Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bogini fin de siècle vanitas swing & chocolate
Dołączył: 10 Lip 2006 Posty: 2559 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zetdewu/wrocław
|
|
Powrót do góry |
|
|
twilite kid fun blame monster
Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 1594 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 13:49, 29 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
to prowokacja?:] |
|
Powrót do góry |
|
|
Synaesthesia what a fuckin' waster!
Dołączył: 19 Sie 2006 Posty: 419 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 15:06, 29 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Cha! Założyłaś! Odważna jesteś!
Jaki tam pop, toż to czysty glam rock No ale "It takes a fool to remain sane", "Calleth you, cometh I" i "Let Your Body Decide" (i nie pytajcie mnie o co chodzi z tym "plemnikiem" w tym teledysku bo nie wiem ) wymiata! Niestety image tych panów z płyty na płytę staje się bardziej "hardkorowy", no ale wszystkiego przecież nie mozna mieć
Jaka prowokacja? To z czystej pasji do muzyki powstał ten temat!
Aaaa i proponuję zacząć ich słuchanie od trzeciego linku, który dała bogini czyli od "It takes a fool..." bo "From Clamour To Glamour" nawet dla mnie jest okropne! |
|
Powrót do góry |
|
|
bogini fin de siècle vanitas swing & chocolate
Dołączył: 10 Lip 2006 Posty: 2559 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zetdewu/wrocław
|
Wysłany: Wto 15:35, 29 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
ja tam jak ich słuchałam to nie wiedziałam jak wyglądają i było mi z tym bardzo dobrze;)
a na officialu to sesja w białych spodniach niezły lol
prowokacja? mówiłam, że nie dla homofobów |
|
Powrót do góry |
|
|
Synaesthesia what a fuckin' waster!
Dołączył: 19 Sie 2006 Posty: 419 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 15:56, 29 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Cheche Homofoby słuchające indie rocka toż to oksymoron A ten tytuł spierniczyłam powinno być "Clamour for glamour" pseprasam! Spodnie białe ale lata 70 jeszcze zdzierżę ale co Ola ma na głowie (ależ on ma fajne imię)?? Co?? Co to jest?? Gdzie są te piękne czerwone włoski??
Oooo, a na tym występie TOTP ależ on tam wygląda, łojejej... śliczny |
|
Powrót do góry |
|
|
bogini fin de siècle vanitas swing & chocolate
Dołączył: 10 Lip 2006 Posty: 2559 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zetdewu/wrocław
|
Wysłany: Wto 17:10, 29 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
własnie czerwone były beznadziejne
te czarne są lepsiejsze 100 razy
indie homofoby hmm...
tylko oni są na serio tacy a nie inni (the ark) a reszta androgynicznych chłopców się tak czesze i ubiera bo to lans co nie? |
|
Powrót do góry |
|
|
Synaesthesia what a fuckin' waster!
Dołączył: 19 Sie 2006 Posty: 419 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 19:01, 29 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Echhh będę się kłocić o te czerwone! Ja chcę czerwone! Chociaż bardziej chodzi mi o ich image z pierwszej płyty. Jak dla mnie był w sam raz, a teraz tak trochę mnie odrzuca ta skórzana czapka i piórka na koncertach, no ale "glum rock" to "glum rock" i rządzi się swoimi prawami (w porównaniu z Kiss i z Bowie w kreacji Ziggy'ego Stardust'a to i tak są light'owi ) i najważniejsza jest muzyka a Ola ma piękny głos. Inni faktycznie mogą ich tylko naśladować bo są "straight" a nie "gay"... i tak mi się cosik zdaje, że biseksualność Molko (zapatrzonego zresztą swego czasu w glam) to właśnie lans, niemający nic wspólnego z prawdą, chociaż on i jego 'ruchy sceniczne' też są bardzo gejowskie....
O rany, chyba mnie z kraju wygnają za moje "niezdrowe" poglądy i "lubowanie się" w zepsutej muzyce tworzonej przez dekadentów...
Coś tak cicho w tym temacie... zaczynam się bać |
|
Powrót do góry |
|
|
bogini fin de siècle vanitas swing & chocolate
Dołączył: 10 Lip 2006 Posty: 2559 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zetdewu/wrocław
|
Wysłany: Wto 19:48, 29 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
cii ja też tak mam
ale molka pomińmy bo swoje chłopak przeżył, mnie się najbardziej podobał za czasów bmm i teledystku 20 years
swoją drogą śmieszne zdanie:
ola ma piekny głos, a Ala ma kota;)
rispekt, ale dziwne to imie |
|
Powrót do góry |
|
|
NoGirlSoSweet loveless
Dołączył: 08 Gru 2005 Posty: 1619 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 19:56, 29 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
dawno temu słyszałam i widziałam "clamour for glamour"... to jest poprostu porażkowe, tak jak teraz o tym myślę!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Synaesthesia what a fuckin' waster!
Dołączył: 19 Sie 2006 Posty: 419 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 19:57, 29 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Taaa BMM... chyba mam kota na punkcie 'męskich' fryzur, Molko miał wtedy świetnie obcięte i ułożone włosy A OLA MA PIĘKNY GŁOS i basta! |
|
Powrót do góry |
|
|
bogini fin de siècle vanitas swing & chocolate
Dołączył: 10 Lip 2006 Posty: 2559 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zetdewu/wrocław
|
Wysłany: Wto 20:06, 29 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
hmm i ta grzyweczka:P |
|
Powrót do góry |
|
|
Synaesthesia what a fuckin' waster!
Dołączył: 19 Sie 2006 Posty: 419 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 20:18, 29 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
No gdybym jako pierwsze ujrzała/usłyszała "Clamour for glamour" to też bym się zraziła do The Ark i uciekała na ich widok! I nie twierdzę, nawet że jestem ich fanką, bo niewiele ich utworów znam dobrze, ale są fajną odskocznią od tego, czego słucham na codzień. I ludzie zobaczcie sobie "It takes a fool to remain sane" (trzeci link pierwszego postu w tym temacie) a potem oceniajcie |
|
Powrót do góry |
|
|
bogini fin de siècle vanitas swing & chocolate
Dołączył: 10 Lip 2006 Posty: 2559 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zetdewu/wrocław
|
Wysłany: Wto 23:41, 29 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
ja tam mówię że mi lepiej było słuchać, nie oglądać that's all
niektóe utwory są świetne, ale z całego ich dorobku może bym jedną płytę skleiła |
|
Powrót do góry |
|
|
FF the man who would be king
Dołączył: 03 Gru 2005 Posty: 1127 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: warszawa
|
Wysłany: Wto 23:43, 29 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
nie słyszałem nawet o tym zespole... |
|
Powrót do góry |
|
|
Synaesthesia what a fuckin' waster!
Dołączył: 19 Sie 2006 Posty: 419 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 10:28, 30 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
bogini napisał: | ja tam mówię że mi lepiej było słuchać, nie oglądać that's all
niektóe utwory są świetne, ale z całego ich dorobku może bym jedną płytę skleiła |
zgadzam się w 100%, tyle, że "Clamour..." na tej płycie by się nie znalazło bo mi się nie podoba ta piosenka jako piosenka i nie ma to nic wspólnego z teledyskiem (który swoją drogą jest denny). Nawet gdyby "It takes a fool..." miało równie koszmarny teledysk to i tak bym uważała, że to piękny utwór, po prostu nie oglądałabym videoklipu i tyle To tak dla sprostowania, żeby nie było, że zwracam uwagę tylko na image, bo to nieprawda! |
|
Powrót do góry |
|
|
|