Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
godfather son of a gun
Dołączył: 29 Kwi 2006 Posty: 8492 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mam wiedziec?
|
Wysłany: Czw 13:23, 03 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
to sobie nie posciagasz cos czuje:D a mi bardzo=iej wokal ozzym zalatuje |
|
Powrót do góry |
|
|
FF the man who would be king
Dołączył: 03 Gru 2005 Posty: 1127 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: warszawa
|
Wysłany: Czw 13:33, 03 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
eee...tylko jeden longplay?! |
|
Powrót do góry |
|
|
specialist Killamangiro
Dołączył: 01 Maj 2006 Posty: 737 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z głupiego miasta
|
Wysłany: Czw 14:58, 03 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
He, he... mają tylko jedną płytę. Przynajmniej nie zapchasz sobie dysku
Na 'De-Loused in Comatorium' były przede wszystkim krótsze i konkretniejsze piosenki, co mi bardzo odpowiadało. Nie należę do wielbicieli długich improwizacji i 35-minutowych utworów. Męczą mnie. Chcę, żeby znowu zaczęli nagrywać w miarę normalne piosenki. Jeżeli ćpają to powinni przestać, jeżeli nie, to powinni z całą stanowczością zacząć, może to by im pomogło.
Chciaż na koncercie pewnie bym się dobrze bawiła. Kto by nie chciał zobaczyć Cedrica i Omara obijających się o ściany? (Może kiedyś obili się za mocno?)
Ostatnio zmieniony przez specialist dnia Czw 15:24, 03 Sie 2006, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
FF the man who would be king
Dołączył: 03 Gru 2005 Posty: 1127 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: warszawa
|
Wysłany: Czw 15:17, 03 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
jeszcze a propos mars volty to na koncercie świetnie wychodziły solówki perkusisty. atmosfera była dobra i swietny koncert - może dlatego wydaje się, że tak ich bronię
a wracjąc do wolfmother to po takich dwóch przesłuchaniach w głowie najbardziej zostaje woman, ale co będzie dalej to zobaczymy. |
|
Powrót do góry |
|
|
Klaudina Killamangiro
Dołączył: 01 Kwi 2006 Posty: 573 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z niewiadomo skąd
|
Wysłany: Pią 12:45, 04 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Widziałam recenzję ich płyty w ,,popcornie''. Dali im chyba 3 na 5 gwiazdek.
I swoją drogą zastanawia mnie co tam ta recenzja robiła |
|
Powrót do góry |
|
|
godfather son of a gun
Dołączył: 29 Kwi 2006 Posty: 8492 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mam wiedziec?
|
Wysłany: Pią 13:41, 04 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
to ich skrzywdzili, ale i tak niezle jak na >pismo<[?], ktore jest w stanie dawac do druku artykuly o tokio hotel, mandarynie, i pisac, ze maja talent. nawet ja nie potrafie takich glupot walic z kamienna twarza.
a wolfmother to duzo wiecej niz woman, dimension. to bardzo dobry band. po ich trzeciej plycie beda o nich mowic jak o tws. prorok przemowil;) maja melodie, maja potencjal. czekam. |
|
Powrót do góry |
|
|
Biały Liść still not dirty enough for you
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 4275 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Haribo;]
|
Wysłany: Nie 19:18, 20 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
reptilia napisał: | Zrobili na mnie wrażenie. Szczególnie wtedy jak zobaczyłam ich występ na Hurricane (co prawda oglądałam relacje z koncertu w tv). Pełen energii i zapału zespół oraz afro wokalisty. Smile ! |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mardy sweet troubled soul
Dołączył: 09 Kwi 2006 Posty: 3730 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 19:33, 20 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
w Machinie mieli 4/6 .
hmmm ... są naprawdę nieźli.
Mają ten power, który jest bardzo ważny.
Gdy po raz pierwszy słuchałam ich płyty nie byłam aż tak zachwycona,
ale wraz z upływem czasu okazuje się,
że pojedynczo te kawałki brzmią lepiej. |
|
Powrót do góry |
|
|
Maciek the man who would be king
Dołączył: 28 Gru 2005 Posty: 1388 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 19:46, 20 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
W Machinie jeśli się nie mylę był artykuł o Paris Hilton... |
|
Powrót do góry |
|
|
Mardy sweet troubled soul
Dołączył: 09 Kwi 2006 Posty: 3730 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 20:01, 20 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Paris Hilton była przecież na okładce
ale nie czytałam tamtego nru ...
ostatnio była Doda...tj. były dwa warianty:
Doda lub prawie jak Doda.
no i był o niej artykuł.
|
|
Powrót do góry |
|
|
dzejkobs. dziadek klozetowy
Dołączył: 08 Lip 2006 Posty: 1022 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 18:37, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Ostatnio był Sir Elton John.
Mardy B. widzę, ze czytasz Machinę,
tak jak ja.
A co do Wolfmother, to ich singiel
jest najlepszy z ich płyty.!! |
|
Powrót do góry |
|
|
rafaelnando Killamangiro
Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 523 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 11:46, 29 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
A cała płyta jak jest? |
|
Powrót do góry |
|
|
godfather son of a gun
Dołączył: 29 Kwi 2006 Posty: 8492 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mam wiedziec?
|
Wysłany: Wto 12:40, 29 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
rafaelnando napisał: | A cała płyta jak jest? |
ciekawa. wszystkie kawalki dzialaja, przynajmniej na mnie. nosne, zapamietywalne refreny.
a wada jest to, ze jesli znasz choc namiastke klasyki rocka to prawie wszystko juz gdzies slyszales.
no ale jak sie skacze to chyba sie o tym nie mysli;) a to jest skaczaca plyta |
|
Powrót do góry |
|
|
dzejkobs. dziadek klozetowy
Dołączył: 08 Lip 2006 Posty: 1022 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 17:18, 29 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Płyta przede wszystkim skoczna.
W sumie, nie jest zła.! |
|
Powrót do góry |
|
|
godfather son of a gun
Dołączył: 29 Kwi 2006 Posty: 8492 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mam wiedziec?
|
Wysłany: Wto 20:09, 29 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
a tam skoczna. skaczaca! |
|
Powrót do góry |
|
|
|