Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Latia cold hard bitch
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 7453 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zga/krk
|
Wysłany: Pią 13:30, 22 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
słucham właśnie 'let it die'.
szczerze mówiąc, po wcześniejszych opisach spodziewałam się czegoś lepszego.
lubię takie klimaty, ale feist wchodzi opornie.
ale, żeby nie było tylko marudzenia, przyznaję, że 'when i was a young girl' bardzo mi się spodobała.
o, i prawda, piosenki śpiewane przez nią po francusku nabierają więcej smaku.
'tout document' to drugi utwór, który zachował się na mojej playliście ;] |
|
Powrót do góry |
|
|
konrad Killamangiro
Dołączył: 24 Lut 2006 Posty: 794 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z wieżowca
|
Wysłany: Nie 19:36, 24 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
jak dla mnie ta płyta jest kapitalna, w przciwieństwie do ostatniego krążka, którego słucham bardzo wybiórczo |
|
Powrót do góry |
|
|
matinee freethinker
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 8507 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: the poetry society
|
Wysłany: Śro 21:19, 18 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Let It Die.
Bardzo ładnie. Bardzo.
Ale płyta raczej do słuchania tylko w określonym nastroju.
Najbardziej zapamiętana piosenka - Inside And Out.
Czy dobre mam skojarzenia z muzyką lat 70tych w tym utworze? |
|
Powrót do góry |
|
|
Cherry perverse on purpose
Dołączył: 03 Paź 2005 Posty: 2045 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tysklands huvudstad
|
Wysłany: Śro 22:06, 18 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
b. dobre. bo to cover 'Love You Inside And Out' Bee Gees |
|
Powrót do góry |
|
|
NoGirlSoSweet loveless
Dołączył: 08 Gru 2005 Posty: 1619 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 22:08, 18 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Let it die jest dość specyficzna, ale ja jednak wolę reminder.
"inside and out" też mi się kojarzy z takimi latami, to jest wogle utwór który często leciał w restauracji w której pracowałam w zeszłym roku w wakacje, a ja wtedy nie znałam Feist. |
|
Powrót do góry |
|
|
matinee freethinker
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 8507 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: the poetry society
|
Wysłany: Śro 22:13, 18 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Krejzi napisał: | b. dobre. bo to cover 'Love You Inside And Out' Bee Gees |
I wszystko jasne.
Ta płyta jest taka ... no, francuska bym powiedziała:]
Głos Feist kojarzy mi się z Charlotte Gainsbourg.
Chociaż mocniejszy, to nadal równie delikatny;) |
|
Powrót do góry |
|
|
Kul Killamangiro
Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 785 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 1:39, 19 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Feist jest bossska
W sumie to b. lubię zarówno let it die jak i reminder, ale ... bss nic nie przebije, powiedzmy sobie szczerze. Mogliby się w końcu zejść i nagrać coś nowego |
|
Powrót do góry |
|
|
konrad Killamangiro
Dołączył: 24 Lut 2006 Posty: 794 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z wieżowca
|
Wysłany: Pią 17:30, 20 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
matinee napisał: |
I wszystko jasne.
Ta płyta jest taka ... no, francuska bym powiedziała:]
Głos Feist kojarzy mi się z Charlotte Gainsbourg.
Chociaż mocniejszy, to nadal równie delikatny;) |
a czy ona nie jest z Quebecu? czyli francuskiej Kanady? |
|
Powrót do góry |
|
|
Piotr the man who would be king
Dołączył: 19 Paź 2006 Posty: 884 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 18:12, 20 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
konrad napisał: | matinee napisał: |
I wszystko jasne.
Ta płyta jest taka ... no, francuska bym powiedziała:]
Głos Feist kojarzy mi się z Charlotte Gainsbourg.
Chociaż mocniejszy, to nadal równie delikatny;) |
a czy ona nie jest z Quebecu? czyli francuskiej Kanady? |
ona się urodziła w Nowej Szkocji w Amherst ale tam też sporo mówią po francusku. |
|
Powrót do góry |
|
|
artur_kk the man who came to stay
Dołączył: 20 Lip 2007 Posty: 189 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 18:25, 20 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
na tym zdjęciu jest podobna do Patti Smith, nieprawdaż? => ściągam |
|
Powrót do góry |
|
|
Latia cold hard bitch
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 7453 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zga/krk
|
Wysłany: Sob 17:10, 25 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
okazuje się, że zaczęłam nie od tej płyty, co trzeba.
'let it die' mi nie podeszła, więc dalej się nie zagłębiałam.
teraz dopiero słucham 'the reminder' i jest bosssssko. |
|
Powrót do góry |
|
|
|