Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Charlotte bigger than the sound.
Dołączył: 13 Lis 2005 Posty: 2005 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 21:59, 13 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
ja też ich już chyba nigdy nie polubię
są tacy... nieciekaaaawi :/ |
|
Powrót do góry |
|
|
Cassi Strokes' favorite girl
Dołączył: 23 Gru 2005 Posty: 5712 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: W.
|
Wysłany: Czw 22:01, 13 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
no i ten głos turnera
tak odrzuca
ten jego ton
dykcja
a tam. |
|
Powrót do góry |
|
|
mrtchn quadratisch. praktisch. gut.
Dołączył: 04 Paź 2005 Posty: 5697 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 22:01, 13 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Kurwa mac, ludzie, nie robcie z AM zespolu zjawiska, czegos wielkiego, niepowtarzalnego, noweg- pierdolcie NME i Alexa- to po prostu kolejny, dobry, solidny gitarowy zespol, a ze zajebiscie popularny, ostartnio nawet w Polsce, to wg mnie dobrze !
mrs. casablancas napisał: | dykcja
a tam. |
Ja tam rozumiem kazde wyspiewane slowo... |
|
Powrót do góry |
|
|
Biały Liść still not dirty enough for you
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 4275 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Haribo;]
|
Wysłany: Czw 22:03, 13 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
haha
nawet w mojej szkole juz maja ich koszulki:] |
|
Powrót do góry |
|
|
Charlotte bigger than the sound.
Dołączył: 13 Lis 2005 Posty: 2005 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 22:05, 13 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
nie chodzi mi o zadne nme czy ich popularnosc
bo naprawde staralam sie ich polubic
i wlasciwie nie ma sie szczegolnie do czego przyczepic, dykcja moze byc, ton moze byc
ja po prostu nigdy nie mam ochoty ich sluchac
nie kręcą mnie no |
|
Powrót do góry |
|
|
Mardy sweet troubled soul
Dołączył: 09 Kwi 2006 Posty: 3730 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 9:30, 14 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
a mnie się podobają;] i to bardzo..
wpadli mi w ucho natychmiastowo. !
ostatnio to RIOT VAN mnie nieźle kręci.. |
|
Powrót do góry |
|
|
konrad Killamangiro
Dołączył: 24 Lut 2006 Posty: 794 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z wieżowca
|
Wysłany: Pią 9:33, 14 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
tylko moi drodzy moim skromnym zdaniem oni mają "When the sun goes down" i troche jakichś tam innych numerów...jeden numer genialny i trochę dobrych |
|
Powrót do góry |
|
|
Everythings the man who would be king
Dołączył: 13 Kwi 2006 Posty: 1231 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: rock'n'roll land
|
Wysłany: Pią 10:39, 14 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem oni graja dobra gitarową muzykę. Są znani bo prasa zrobiła wokół nich duzo szumu. Ale to chyba dobrze że jakiś normalny zespół jest znany w polsce a nie tylko takie tokio hotel;/
a co do piosenek to cała płyta podoba mi sie strasznie ale najbardziej the view..(chociaż nie mogę już oglądać teledyku przez mtv2) i when teh sun goes down(to samo z mtv2) |
|
Powrót do góry |
|
|
City Girl the man who would be king
Dołączył: 21 Sty 2006 Posty: 2070 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Cieszyn
|
Wysłany: Pią 17:10, 14 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Dla mnie za bardzo się wyreklamowali za bardzo komercyjni sprzedają w ten sposób inde rock, grają dobrze ale nie musieli się z tym tak obnosić. Szczerze to płyta jest naprawde dobra ale zrazili mnie tą reklamą, gorzej dla nich jak okazą sie zespołem jednej płyty |
|
Powrót do góry |
|
|
mrtchn quadratisch. praktisch. gut.
