Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
x666
Dołączył: 11 Maj 2011 Posty: 8 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 21:22, 13 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Strokes i Franz to zupełnie inna liga. Zespołom tym brakuje do wysokiego poziomu, zachwyciły ciekaw stylistyką, a później pomysły były przypadkowe. Arctic Monkeys rozwija się z płyty n płytę, owszem Humbug nie był może zbyt przebojowy, ale to była dość ciekawa płyta. Moim zdaniem ten zespół może jeszcze sięgnąć nawet poziomu Radiohead, dwa pozostałe mogą co najwyżej nagrać kiedyś kilka przebojów. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lady amoureuse de Paname
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 14176 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Paname
|
Wysłany: Sob 20:46, 14 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
x666 napisał: | Moim zdaniem ten zespół może jeszcze sięgnąć nawet poziomu Radiohead, dwa pozostałe mogą co najwyżej nagrać kiedyś kilka przebojów. |
Chyba cię trochę poniosło |
|
Powrót do góry |
|
|
godfather son of a gun
Dołączył: 29 Kwi 2006 Posty: 8492 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mam wiedziec?
|
Wysłany: Nie 0:06, 15 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
jesli x666 nie chodzilo o podobienstwa muzyczne, a poziom w ogole, to do obecnego radiohead nie bedzie tak ciezko... |
|
Powrót do góry |
|
|
Lady amoureuse de Paname
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 14176 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Paname
|
Wysłany: Nie 14:47, 15 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Nawet jeśli tak, to nadal na wyrost. I chyba nikt nie celuje w obecne Radiohead |
|
Powrót do góry |
|
|
x666
Dołączył: 11 Maj 2011 Posty: 8 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 15:10, 15 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Możliwe. Każdy odbiera to troszkę inaczej, moim zdaniem Arctic Monkeys to zespół, który w bardzo młodym wieku zdobył popularność, nawet jeżeli 2 i 3 płyta nie były hitami to jednak są osoby którym Hambug podoba się bardziej niż debiut, a stylistyka jest inna. Największe wrażenie robi na mnie włąśnie jeszcze inna stylistyka nowego singla, ale dopiero cała płyta pokaże czy będzie tak dobrze. Po prostu ten singiel zrobił na mnie fenomenalne wrażenie, większe niż przeboje z debiutu. |
|
Powrót do góry |
|
|
Pan Karol Killamangiro
Dołączył: 07 Mar 2009 Posty: 647 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 16:05, 15 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
"Brick by brick" na pewno nie wzniosło ich gdziekolwiek wyżej. Słabe bardzo w moim odczuciu. |
|
Powrót do góry |
|
|
Julo
Dołączył: 30 Gru 2010 Posty: 23 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Roma
|
Wysłany: Nie 18:01, 15 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
A w mym jeszcze słabsze. Gitara łamana na chama, to tyczy się też drugiej. Nie mówię, że to źle, ale możnaby to lepiej ubrać. Niby brzmi, ale te piosenki zdają się jakieś nienaturalnie uproszczone w stosunku do tych sprzed paru lat. |
|
Powrót do góry |
|
|
x666
Dołączył: 11 Maj 2011 Posty: 8 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 18:23, 15 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Pan Karol napisał: | "Brick by brick" na pewno nie wzniosło ich gdziekolwiek wyżej. Słabe bardzo w moim odczuciu. |
To faktycznie zaledwie dobra piosenka, ale nie o niej pisałem tylko o:
Don't Sit Down Cause I've Moved Your Chair iTunes |
|
Powrót do góry |
|
|
Lady amoureuse de Paname
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 14176 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Paname
|
Wysłany: Nie 22:13, 15 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
A mnie akurat 'Brick By Brick' się podoba. |
|
Powrót do góry |
|
|
godfather son of a gun
Dołączył: 29 Kwi 2006 Posty: 8492 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mam wiedziec?
|
Wysłany: Nie 22:19, 15 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
mi sie podobaja w sumie wszystkie dotad zaprezentowane piosenki.
z tym, ze 'don't sit down...' chwilami az zbyt blisko do qotsa. ale i tak jest dobre. |
|
Powrót do góry |
|
|
sHavo Mistrz śniętej riposty
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 5797 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: chyba ty, tej
|
|
Powrót do góry |
|
|
Madristas the man who came to stay
Dołączył: 11 Cze 2009 Posty: 175 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 6:54, 18 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
i nowe AM
- [link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
|
x666
Dołączył: 11 Maj 2011 Posty: 8 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 21:51, 21 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Płyta jes t bardzo dobra, ale zbyt mało jest takiego gitarowego zgiełku jak na "Don't Sit Down Cause I've Moved Your Chair iTunes". Jak na mój gust to poza debiutem najlepsza płyta, a co ważna zespół się zmienia i nadal jest atrakcyjny. Na dziś to poziom zbliżony do drugiej płyty Radiohead, ale i tak na poziomie płyt wydanych w ostatnich 2-3 latach nie da się znaleźć nic lepszego. |
|
Powrót do góry |
|
|
godfather son of a gun
Dołączył: 29 Kwi 2006 Posty: 8492 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mam wiedziec?
|
Wysłany: Pon 2:27, 23 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
nie moge sie zdecydowac, czy oni sie skonczyli, czy naprawde wolno sie rozpedzaja. te piosenki sa dobre, ale ja chce zajebistych. generalnie powtorka z 'humbug' plus maly sentyment do 'favourite worst nightmare'. i coverowanie qotsa od swieta.
niektore numery naprawde swietne, ale to troche za malo. zobaczymy, moze bedzie jak z poprzedniczka - po cichu, po dluzszej chwili okazalo sie, ze to bdb krazek. |
|
Powrót do góry |
|
|
Carlos
Dołączył: 17 Sie 2011 Posty: 39 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 16:02, 17 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Bardzo lubię, w szczególności za 'teddy picker'. Mam nadzieję, że doczekam się ich wizyty w Polsce. Nowej płyty nawet jeszcze nie wysłuchałam, ale wiadomości o koncertach staram się sprawdzac na bierząca. I tak mile widziane jest info na forum, jeśli Małpy zdecydują się zawitac do naszej ojczyzny. Och, i uwielbiam ich gitarzystę. :3
Co do porównywania ich z FF, to jak dla mnie Franz jest o wiele lepszym zespołem niż Arctic Monkeys. Małpy zrobią jeszcze dużą karierę, w końcu to jeszcze 'dzieciaki', a Franz to typowo indie rock'owy zespół, który ma w swoim dorobku wspaniałe, dobre piosenki. Życzę dużych sukcesów Arctic Monkeys, ale zawsze będę za Franzem. Przynajmniej w moim sercu.
Ostatnio zmieniony przez Carlos dnia Śro 16:22, 17 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|