Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mrtchn quadratisch. praktisch. gut.
Dołączył: 04 Paź 2005 Posty: 5697 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 17:52, 27 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Alez pasi, a zwlaszcza "Zycie to surfing". |
|
Powrót do góry |
|
|
Gwalyn what a fuckin' waster!
Dołączył: 19 Lut 2006 Posty: 396 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa/Białystok
|
Wysłany: Pon 20:12, 27 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Nie nie Zycie to Surfing jest wykrecone... Amfetaminowa Siostra i Nienawisc... mrr |
|
Powrót do góry |
|
|
Cassi Strokes' favorite girl
Dołączył: 23 Gru 2005 Posty: 5712 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: W.
|
Wysłany: Pon 20:16, 27 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
nie pasi mi w niej to, że była w jakimś koszu, gdzie zwykle sprzedawane są umcy umcy, wyrzutki wytwórniowe.
pasi mi w niej to, że jest odważna. i naprawdę śliczna. |
|
Powrót do góry |
|
|
mrtchn quadratisch. praktisch. gut.
Dołączył: 04 Paź 2005 Posty: 5697 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 20:20, 27 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Gwalyn napisał: | Nie nie Zycie to Surfing jest wykrecone... Amfetaminowa Siostra i Nienawisc... mrr |
ALe tu chodzi o Skalary, mieczyki, neonki, a nie o cala tworczosc... |
|
Powrót do góry |
|
|
Gwalyn what a fuckin' waster!
Dołączył: 19 Lut 2006 Posty: 396 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa/Białystok
|
Wysłany: Pon 20:39, 27 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
martchin napisał: | Gwalyn napisał: | Nie nie Zycie to Surfing jest wykrecone... Amfetaminowa Siostra i Nienawisc... mrr |
ALe tu chodzi o Skalary, mieczyki, neonki, a nie o cala tworczosc... |
Ahh... kajam sie... niedoczytalem. Moj blad! |
|
Powrót do góry |
|
|
Arienette what a waster
Dołączył: 27 Gru 2005 Posty: 283 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z pewnego mrocznego katowickiewgo osiedla ;)
|
Wysłany: Nie 8:42, 12 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Skalary są w sumie średnie. chociaż fajnie się słucha. ale w maju nowa płyta "Happiness is easy" na oficjalnej stronie [link widoczny dla zalogowanych] można posłuchać fragmentów niektórych piosenek z tej płyty. już się zakochałam |
|
Powrót do góry |
|
|
serigala
Dołączył: 07 Kwi 2006 Posty: 26 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 11:20, 07 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
zespół lubię, dosyć bardzo, ale nie"powala" mnie, słucham jak mam nastrój w sumie Skalarki jak najbardziej, bardzo tę płytę lubię, pamiętam ich koncert sprzed roku w IASE piękny, najlepszy, na jakim byłam, najpierw tylko Skalarki, potem reszta twórczosci i singli włąściwie brak i atmosfera nie do opisania
a odnosnie Rojka to się rozkręca od jakiegoś czasu coraz bardziej jużnawet coś jakby namiastkę rzozmów z publicznością wprowadza
a 31 marca na ich koncercie byłam, też bardzo dobry, naprawdę slucham go sobie w wolnych momentach, Długość dźwięku samotności w wykonaniu w sumie tylko publiczności ^^ ahh no i sporo nowych piosenek mam teraz, nie tylko fragmenty, ale i tak stawiam na Ściąć wysokie drzewa i W deszczu malutkich żóltych kwiatów.. a jeśli pokręciłąm tytuły to przepraszam |
|
Powrót do góry |
|
|
dziewczynka z plasteliny the man who came to stay
Dołączył: 06 Kwi 2006 Posty: 131 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: the forest.
|
Wysłany: Pią 13:36, 07 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
''w sumie tylko publiczności''
A w Sączu było tylko i wyłacznie przez publiczność
I ta satysfakcja jak Rojek podziekował i stwierdził ze jest tu 2 raz a takie to piekne nasze wykonanie było |
|
Powrót do góry |
|
|
serigala
Dołączył: 07 Kwi 2006 Posty: 26 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 13:52, 07 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
heeeh, żebysty wiedziałą, jak on za każdym razem słodzi wrocłąwskiej publice :] swoją drogą nie rozumiem tego, Ci ludzie są beznadziejni:P [tak, wiem, kocham fanów Myslo:P]
no i mówiłam Ci, że poczułw sobie nieprzepartą chęć zaśpiewania z nami ostatniego refrenu:P po prostu wy go tak załamaliscie ze już nie był w stanie |
|
Powrót do góry |
|
|
dziewczynka z plasteliny the man who came to stay
Dołączył: 06 Kwi 2006 Posty: 131 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: the forest.
|
Wysłany: Pią 14:08, 07 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
a widzisz my bylismy tacy super ze nam nie spiewał NIC!!!!
A wam zaspiewał bo ciamajdy nie umiecie krzyczeć a jak to schrakteryzował mój kolega my górale mamy głos(taa górale na bank)
Sami alone....''...i nawet kiedy bede sam niezmienie sie...." |
|
Powrót do góry |
|
|
Cassi Strokes' favorite girl
Dołączył: 23 Gru 2005 Posty: 5712 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: W.
|
Wysłany: Pią 14:16, 07 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
ostatnio zawsze grają samą muzykę do długości
zawsze
dla publiczności |
|
Powrót do góry |
|
|
serigala
Dołączył: 07 Kwi 2006 Posty: 26 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 14:34, 07 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
generalnie to nigdy nie przepadałam za Długoscią... ale koncertowa ładna jest nieee, was nie kocha i wstydzi się z wami:P śpiewać oczywiscie
no i dobrze, że sięRojek bardziej komunikatywny zrobił |
|
Powrót do góry |
|
|
dziewczynka z plasteliny the man who came to stay
Dołączył: 06 Kwi 2006 Posty: 131 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: the forest.
|
Wysłany: Pią 14:36, 07 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
taa na bank wstydzi sie bno my lepiej spiewamy od nigo buhahaha |
|
Powrót do góry |
|
|
serigala
Dołączył: 07 Kwi 2006 Posty: 26 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 14:57, 07 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
a to możliwe akurat:P |
|
Powrót do góry |
|
|
kofeina
Dołączył: 03 Kwi 2006 Posty: 81 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ski
|
Wysłany: Sob 11:33, 08 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
ja lubię myslovitz tylko z corovy milky bar, wcześniejsze płyty nie są w moim guście. ostatnie dzieło z rybkami w tytule przeoczyłam, ale może być dobre, jeśli są tam jakieś improwizacje z odrzutów do corovy (pokręciłam coś?).
teraz słucham okazyjnie (czyt. raz do roku), corovę milky bar dostałam na 11-12 urodziny w formie kasety, znałam całą na pamięć, utożsamiałam się z tym. właściwie, to wtedy miało się po dwie, trzy kasety i tego się słuchało. |
|
Powrót do góry |
|
|
|