Indie Rock & Stuff

Cassi

Musiałam.

Electrocute, czyli Nicole Morier (vocals, guitar, beats, synths and other sounds) oraz Holly Doll (vocals, bass station, samples)

Debiutancki album berlińskiego duetu to mieszanina ostrych garażowych gitar, dynamicznych wokali i pełnych energii rytmów dance. To rock'n'roll sprowadzony do swojej najczystszej postaci, grany na najdziwniejszych machinach i sprzętach elektronicznych, jakie tylko udało im się znaleźć. Warto też zwrócić uwagę na dowcipne, pełne przewrotnych komentarzy teksty.

no właśnie. wszystko ujmują tutaj.
dziewczyny są po prostu niesamowite.

owy debiutancki album to "Troublesome Bubblegum"

wygląda tak:

ale z drugiej strony mogą drażnić.
muzyka na pewno nie dla rodziców, którzy wracają zmęczeni do domu.
jak im to puścicie, to was wywalą za drzwi.

Zostaną w mojej czołówce już na zawsze. Trafiły w dziesiątkę, jeśli chodzi o mój gust. Potrzebowałam takiej bezproblemowej, zabawnej, porywajacej muzyki.

na dzień dzisiejszy, najbardziej polecam te piosenki:

- Shag Ball
- Kleiner Dicker Junge
- Jet Set Boy - to mi pasuje do Atomówek
- Venus Fly Trap
- Nobody Likes Us
- Car Bomb Derby

[link widoczny dla zalogowanych]

"Electrocute are here to rock your world, pop your psych-cherry and make your girlfriend/boyfriend/wife/husband/mum/dad jealous."

Charlotte

narazie podoba mi się tylko Jet Set Boy i troszkę Kleiner Dicker Junge Wink

ale staram się!
tylko, że to chyba nie moja stylistyka

mrtchn

Oj, mysle ze moze mi sie podobac...

Cassi

nikogo więcej nie obchodzą? Razz

no wiecie cooo

Mardy

nie słyszałam...
ale jeśli warto...to spróbuję Wink

klaudia

jestem w nich zakochana. jak można być tak fajnym. ah

Cassi

ha! ha! ha!

klaudia

ale naprawdę
cudowne są
takie mrrruu
napisałaś, że zostaną w Twojej czołówce na zawsze. wszystko zapowiada, że w mojej też

Cassi

boże. nawet nie wiesz jak się cieszę !
znalazłam kogoś, kto ma o nich takie samo zdanie! Very Happy

klaudia

no bo się nie da, noo nie da się inaczej Very Happy

Cassi

oczywiście płyta do kupienia jest tylko w sklepach internetowych. przecież empik by się skompromitował...

klaudia

uh
niestety, spodziewałam się tego
fuck
fuck fuck

czołgaj się

One są fajne. Taktaktak.

Cassi

Bardzo. Ale zbyt mało znane. Chociaż to daje dużą alternatywność. A to się wiąże z poznaniem samych muzyków. no. Very Happy

Biały Liść

ej, myslalam ze to nie bedzie fajne. ale postanowilam sciagnac i... zajebiste sa! coraz wiecej zenskich zespolow mi sie podoba.
na razie nie mam duzo: tylko nobody likes us, venus fly trap i tales of ordinary sadness. wiecie skad mozna sciagnac cala plyte? bo nie moge znalezc zadnych torrentow a soulseek nie oferuje zbyt wiele....
ach, i jeszcze jedno. w zyciu bym nie powiedziala, ze one sa z niemiec!