Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
godfather son of a gun
Dołączył: 29 Kwi 2006 Posty: 8492 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mam wiedziec?
|
Wysłany: Nie 13:18, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
jakos po you forrgot it in people przestalem ich sluchac |
|
Powrót do góry |
|
|
twilite kid fun blame monster
Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 1594 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 16:29, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Powtarzam - niech ktoś to przeniesie do Radio New World
Ja ostatnio ściągnąłem ponownie 'You Forgot it in People' i okazało się, że moje przypuszczenia były słuszne - wcześniej miałem wersję mono. Jakież to jest piękne teraz! |
|
Powrót do góry |
|
|
godfather son of a gun
Dołączył: 29 Kwi 2006 Posty: 8492 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mam wiedziec?
|
Wysłany: Nie 17:08, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
jest sie czym zachwycac
tym bardziej ze trudno w tylu muzykow sensownie zaaranzowac utwor, a ich jest chyba 15 i to genialne piekne i zacne jest |
|
Powrót do góry |
|
|
Morion the man who came to stay
Dołączył: 12 Lip 2006 Posty: 129 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 17:35, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Made In Canada - posiadają certyfikat jakości.
You Forgot It In People to już prawdziwy klasyk, perełka. Niesamowita siła ekspresji, rozbudowane kompozycje, wymyślne aranżacje, a przecież cały album jest taki łatwy i przyjemny w odbiorze. Natomiast BSS mnie już nie przekonuje. Owszem, świetny 7/4 Shoreline, ale całość już tak nie zachwyca. |
|
Powrót do góry |
|
|
girlfromipanema Killamangiro
Dołączył: 03 Sty 2007 Posty: 615 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 17:56, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
o. cześć Ahmed
też o wiele bardziej podoba mi się "You Forgot It In People". no, ale niektórych płyt powtórzyć się nie da. aż posłucham znów. |
|
Powrót do góry |
|
|
Morion the man who came to stay
Dołączył: 12 Lip 2006 Posty: 129 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 23:00, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
o. cześć Potti!
wybacz to milczenie, ale zbyt rzadko tu zaglądam, aczkolwiek od dawna wiedziałem, że to ty!
Próbówałem się wsłuchać jeszcze raz w BSS i ze smutkiem stwierdzam, że jest o wiele słabsze od YFIIP. Shoreline to absolutny killer, cudeńko, ale pozostałe utwory w ogóle nie trzymają poziomu. Szkoda. |
|
Powrót do góry |
|
|
twilite kid fun blame monster
Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 1594 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 23:02, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Takie samo przywitanie widziałem na gronie Bloc Party To wy? |
|
Powrót do góry |
|
|
girlfromipanema Killamangiro
Dołączył: 03 Sty 2007 Posty: 615 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 23:03, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
nic nie szkodzi
a co do grona BP to ja, ale nie Ahmed |
|
Powrót do góry |
|
|
Morion the man who came to stay
Dołączył: 12 Lip 2006 Posty: 129 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 0:17, 05 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
jestem gronofobem. mam konto i nie używam.
niech zgadnę, tym drugim był zapewne Ryśko? Największy wielbiciel i obrońca BP jakiego znam.
[jako fan Silent Alarm, wciąż nie potrafię ogarnąć AWITC, zbyt długo oswajam się z tym albumem i nie mogę go zrozumieć] |
|
Powrót do góry |
|
|
Lady amoureuse de Paname
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 14176 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Paname
|
Wysłany: Pon 2:41, 05 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Morion napisał: | niech zgadnę, tym drugim był zapewne Ryśko? Największy wielbiciel i obrońca BP jakiego znam. |
A więc poznaj mnie Na pewno jestem lepsza niż Ryśko. I skromna. |
|
Powrót do góry |
|
|
girlfromipanema Killamangiro
Dołączył: 03 Sty 2007 Posty: 615 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 8:11, 05 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
tak, to był on
[a o BP i AWITC to już Ci nawet nic nie piszę, bo zrobiłam to sam wiesz gdzie parę razy]
LD-> no, co do reszty to nie wiem, ale z pewnością przewyższasz go pod względem miłości do Matta |
|
Powrót do góry |
|
|
twilite kid fun blame monster
Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 1594 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 15:02, 12 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Jak się wam widzi płyta Kevina Drew?:> |
|
Powrót do góry |
|
|
Morion the man who came to stay
Dołączył: 12 Lip 2006 Posty: 129 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 0:10, 14 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Bez większych rewelacji, ale niektóre opinie pozwalały wierzyć, że będzie to coś 'znakomitego'. Apostle Of Hustle zdecydowanie lepsze.
to jak tegoroczna konfrontacja produktów bss-owatych:
kevin drew vs apostle of hustle vs feist vs emily haines(metric)
?? |
|
Powrót do góry |
|
|
Kul Killamangiro
Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 785 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 16:54, 14 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Mi tam się płyta Kevina Drew podoba. Tak jak apostle of hustle zresztą. Miłe przystawki do kolejnego <daj Boże> albumu bss. Ale The Reminder chyba podszedł mi najbardziej- Samo brzmienie głosu Feist uratowałoby najgorszego gniota, a że na płycie na szczęście gniotów nie ma...
Co do Metric to nawet nie wiedziałem że w tym roku wydali coś nowego
edit: jest jeszcze nowy album Stars ale nie zapoznałem sie z nim na razie zbyt doglebnie |
|
Powrót do góry |
|
|
Piotr the man who would be king
Dołączył: 19 Paź 2006 Posty: 884 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 6:49, 25 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Ja właśnie w tym tygodniu jestem po kilku dobrych przesłuchaniach tego albumu. Świetny , chyba jeden z lepszych w tym roku. Już sam początek Farewell To The Pressure Kids wywołuje u mnie ciarki. No i przepiękny Safety Bricks, ogólnie mam skojarzenia trochę z Brucem Springsteenem choćby w Lucky Ones czy Broke Me Up. Jak dla mnie duży plus. A jak usłyszałem Back Out On The ... to mówię sobie cholera przecież to brzmi jak Dinosaur Jr. ... Zobaczyłem niedawno klip no i to okazało się prawdą . Więc ten album ma u mnie same plusy. 8/10
http://www.youtube.com/watch?v=ZW3BN_nwpzc |
|
Powrót do góry |
|
|
|