Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cherry perverse on purpose
Dołączył: 03 Paź 2005 Posty: 2045 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tysklands huvudstad
|
Wysłany: Sob 23:38, 22 Lis 2008 Temat postu: Efterklang |
|
|
zawsze zasługiwali na temat, ale po tym co odstawili na żywo...boję się powiedzieć, że to koncert życia, bo jeszcze żyję (ledwo). ale łzy w oczach i ciarki na plecach. jakkolwiek bym się nie starała opisać, jak piękny był ten koncert i co czułam, będzie za mało
Skandynawom muszą w dzieciństwie coś dosypywać do mleka, że raz po raz udaje im się robić taką muzykę: piękną, bajkową, niesłychanie przepełnioną emocjami (co zresztą było widać po tym, jak panowie i pani przeżywali koncert - nie mniej niż my)
z nowszego albumu parades
'mirador'
http://www.youtube.com/watch?v=vSKIl-NeZeE
'caravan'
http://www.youtube.com/watch?v=LuYAOGS_55g |
|
Powrót do góry |
|
|
OneLady what a fuckin' waster!
Dołączył: 20 Sty 2008 Posty: 331 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Katowice miasto- jedno na sto!
|
Wysłany: Nie 0:42, 23 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Widze że koleżanka równie szczesliwa co ja, po piatkowym koncercie.
Określenie "najpiekniejszy koncert życia" pojawia się juz którys raz w zwiazku z tym zespołem. Ich twórczość znałam już wwcześniej, ale to co pokazali w rialcie przeszło moje njśmielsze oczekiwania.
Poczawszy od świetnych storjów, od razu wpowadzajacych w klimat, poprzez niesamowita nieśmiałość i naturalnośc kontaku z publiką do porażających aranżacji muzycznych. Tak jak powiedział pan na początku : muzyczny Andersen.
Nie mogłam zliczyc ile razy miałam łzy w oczach. Ich ilośc można tylko porównac do ilość i różnorodności instrumentów jakimi posługiwali sie muzycy. Zaraz koło uroczego fronmena wibijał się oczywiście Peter Broderick, który nie dośc że zaliczył chyba kazdą grająca rzecz na scenie, to jeszcze uświetnił cały występ żywiołową solówką na koniec w składzie ON+PODŁOGA+PAŁECZKI=MAGIA;)
Jedyne co mi zostało po koncercie to popędzić do kasy i kupić płyte. Potem tylko autograf i takim oto sposobem Efterklang trafił to moich topów.
Ogólne przesłanie: ŻAŁUJCIE! |
|
Powrót do góry |
|
|
acr
Dołączył: 19 Sie 2008 Posty: 58 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: skądinąd.
|
Wysłany: Nie 3:09, 23 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
OneLady napisał: |
Ogólne przesłanie: ŻAŁUJCIE! |
żałujemy bo cholera, poważnie myślałem nad wykosztowaniem się raz jeszcze i wpisaniem Katowic po raz trzeci w plan tej koncertowej jesieni, ale jakoś tak inne rzeczy wygrały. gdyby nie ten pieprzony Deerhoof w grudniu..
słuchałem sobie często "Tripper" wrześniowymi nocami. niby tej elektroniki masa, niby skandynawskich 'dziwadełek' miałem mieć już dość, a jednak coś to w sobie ma. mocna rzecz.
Ostatnio zmieniony przez acr dnia Nie 3:11, 23 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
sHavo Mistrz śniętej riposty
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 5797 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: chyba ty, tej
|
Wysłany: Nie 8:59, 23 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Po samym ich myspace już jakiś czas temu byłem rozłożony. Na koncert jak powszechnie wiadomo i tak bym nie pojechał, ale wyobrażam sobie jak to mogło wyglądać. Caravan jest genialne.
