Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
twilite kid fun blame monster
Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 1594 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 10:51, 16 Maj 2007 Temat postu: Justice |
|
|
† mnie nie zawiodło. Oprócz hiciorów takich jak 'D.A.N.C.E.' [teledysk pewnie znacie;)] mnóstwo jest na płycie bardzo barwnych i energetycznych utworów bez wokalu. W sam raz na inaugurację wakacji 2007. Polecać nie muszę |
|
Powrót do góry |
|
|
Piotr the man who would be king
Dołączył: 19 Paź 2006 Posty: 884 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 18:25, 16 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
widziałem tylko klip do D.A.N.C.E. [chyba nawet dzisiaj rano w tv] no i bardzo miło się oglądało no i oczywiście słuchało ;p |
|
Powrót do góry |
|
|
Marquee Moon the man who would be king
Dołączył: 07 Sty 2007 Posty: 1332 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 18:19, 17 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Problem jest ze zdobyciem "†". Na emule fake'i, na slsk stoję już w kolejce kilka dni.
Ogólnie to kojarzę Justice, ponieważ siostra się zasłuchuje w tych wszystkich Francuzach. Jest jeszcze taki typek, Kavinsky. Też spoko, ale to trochę co innego. |
|
Powrót do góry |
|
|
NoGirlSoSweet loveless
Dołączył: 08 Gru 2005 Posty: 1619 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 21:40, 29 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
niezłe. jednak to nie mój styl pozaaaa.... "the party" |
|
Powrót do góry |
|
|
Marquee Moon the man who would be king
Dołączył: 07 Sty 2007 Posty: 1332 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 23:03, 29 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Bardzo fajna jest ta płyta, chociaż w trakcie słuchania miałam parę zastrzeżeń.
Jasne, można powiedzieć: epigoni french house'u, ale można też po prostu 'radosne dzieci daft punk'. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mardy sweet troubled soul
Dołączył: 09 Kwi 2006 Posty: 3730 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 23:48, 01 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
wg mnie, to jedna z lepszych płyt tego roku.
'let there be light'! 'the party'! 'D.A.N.C.E.'!
ostatnio nie mogę się od niej oderwać, czy też uwolnić.
po prostu: bardzo dobry krążek. |
|
Powrót do góry |
|
|
evilve the man who came to stay
Dołączył: 07 Kwi 2007 Posty: 149 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 0:56, 02 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Do zabawy niezastąpione jest Junior Senior. ;{o |
|
Powrót do góry |
|
|
Mardy sweet troubled soul
Dołączył: 09 Kwi 2006 Posty: 3730 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 17:35, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
lubię 'move your feet', ale.. e tam, justice nie przebiją.
'DVNO', ostatnimi czasy mój faworyt:
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
|
Marquee Moon the man who would be king
Dołączył: 07 Sty 2007 Posty: 1332 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 10:27, 01 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Nie ma mowy, o Justice nikt za rok, dwa nie będzie pamiętał, a Junior Senior od 2003 roku ma już status niemalże klasyczny. Samozwańczo wprowadzili się do tanecznego odpowiednika Rock'n'Roll Hall Of Fame. :P |
|
Powrót do góry |
|
|
twilite kid fun blame monster
Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 1594 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 20:26, 08 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Mój zapał do Justice też trochę opadł gdy poznałem takie Para One i Sebastian. Tak czy inaczej krzyzyk, to naprawdę dobra płyta. Wtórna (nie lubimy tego słowa), ale dobra. |
|
Powrót do góry |
|
|
Marquee Moon the man who would be king
Dołączył: 07 Sty 2007 Posty: 1332 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 23:46, 08 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
O, Para One nie znam, mozesz jakoś zareklamowac.
Co do Justice to jest to fajna płyta, co prawda taka sezonowa zajawka raczej, ale wydawnictwo mimo wszystko równe i nie można mu odmówić pewnego poziomu przyjemności. A po głębszym zastanowieniu takie "D.A.N.C.E" jako singiel pewnie wejdzie do parkietowego kanonu i z rozczuleniem będzie się kiedyś przy nim wspominało 2007 rok. |
|
Powrót do góry |
|
|
JestemObok Killamangiro
Dołączył: 24 Mar 2007 Posty: 636 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź\\ szaro-szarawe bloki
|
Wysłany: Wto 23:19, 18 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
jak dla mnie płyta świetna a ost. teledysk do DVNO http://www.youtube.com/watch?v=e_XzCR2MbrU majstersztyk. w sam raz na rozgrzanie w tą prawdopodobnie śnieżną(dla Łodzi) wielkanoc.
fakt trąci czasem daft punk ale wierze że to tylko spaczenie w mojej głowie |
|
Powrót do góry |
|
|
Ciumok członek rady nadzorczej
Dołączył: 16 Gru 2006 Posty: 8075 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 9:08, 19 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Nie widziałem tematu, a miesiąc temu byłem na koncercie przecież. Dużo ludzi, duże szoł. Mają imponującą scenę.
Fatalny tylko support - dj Mehdi - koleś wyglądał jak Thierry Henry, grał piosenki, które lubię, ale takie, które są chyba za bardzo znane jak na taki set i przerabiał je na takie niemiecko-tureckie umcy umcy... |
|
Powrót do góry |
|
|
rainscream Killamangiro
Dołączył: 16 Mar 2008 Posty: 693 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Skąd: Skąd:
|
Wysłany: Sob 1:37, 22 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
dj mehdi. heh. sama nazwa zapowiada tureckie umcy umcy.
niemieckie juz lepsze. np kraftwerk.
justice jak najbardziej.
co do setow przed.. one sa tlem do piwa. nei warto sie wsluchiwac.
bo kto by wczesniej nei mial swojego live act-a i tak zrobi zle wrazenie przy widowisku justice. moim zdaniem. |
|
Powrót do góry |
|
|
sHavo Mistrz śniętej riposty
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 5797 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: chyba ty, tej
|
Wysłany: Sob 14:55, 22 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Wiedziony entuzjastycznymi opiniami w tym temacie postanowiłem zapoznać się z cząstką twórczości tejże grupy. Od razu mówię, że słyszałem tylko 3 kawałki: Genesis, Dance i Waters Of Nazareth. Wokal w DANCE psuje cały kawałek, jak dla mnie robi się to trochę zbyt przaśne i mam wrażenie, że zmieniło to trochę zamierzony efekt. Pozostałe dwa bardzo pozytywnie, choć Daft Punk pojawia się kilka razy, to nie na tyle, żeby to przeszkadzało. Sama muzyka oraz to o czym mówił Guernica (imponująca scena) nasuwa mi skojarzenie, że Justice pretendują do tego by stać się jednym z tych wielkich zespołów jak The Chemical Brothers, Basement Jaxx czy właśnie Daft Punk, których, nie ukrywajmy, najmocniejszą stroną są koncerty. Czy sobie to wypracują, nie mam pojęcia, w każdym razie zdają się iść w tym kierunku. Jak na razie do mnie nie trafiło, ale im więcej będzie kawałków typu Waters of Nazareth od takich jak Dance, tym będzie lepiej. Tymczasem muszę się z tym bardziej osłuchać. |
|
Powrót do góry |
|
|
|