Indie Rock & Stuff

Ciastk:o · Gość

Po przesłuchaniu debiutu mialem kisiel z mózgu. I banana na twarzy. Pierwszy raz spotkałem się z przypadkiem, by ktoś w niezwykle prosty sposób nagrywał coś napełnionego po brzegi radością. Niby takie banalne piosenki, brak singlowych hitów, a jednak to Architekci porywali mnie do zabawy.

Z każdym kolejnym albumem stawali się jednak coraz gorsi, nudniejsi, szkoda.

fever505

wczoraj byłam na ich koncercie i umarłam! cudowni! tak pozytywnego i niewymuszonego koncertu dawno nie widziałam. coś genialnego:D

sHavo

Ożywmy więc lekko to forum.
Byłem również na tym koncercie w Poznaniu. Mam dokładnie przeciwne odczucia- zwyczajne chałturzysko, zamaskowane bezlikiem wystudiowanych póz i australijską pozytywnością. Dość rzec, że poza Hold Music, Heart It Races i coverem na koniec, ich piosenki prześcigały się w konkursie nieudolności.
Tak jak mam sentyment do Places Like This, tak ten gig był dla mnie szczerą obrzydliwością, bo niespecjalnie mogę sobie wyobrazić, jak oni w tym wieku mogliby szczerze czerpać radość z takiego koncertu- nie przy takim materiale.
Jednak jestem przekonany, że całkiem dobrze na tym zarabiają, więc nie ma tu żadnej sprzeczności. A ludzie skakać będą tak czy siak.

fever505

to chyba byliśmy na dwóch różnych koncertach. nie dziwi mnie twoja opinia, bo przyzwyczaiłam się,że jesteś sceptykiem i malkontentem. ja świetnie się bawiłam i oni, miałam wrażenie,też. a chyba o to chodzi.

sHavo

Bez urazy, ale myślę, że po prostu zupełnie czego innego wymagamy od muzyki i doprawdy nie mam ochoty na bitwę na przytyki Smile

fever505

żadne przytyki, ot stwierdzenie faktów Wink

wiesz, Architecture to zespół, w którym chodzi o dobrą zabawę. proste, rytmiczne, wpadające w ucho piosenki, żadne górnolotne granie. bez spinania pośladów i doszukiwania się głębi. nie wiem czego innego można wymagać od zespołów tego typu.

sHavo

taka muzyka może być dobra, ale szkopuł w tym, że oni niestety nie mają piosenek.

czołgaj się

ja chciałem wpaść jak byli w gdyni, ale nie złożyło się niestety. 50zł piechotą też nie chodzi. widziałem zdjęcia w każdym razie i w klubie pustki. sprawdza się plotka o leniwych "trójmieszczanach", którym się dup na koncerty nie chce ruszać.