Aha, Cherry- to wspaniale, że są na tym forum ludzie tacy jak ty, którzy miast jeździć na przepularyzowane koncerty wybierają takie magiczne występy, szacun! |
|
Powrót do góry |
|
|
Cherry perverse on purpose
Dołączył: 03 Paź 2005 Posty: 2045 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tysklands huvudstad
|
Wysłany: Nie 15:57, 23 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
skoro lubię magiczne zespoły, a nie te od przepularyzowanych koncertów, to chyba logiczne? (znaczy np. na takich franzów pewnie poszłabym, gdybym mieszkała w w-wie, ale nie jechałabym tyle km i nie uznałabym tego za koncert życia, zwłaszcza że widziałam ich na openerze '06 i to był mój pierwszy większy koncert; wystarczą mi tamte dobre wspomnienia)
wracając do efterklang, to rzecz zaprawdę warta była wielogodzinnej męki w pociągu. mam nawet wpisane po duńsku podziękowanie za przebycie 700 km (ze sz-na do katowic jest 580, ale ćśś )
nie wiem, czy wszyscy tak czują, ale jeśli się wie, że piekną muzykę robią przesympatyczni ludzie, którzy zadają sobie trudu porozmawiania z tobą i autentycznie ich to rusza, że jedziesz na ich występ n kilometrow, to pewność, że coś jest na dobrym miejscu i że słusznie lokujesz swoje uczucia jest niesamowita
truizm time, no ale
swoją drogą to w drodze do kato zahaczyłam o koncert thieves like us w poznaniu i tak dla kontrastu to są to kutafony wstrętne/primadonny pierdolone, na których łaskawe wystąpienie trzeba było czekać 2,5 h. no ale w ich przypadku nie liczyłam na orgazm muzyczny, niech sobie żyją |
|
Powrót do góry |
|
|
OneLady what a fuckin' waster!
Dołączył: 20 Sty 2008 Posty: 331 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Katowice miasto- jedno na sto!
|
Wysłany: Nie 17:50, 23 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
zła byłam tylko że Casper nie wyszedł. No ale Peter nadrobił w całości....(to chyba miłość |
|
Powrót do góry |
|
|
Cherry perverse on purpose
Dołączył: 03 Paź 2005 Posty: 2045 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tysklands huvudstad
|
Wysłany: Nie 18:15, 23 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
że niby do fanów nie wyszedł? to z kim rozmawiałam? ;> |
|
Powrót do góry |
|
|
OneLady what a fuckin' waster!
Dołączył: 20 Sty 2008 Posty: 331 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Katowice miasto- jedno na sto!
|
Wysłany: Nie 19:03, 23 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
oj to czuje ze coś mnie omineło ale na poczatku był tylko Peter i Rasmus bodajże. Potem musiałam leciec na taxi (ojca czyli;). |
|
Powrót do góry |
|
|
not_okay Gość
|
Wysłany: Nie 20:02, 23 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
no ladnie zagrali, mieli kilka ewidentnych wpadek (zwlaszcza bebniarz-trebacz), ale zgranie takiego kolektywu to duza sztuka, wiec nie ma sprawy. z jedynej plyty, ktora znam (tej ostatniej) zapamietalem tylko tyle, ze jest skandynawsko do bolu, co akurat bardzo mi pasuje. na koncercie tak do trzeciego numeru marudzilem, ze to samo tylko lepiej robia Sigur Ros czy tam Arcade Fire, ale potem przestalem sie przejmowac brakiem oryginalnosci i zaczalem swietnie sie bawic. dobry zespol, dobra plyta, dobry koncert, ale bez szalenstw. |
|
Powrót do góry |
|
|
jachem88
Dołączył: 08 Lut 2008 Posty: 73 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z rzeki Han.
|
Wysłany: Pią 0:42, 28 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
na koncercie nie byłem , ale płytkę |tripper| mam, bardzo bardzo lubię i polecam bo co innego jak to taka dora płyta, a koncert gdzie był że tak zapytam? |
|
Powrót do góry |
|
|
Cherry perverse on purpose
Dołączył: 03 Paź 2005 Posty: 2045 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tysklands huvudstad
|
Wysłany: Pią 15:37, 28 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
w Katowicach, w Kinoteatrze Rialto w ramach XVII Górnośląskiego Festiwalu Sztuki Kameralnej (http://www.cameralis.art.pl/).
swoją drogą design przypinek/plakatów/broszurek tak mi trochę zalatuje okładką 'parades'/ teledyskiem do 'mirador', ale ostatecznie nie jest to zła rzecz |
|
Powrót do góry |
|
|
OneLady what a fuckin' waster!
Dołączył: 20 Sty 2008 Posty: 331 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Katowice miasto- jedno na sto!
|
Wysłany: Pią 22:51, 28 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
ogólnie cameralis w tym roku jest przedni. w sumie zaliczyłam 5 koncertów + dzisiejsze przedstawienie teatralne. cudo.
jeszcze mercury rev w niedziele. już żałuje ze tylk0(?!) tyle. |
|
Powrót do góry |
|
|
Szarlotka stargazer
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 3065 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sin City | Dresden
|
Wysłany: Sob 16:55, 29 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
są magiczni. to chyba robi za cały komentarz |
|
Powrót do góry |
|
|
|