardzo młodzieżowy dzisiaj - starsi tego nurtu przecież nie rozumieją w ogóle. To jest na pewno moja generacja - i to nie chodzi tu o osoby z rocznika 90' tylko też właściwie nas wszystkich na forum - nawet jeśli nikt z Was się tym nie jara, to jest to Wasze pokolenie.
A ja do Generacji Nic to mam taki stosunek, że jak ktoś mówi, że "urodził się w Łodzi, nie w jebanym Nowym Jorku", to trochę śmiesznie to brzmi pod szyldem Sony BMG. A pierwotna wersja miała Warszawę, zamiast NY. Urodziłem się w "jebanej Warszawie" i wcale nie mam tak różowo. |
|
Powrót do góry |
|
|
SztukaSpadania the man who came to stay
Dołączył: 30 Sie 2008 Posty: 113 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 19:21, 02 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
a co to w ogóle jest nu rave? czy to nie jest sztuczne określene stworzone po to żeby sprzedać więcej płyt i być bardziej oryginalnym? |
|
Powrót do góry |
|
|
Ciumok członek rady nadzorczej
Dołączył: 16 Gru 2006 Posty: 8075 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 19:57, 02 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Możesz powiedzieć to samo o każdym podgatunku muzycznym. Każdym. |
|
Powrót do góry |
|
|
sHavo Mistrz śniętej riposty
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 5797 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: chyba ty, tej
|
Wysłany: Wto 21:47, 02 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Tylko Ciumok, nie waż się tego rzec o reagge |
|
Powrót do góry |
|
|
Lady amoureuse de Paname
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 14176 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Paname
|
Wysłany: Wto 22:25, 02 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Tomano, ty rozumiesz, o czym mówię.
Smith, pracowałeś kiedyś sam na swoje utrzymanie? Miałeś poczucie, że już za późno i przegrałeś swoje życie? Jeśli nie, to nie rozumiesz.
Ciumoku, nie jestem już w wieku studenckim, i tyle.
Tu nie chodzi o to, kto miał gorzej i o obarczanie winą poprzednich pokoleń, bo im się powiodło. Tu chodzi o dławiące poczucie bezsilności, że dla mnie nie zostało już nic i nikogo to nie obchodzi. Bo niby dlaczego miałoby obchodzić? |
|
Powrót do góry |
|
|
ZU what a fuckin' waster!
Dołączył: 02 Cze 2008 Posty: 364 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 1:19, 03 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Ciumok napisał: | A pierwotna wersja miała Warszawę, zamiast NY. Urodziłem się w "jebanej Warszawie" i wcale nie mam tak różowo. |
Bullshit. Wersji było bardzo dużo, nigdy nie miało tam być Warszawy. Jeżeli już, to na koncertach w poszczególych miastach...w Warszawie była jebana Warszawa, w Poznaniu jebany Poznań itd. |
|
Powrót do góry |
|
|
tomano użydkownik
Dołączył: 04 Maj 2008 Posty: 2618 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zza krzaka
|
Wysłany: Śro 6:30, 03 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Linz napisał: | Tomano, ty rozumiesz, o czym mówię.
---
Smith, pracowałeś kiedyś sam na swoje utrzymanie? Miałeś poczucie, że już za późno i przegrałeś swoje życie? Jeśli nie, to nie rozumiesz.
|
Ja mam cały czas nad sobą to poczucie zawieszone i całe życie staram się uciec od dekadencji. A ona przychodzi. Jeszcze wychować się na wsi, wyrwać się z ramion jej i nadopiekuńczej matki. Teraz to dla mnie gonitwa, bo to opóźnia mnie nawet w stosunku do tej "jebanej Łodzi". Gonitwa człowieka spóźnionego.
I odrzuca mnie jak taki kurwa szczyl, z którym próbowałem pograć parę razy, klnie na ojca żeby się odpierdolił - próba się skończy to on przyjdzie - i się rozłącza. Bo ojciec ma firmę a syn własne życie? Znam trochę normalnych ludzi młodszych i dużo takich nienormalnych, których już zrozumieć nie potrafię. Bardzo chciałbym się załapać nad krawędzią i przejechać jakoś nad tą przepaścią stanu, o którym mówi Lady...
