Indie Rock & Stuff

Little Joy

No proszę, jeszcze nie ma tematu o nich Smile

W moim prywatnym rankingu (nie mam takiego, ale gdyby był...) absolutna czołówka. I to nie takie chwilowe zauroczenie jak z Dorothi Vulgar Questions itp., tylko naprawdę głęboka miłość Very Happy

We wrześniu będą na 4 koncertach w Polsce z Caspian, w tym i w Gdyni Twisted Evil

zjem ci chleb

lubię, dosyć często słucham, na koncert się wybieram,
ale jakąś 'absolutną czołówką' to dla mnie nie są.
ot przyjemna muzyka tła, trochę na jedno kopyto.

Szarlotka

też lubię, na koncert mam nadzieję uda mi się załapać i zgadam się z Chlebożercą - są idealni jako tło, a utwory rzeczywiście się zlewają się w jedną całość. ostatnio dość mocno uderzyło mnie 'Lost Symphony'.

Little Joy

Faktycznie taką narzucili sobie stylistykę, można by połączyć wszystkie ich utwory w jeden długi track albo pociąć na jeszcze mniejsze części i też byłoby OK. Dla mnie to jednak znacznie więcej niż tylko tło, słuchając ich staram się nie robić nic więcej i maksymalnie skupić. Jako tło mogę sobie puścić jakieś Libertines czy inne Kooks, muzykę w miarę dobrą, ale nie wymagającą.

Fajnie, że przyjeżdżają z Caspian, widziałem ich w Sopocie - znacznie lepsi na scenie niż w studiu.

rainscream

o ekstra.
ja tez postaram sie ich zobaczyc na zywo.
myslalam ze cos tu pisaliscie juz o nich.
to jest muzyka niezastapiona na pewien okreslony, wlasciwy dla niej czas. i nei jest byle tlem.

Szarlotka

nie jest byle jakim tłem, oczywiście, że nie. myślałam raczej o takim backgroundzie do przemyśleń, refleksji, czytania, rozmarzenia, rozmowy z przyjacielem, czasem do nauki, a przede wszystkim fajnie jest się przy nich zatrzymać.

Little Joy

To w takim razie zgadzam się w 100% Smile

Szarlotka

Astronauci pokazali się z klasą, visuale genialne i profesjonalizm zespołu nie do podważenia, dwa supporty również pozamiatały, szczególnie Caspian, tylko publicznosc się nieco pomyliła. jak się chce pogo tańczyc i skakac w tlum to sie idzie na jakies metalowe przygrywki, a nie na takie klimatyczne, bujające koncerty.

Ciumok

znam osoby, które na to poszły dzisiaj w Warszawie. ale to brudasy same, więc pewnie robiły takie rzeczy brzydkie właśnie:P

cookie monsta

ja też właśnie cenię sobie GIAA jako muzykę idealną na drugi plan.

bo tak na pierwszym, to po jakimś czasie, przynajmniej dla mnie, staje się nieco mdła.

zjem ci chleb

a 'dzień dobry' to gdzie?

cookie monsta

w temacie "Nowi", który dopiero teraz dostrzegłam.

za opóźnienie - przepraszam.