Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zjem ci chleb ~
Dołączył: 11 Sty 2008 Posty: 2829 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z chlebaka
|
Wysłany: Wto 19:57, 10 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
nie znam. znaczy znam. miałem płytę, ale była beznadziejna, więc się pozbyłem :] |
|
Powrót do góry |
|
|
Lady amoureuse de Paname
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 14176 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Paname
|
Wysłany: Wto 20:58, 10 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Ło, właśnie zamachłeś się na świętość Nie moją na szczęście |
|
Powrót do góry |
|
|
sHavo Mistrz śniętej riposty
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 5797 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: chyba ty, tej
|
Wysłany: Wto 23:04, 10 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
A czyją niby? |
|
Powrót do góry |
|
|
Lady amoureuse de Paname
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 14176 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Paname
|
Wysłany: Wto 23:14, 10 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Czyjąś tu na pewno. |
|
Powrót do góry |
|
|
ZU what a fuckin' waster!
Dołączył: 02 Cze 2008 Posty: 364 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 23:15, 10 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
trzeciego co do ważności/kontrowersyjności/chujowości polskiego zespołu na tym forum... |
|
Powrót do góry |
|
|
Ciumok członek rady nadzorczej
Dołączył: 16 Gru 2006 Posty: 8075 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 23:38, 10 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Ja właściwie lubię The Car Is On Fire, tylko w przeciwieństwie do większości ludzi uważam, że pierwsza płyta była lepsza, bo była fajnym kawałkiem rockowego albumu i jedną z pierwszych reakcji w Polsce na to co się działo od jakiegoś czasu w zachodniej muzyce gitarowej, nowym świeżym powiewem. A na drugim albumie odjebało im, chyba za dużo słuchali Radiohead, i mimo, że bodaj Biolik to sygnował swoim nazwiskiem, to wyszło jakieś takie przemieszanie fajnego z sikiem, z większą dozą tego drugiego. No i tekstowo to jest Negatyw po angielsku niestety. Nazywanie piosenek w stylu "Ex Sex Is Not The Best Title" czy "J.W. Construction" to trochę poniżej poziomu. Równie dobrze mógłbym sobie nagrać "Pussy" i "Mostostal". |
|
Powrót do góry |
|
|
sHavo Mistrz śniętej riposty
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 5797 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: chyba ty, tej
|
Wysłany: Wto 23:56, 10 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
O jeju, przecież w tym zespole nigdy chyba o jakieś wzniosłe teksty nie chodziło. Ale czegoś takiego jak Can't Cook, Neyorkerw, Oh Joe, że wymienię tylko część czołówki Lake & Flames nie zrobił w tym kraju dawno nikt. |
|
Powrót do góry |
|
|
Ciumok członek rady nadzorczej
Dołączył: 16 Gru 2006 Posty: 8075 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 0:04, 11 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
"Neyorkerw" to przykład klasyczny. Tytuł z dupy, teledysk z odbytu, opinia o genialności wiadomo i skąd wzięta... |
|
Powrót do góry |
|
|
Piotr the man who would be king
Dołączył: 19 Paź 2006 Posty: 884 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 13:07, 11 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
skąd?
Dla mnie L&F jest lepsza od pierwszej. I ty o tym wiesz bo już nie raz o tym pisałem. Pierwsza płyta była właśnie z dupy. Wszystko na jedno kopyto.
A jeśli chodzi o nowy album. To na pewno będzie zajebisty. Bo nowe kawałki, które grali na koncertach wymiatały po całości. Czekałem na ten album w 2008 roku. Ale dostali szanse zrobienia gdzie indziej więc dobrze że skorzystali. |
|
Powrót do góry |
|
|
tomano użydkownik
Dołączył: 04 Maj 2008 Posty: 2618 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zza krzaka
|
Wysłany: Śro 13:21, 11 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
i nawet tytuł neyorkewra zapisałeś z literówką. |
|
Powrót do góry |
|
|
ZU what a fuckin' waster!
Dołączył: 02 Cze 2008 Posty: 364 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 19:05, 11 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
nie słyszałem ani jednego dobrego kawałka live na ich koncercie.... |
|
Powrót do góry |
|
|
Ciumok członek rady nadzorczej
Dołączył: 16 Gru 2006 Posty: 8075 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 19:55, 11 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Przekopiowałem od sHava, mam ten album, ale nie chciało mi się jej szukać w czeluściach prywatnej płytoteki.
Pierwsza spełniła swoje zadanie, miała swoją konwencję i świetnie się w niej sprawdziła, druga to jakaś plątanina niewiadomo czego, z takimi piosenkami włącznie. Lubię parę jej momentów, ale tego akurat wybitnie nie trawię. |
|
Powrót do góry |
|
|
Astrogirl She's a Superstar
Dołączył: 01 Lut 2008 Posty: 1369 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: wietrzne,zimne południe
|
Wysłany: Śro 23:39, 11 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Ciumok napisał: | Ja właściwie lubię The Car Is On Fire, tylko w przeciwieństwie do większości ludzi uważam, że pierwsza płyta była lepsza, bo była fajnym kawałkiem rockowego albumu |
zgadzam się całkowicie,na drugiej stracili trochę tę chłopacką naturalność na rzecz jakiś niby ambicji i ciekawe,że wiele osób to kupiło i wyżej stawia drugą płytę,a to debiut był lepszy
lepiej,żeby niekombinowani dalej bo wyjdą cuda boskie z tego |
|
Powrót do góry |
|
|
girlfromipanema Killamangiro
Dołączył: 03 Sty 2007 Posty: 615 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 23:40, 12 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
jasne, że trochę brakuje Lake & Flames spójności, ale debiut nie był pod tym względem mocniejszy. kilka highlightów, które i teraz fajnie usłyszeć na koncertach czy wrócić po prostu, resztę pamiętacie w ogóle? wrażenie, że całość jest bardziej konkretna może wynikać chyba tylko z tego, że ktoś taką stylistykę uważa za bardziej konkretną, ale ja tam tego nie ogarniam.
no i "jakieś niby ambicje" mnie uszczęśliwiły, właściwie negując sens wydawania więcej niż jednej płyty (bo skoro rozwój be, to i po co).
a 'nowe' kawałki plus postać McEntire'a sprawiają, że na ich trzeci album czekam chyba najbardziej z tegorocznych wydawnictw. i jakieś koncerty bym prosiła, może w końcu publiczność zacznie dopisywać (nie wiem, może tylko w Warszawie tak jest albo tylko w tygodniu, ale chociaż trudno teraz w Polsce o lepszy koncertowo zespół, tłumów czy nawet tłumków nigdy nie ma). |
|
Powrót do góry |
|
|
sHavo Mistrz śniętej riposty
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 5797 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: chyba ty, tej
|
Wysłany: Czw 23:49, 12 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
A pani nam tak wróciła na stałe?
Ja czekam z niecierpliwością na koncert Carsów w Poznaniu i chuj mnie obchodzi, że są średnie. Sama możliwość zobaczenia Kuby na żywo (jako chyba najbardziej dla mnie charyzmatycznej postaci polskiej sceny) to bardzo dużo. |
|
Powrót do góry |
|
|
|