Indie Rock & Stuff

Gwalyn

2-3 dobre piosenki maja ;P ale nie na tyle dobre zebym pamietal tytuly Very Happy

Hett

oni mi się kojarzą ze stanem zamulenia...
Są tacy...no...bland

another girl · Dołączył: 03 Mar 2006 Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów

Kent fajny jest, nowa płyta fajna bardzo.
ja tam ich bardzo lubię i głos Jocke Berga, skandynawski taki.
Po "Hagnesta Hill" się rozkręcili.

Hett · Wysłany: Pon 10:57, 06 Mar 2006 Temat postu:

ja mam wlasnie tylko hagnesta hill w wersji szwedzkiej + pare utworow po angielsku.
Jakos tak bez uczucia im wychodzi spiewanie po angielsku Razz

Cadio

no po szwedzku lepiej brzmią, normalna sprawa. Jak się rozumie teksty, to dopiero się widzi, czemu to jest jedna z najbardizje niesprawiedliwych rzeczy w muzyce, że w Europie sa praktycznie nieznani. Kazda plyta ma w sobie cos zajebistego. Ostatnio wrocilem do debiutu i jak Rojek nie rżnął z Joachima Berga, to jest niesamowity:]. 'Vapen' jest przebojowe, "du och jag doden" i epka zimne i głębokie, hagnesta i isola po prostu napakowane swietnymi piosenkami. Ale zeby docenic zespol trzeba usiasc przed kompem z tlumaczeniami i nie nastawiac sie na "yeah, yeah!!" i 3 minuty...

Hett

jest taka piosenka ich Revolte 3...ona ma taki poczatek podobny do Placebo Every you every me Razz

taka dygresja Razz

Cadio

jest, z hagnesty. ale reszte ma troche inna:]

Cadio

na ulubionym ostatnio www.youtube.com jest kupa teledyskow i fajny koncert z okazji wydania Vapen och Ammunition. Między innymi przebojowe Socker i Sundance Kid. Ale są też nagrania z wcześniejszych płyt. Polecam.

konrad

słucham własnie dwóch płyt po szwedzku i są naprawde niezłe...chyba przebijają te stare po angielsku

Cadio

oni juz chyba po ang nic nie wydadza, bo isola i hagnesta zostaly totalnie olane za granica, a w szwecji sa bogami. a koncerty jakie dają...
vappen jest nagrane po angielsku ale nie wydali tego, bo sie obrazili na zagranicę. i mieli rację.

Mardy

hmm...chyba nie znam!?, ale to sie zmieni, bo poznam ;p

Cadio

polecam. aha, nie wyjdzie tez zaden koncert, bo po masteringu i miksach z wytworni wyciekl jeden fantastyczny ze sztokholmu z trasy po "du och jag doden". Szkoda ze mozna go tylko piracic.

Lady

Mieli taki kawałek 'Music Non Stop'. Stelka puszczał to nomen omen non stop, aż to pokochałam.

yennefer

Ja ich lubię, ale chyba dlatego, że uczę się szwedzkiego i słuchanie szwedzkiego języka pomaga mi w nauce Smile

. Mają kilka dobrych tworów, np. ostatni singiel 'Columbus', chyba dość mocno inspirowany latami 80tymi, jest w porządku Smile

.

koks · Wysłany: Nie 15:57, 23 Mar 2008 Temat postu:

zaczelo sie od przypadkowego sciagniecia 747 po angielsku (jeden z najbardziej znanych utworów). Grają bardzo ładnie, ale depresyjnie. no, z tych weselszych to przypomina mi sie blljeans (intro trochę podobne do my iron lung, albo tak sie kojarzy;).