Dołączył: 04 Paź 2005 Posty: 5697 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 19:16, 14 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Nie masz racji. |
|
Powrót do góry |
|
|
Cassi Strokes' favorite girl
Dołączył: 23 Gru 2005 Posty: 5712 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: W.
|
Wysłany: Pią 19:48, 14 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
o boże, pieprzyć reklamy, pieprzyć prasę, pieprzyć dziennikarzy, krytyków
muzyka? muzyka jest świetna
ale to, co mnie w nich drażni to szanowny pan a.
właśnie ten jego ton
jego głos
niby jest ładny
ale
irytująąąący
i mam dość słuchania w kółko tego gradu słów
ile on śpiewa!
dajcie spokój
normalny człowiek by tak nie mógł |
|
Powrót do góry |
|
|
konrad Killamangiro
Dołączył: 24 Lut 2006 Posty: 794 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z wieżowca
|
Wysłany: Pią 19:55, 14 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
kupiłem płytę, ale w sumie zaważyło to, że kosztowała poniżej 40 zł, słucham, ale nie będzie to moja ulubiona płyta ani w jednym momencie, choć oczywiście nie jest zła |
|
Powrót do góry |
|
|
Lady amoureuse de Paname
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 14176 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Paname
|
Wysłany: Pią 22:39, 14 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Myślę, że AM nie robili sobie na siłę żadnej reklamy, wykorzystali po prostu najsilniejsze obecnie medium. Pokazali wielkiego fucka wszystkim, którzy nie chcą zamieszczać w necie swoich piosenek, bo albo go olewają, albo mają pierdolca na punkcie piractwa. A jak się okazało, to jest najlepsza droga do umysłów i serc młodych ludzi (i pierdolić stadionowe zespoły-giganty).
Inna sprawa, dlaczego podchodzimy do nich z rezerwą.
Po pierwsze - dziki szał na Wyspach i orgazmy ludzi z NME budzą w nas nieufność.
A po drugie - PO DRUGIE! - ONI SĄ TACY... ZWYCZAJNI. Tacy zwyczajni, że aż wydają się nam nijacy.
Bo kogo my kochamy? Rock'n'rollowych wykolejeńców! Julesa, którego do niedawna tylko mikrofon trzymał w pionie (a czasem i on nie). Craiga Nichollsa, który robił regularne rozpierdówy. Pojebaną Karen O. Zakochanego w sobie Borrella.
I Libertynów, którzy są kwintesencją rocka. Szybki seks, mocne dragi, poezja w rynsztoku, bijatyki i areszty, krew, pot i łzy. And homosexual frisson
A teraz popatrzcie na Alexa i kolegów i sobie porównajcie |
|
Powrót do góry |
|
|
matinee freethinker
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 8507 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: the poetry society
|
Wysłany: Pią 22:40, 14 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Slabo, ale..... maja jeszcze czas :] |
|
Powrót do góry |
|
|
kofeina
Dołączył: 03 Kwi 2006 Posty: 81 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ski
|
Wysłany: Pią 22:45, 14 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
mają melodie, ale nie mają warsztatu
mieli szczere chęci, ale wytwornia przerobiła ich na gotowy produkt (a nie zjawisko)
nie są wystylizowani (nareszcie!) i są prostaccy (pozytywnie!), ale wykreują ich jak the killers (zobaczycie!)
piosenki na debiucie są równe, nie ma słabych punktów
mają kilka fajnych rzeczy na demo (conajmniej 4)
nie mają skomplikowanych wstawek gitarowych co mnie wkurwia, bo mogę wszystko zagrać, ale nawet mi się nie chce zabierać za to (when the sun goes down, dancing shoes i coś jeszcze grałam kiedyś)
nie im pisane było narobić szumu i dokonać przewrotu w muzyce, nie ich wina
możecie sobie zaglądnąć [link widoczny dla zalogowanych] (dział video - scummy na żywo)
bilans:
małpki to cienkie bolki, ale do tańczenia na jakąś imprezę są bardziej wskazani niż kokodżambo
no i są mniej wkurwiający niż kaiser chiefs (te przeboje!)
Ostatnio zmieniony przez kofeina dnia Pią 22:53, 14 Kwi 2006, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|