Ok najpewniej zadurzyłem się w młodszej. Jest zajebiście i po raz pierwszy w życiu staram się nie być jak zbity pies. Zbity przez rodzinę i warunki finansowe choćby. Jak się nie uda to jebnę wszystkim o ścianę i przyjeżdżam do ciebie Lady pić ^^
"Ta impreza trwa za długo
Jak ktoś się do mnie uśmiechnie to sie kurwa porzygam"
Kto nie CZUŁ tej piosenki; każdego wersu, słowa i nigdy nie rzygał drogą w jaką podąża życie, to nie może pisać o jakiejś tam "generacji nic".
Edit:
Z tym, że od nihilistycznych filozoficznych systemów beznadzejności to ja staram się uciekać jak od ognia. Wciąż zbyt bardzo pragnę życia :]
Ostatnio zmieniony przez tomano dnia Śro 6:46, 03 Wrz 2008, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
x rock 'n' rollin' bitch for you
Dołączył: 05 Sty 2007 Posty: 1682 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 9:34, 03 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Smith, pracowałeś kiedyś sam na swoje utrzymanie.Miałeś poczucie, że już za późno i przegrałeś swoje życie? Jeśli nie, to nie rozumiesz. |
to pierwsze przyjdzie w końcu.
a jeśli drugie pytanie, nie jest dokończeniem pierwszego - mam tak cały czas, i o ile tomano próbuje uciekać od dekadencji to ja jestem pewien że dekadencja dopadła każdego, tylko każdy kiedy indziej sobie to uświadamia.
piosenka ckod która określa już bardziej mój rocznik, który ma perspektywy,unię i arabów w londynie to 'kręcimy się w kółko'.
bo oczywiście przyznaję Linz rację, że to był przejebany okres, bo byłem mały ale to ogarniałem. ale teraz przyszedł, wg mnie, jeszcze gorszy. bo mamy wszystko. znaczy mozemy mieć wszystko, i przez właśnie tę możliwość mamy coraz mniej. i czasu i radości z życia. zauwazyłem to juz jakiś czas temu i znajomi lubieli się podśmiewać ze mnie, że 'werter' etc. a teraz ci sami mają dokładnie takie same odczucia bezsensu. |
|
Powrót do góry |
|
|
ZU what a fuckin' waster!
Dołączył: 02 Cze 2008 Posty: 364 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 12:12, 03 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
szczerze Wam współczuję. |
|
Powrót do góry |
|
|
tomano użydkownik
Dołączył: 04 Maj 2008 Posty: 2618 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zza krzaka
|
Wysłany: Śro 12:51, 03 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
dzięki za współczucie, ale wolę bez |
|
Powrót do góry |
|
|
Lady amoureuse de Paname
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 14176 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Paname
|
Wysłany: Śro 13:28, 03 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Smith, Tomano - właśnie. |
|
Powrót do góry |
|
|
tomano użydkownik
Dołączył: 04 Maj 2008 Posty: 2618 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zza krzaka
|
Wysłany: Śro 13:43, 03 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
ciii... zaraz zrobią z nas emo, co szukają dziury w całym ;]
osobiście jednak mi to wisi. Let's be yourselves, only better ;]
CKOD kocham, bo jak powiedział mój kumpel trafnie, to pierwszy i jedyny naprawdę wkurwiony polski zespół.
To nie jest nihilizm, po którego dawce się topisz we łzach i chcesz ciąć. To jest ochota na rozpierdolenie materii świata. To dla mnie jedyna droga interpretacji CKOD. I ta najlepsza. A miałem znajomą w sieci, co słuchała Hariasen i płakała przy "Spalinach" i "To nie zdarza się nam" XD
edit:
[single oczywiśce;]
przypomniał mi się cytat z wypaśnego polskeigo składu
"Tak mi przykro!!! Tak mi przykro, chciałbym jeszcze raaaaaz!!!"
I ten patos rozdzierający serca gimnazjalistek na koncercie XD
Ostatnio zmieniony przez tomano dnia Śro 13:55, 03 Wrz 2008, w całości zmieniany 4 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|