Indie Rock & Stuff

Kul

A ja właśnie zasłuchuję się od jakiegoś czasu w Apostle of hustle-Folkloric Feel, i muszę powiedzieć,że ta płyta jest G.E.N.I.A.L.N.A. na miarę no... conajmniej You forgot it in people. W tej chwili jak dla mnie 10/10. Generalnie podobna klimatem do bss ale jakby bardziej oniryczna, leniwa, taka do podumania... idealna. Jakoś wcześniej w ogóle nie skojarzyłem że ten album w ogóle istnieje..Niech się Kevin Drew, Feist i cała reszta (z całym szacunkiem) schowa

twilite kid · fun blame monster Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 1594 Przeczytał: 0 tematów

Wiedziałem, że na RYM ten album ma wyższe notowania niż 'National Anthem,,', ale kiedyś nie udawało mi się jej zassać, więc sobie odpuściłem. Ale zachęcony powyższą wypowiedzią, właśnie sprawdziłem raz jeszcze i jest! Będzie za godzinkę Smile

Korzeń · Dołączył: 21 Kwi 2009 Posty: 51 Przeczytał: 0 tematów

Nową płytę wydali właśnie! Słuchać, bo naprawdę warto. Co prawda "you forgot it in people" raczej nie zeźre, ale i tak po trzech przesłuchaniach wiem, że mam czego słuchać przez najbliższy czas.

sHavo

BSS jak zwykle, zajebiście. Oczywiście nie ma szans na rewolucje stylistyczną, ale kto jej od nich oczekuje?

Madristas

moje osobiste nawrócenie roku !

przez ostatnie 3lata słuchałem od nich tylko 'Backyards', nie mam pojęcia jak mogłem być tak głuchy..

Broken Social Scene – Anthems for a Seventeen w wykonaniu Lisy Lobsinger śni mi się po nocach. Z tego co wiem to nigdy nie byli w Polsce i niestety z tego co widać, to szybko to się nie zmieni Sad

Pan Karol

Wybitni są, co tu więcej gadać?