Indie Rock & Stuff towarzystwo wzajemnej adoracji pod przykrywką forum ambitnej muzyki popularnej    FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj  arctic monkeys Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 62, 63, 64 ... 87, 88, 89  Następny          Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> Rule, Britannia! Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   Autor Wiadomość Latia cold hard bitch Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 7453 Przeczytał: 0 tematów Skąd: zga/krk Wysłany: Śro 20:18, 09 Maj 2007    Temat postu: w moim mniemaniu (jestem dopiero po kilku niewgłębnych przesłuchaniach, więc osłuchana na dobre z płytą nie jestem jeszcze) skopali tyłki wszystkim tym, którzy robili z nich chłopaczków z gitarkami i podniesionymi kołnierzykami, którzy na młodzież brytyjską i światową działają jak lep na muchy. zaskoczyli mnie tą płytą bardzo pozytywnie. właśnie spontaniczna nie jest. jest przemyślana, i nie bez pomysłów. pokazuje am z innej strony. nie jestem na dzień dzisiejszy w stanie określić, czy z lepszej, ale 'favourite worst nightmare' jak dla mnie jest godnym następcą debiutu. Powrót do góry Ciumok członek rady nadzorczej Dołączył: 16 Gru 2006 Posty: 8075 Przeczytał: 0 tematów Wysłany: Śro 20:21, 09 Maj 2007    Temat postu: Re: Fakt! efekt MIMO napisał: Rzeczywiście, pompatyczne to było Ale - mówiąc serio - przyza Pani założyciel tematu, że przy bardzo energetycznej i pełnej pomysłów muzycznych pierwszej płycie, druga prezentuje się jakby mnie spontanicznie... A to w przypadku Arctic Monkeys nie wróży dobrze, hm?! Znowu udzielę tak paskudnego, irracjonalnego i nic nie wnoszącego komentarza: Pierdolenie... Te płyty są w sumie bardzo podobne. I dobrze oczywiście. A już dla samego 505 można ustawić ołtarzyk ze świecami i złożyć ofiarę z kota. Powrót do góry sHavo Mistrz śniętej riposty Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 5797 Przeczytał: 0 tematów Skąd: chyba ty, tej Wysłany: Śro 21:16, 09 Maj 2007    Temat postu: Re: Fakt! Guernica napisał: efekt MIMO napisał: Rzeczywiście, pompatyczne to było Ale - mówiąc serio - przyza Pani założyciel tematu, że przy bardzo energetycznej i pełnej pomysłów muzycznych pierwszej płycie, druga prezentuje się jakby mnie spontanicznie... A to w przypadku Arctic Monkeys nie wróży dobrze, hm?! Znowu udzielę tak paskudnego, irracjonalnego i nic nie wnoszącego komentarza: Pierdolenie... Te płyty są w sumie bardzo podobne. I dobrze oczywiście. A już dla samego 505 można ustawić ołtarzyk ze świecami i złożyć ofiarę z kota. Ten ołtarzyk to chyba jednak z ofiarą z małpy... najlepiej makaka Powrót do góry Lady amoureuse de Paname Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 14176 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Paname Wysłany: Czw 11:15, 10 Maj 2007    Temat postu: Ja ci dam z kota!!! Ja ci dam!!! Sam się złóż w ofierze, kurwa. To był mój konstruktywny komentarz. Powrót do góry Latia cold hard bitch Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 7453 Przeczytał: 0 tematów Skąd: zga/krk Wysłany: Czw 11:29, 10 Maj 2007    Temat postu: z lemura? Powrót do góry matinee freethinker Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 8507 Przeczytał: 0 tematów Skąd: the poetry society Wysłany: Czw 16:27, 10 Maj 2007    Temat postu: Re: Fakt! Guernica napisał: Te płyty są w sumie bardzo podobne. Właśnie, że nie są i to jest w tym wszystkim najlepsze:> Powrót do góry Lady amoureuse de Paname Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 14176 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Paname Wysłany: Pią 10:44, 11 Maj 2007    Temat postu: Idzie mi jak krew z nosa. Ale jeszcze jest nadzieja. Powrót do góry matinee freethinker Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 8507 Przeczytał: 0 tematów Skąd: the poetry society Wysłany: Pią 18:33, 11 Maj 2007    Temat postu: A tak konkretnie, to co ci się nie podoba w tej płycie najbardziej? Powrót do góry Ciumok członek rady nadzorczej Dołączył: 16 Gru 2006 Posty: 8075 Przeczytał: 0 tematów Wysłany: Pią 20:47, 11 Maj 2007    Temat postu: No dobra, może być i z Cadia:P Albo chociaż z Efektu Mimo. Ja uważam, że są bardzo podobne, a drugą od pierwszej odróżnia taki... no... mrok. Druga jest mniej radosna, taka bardziej wyciszona - choć to w wydaniu opisu rockowej płyty wyjątkowo idiotyczny przymiotnik. Dlatego ten tytuł tak świetnie pasuje dla całego albumu. I to mi się podoba, bo to wnosi świeżość. Powrót do góry Lady amoureuse de Paname Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 14176 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Paname Wysłany: Nie 18:04, 13 Maj 2007    Temat postu: matinee napisał: A tak konkretnie, to co ci się nie podoba w tej płycie najbardziej? Brak dobrych piosenek. Mało która ma jakiś hook. Generalnie bida z nędzą jest, ale po tysięcznym odsłuchaniu powinna wejść. Jak się czegoś odpowiednio często słucha, w końcu zaczyna się podobać. Pytanie czy wytrwam. Powrót do góry Zagadka Dołączył: 03 Gru 2006 Posty: 59 Przeczytał: 0 tematów Skąd: z kartonu. Wysłany: Nie 18:09, 13 Maj 2007    Temat postu: Lady napisał: matinee napisał: A tak konkretnie, to co ci się nie podoba w tej płycie najbardziej? Brak dobrych piosenek. Mało która ma jakiś hook. Generalnie bida z nędzą jest, ale po tysięcznym odsłuchaniu powinna wejść. Jak się czegoś odpowiednio często słucha, w końcu zaczyna się podobać. Pytanie czy wytrwam. O, z ust mi to wyjęłaś. Jak dla mnie, Brainstorm jest jedyną piosenkę na płycie naprawdę dobrą. Następna, której mogę słuchać to Only one who knows, ma świetny klimat, ale... No właśnie. ALE. Nadal brakuje mi tego 'czegoś' na płycie. Czegoś, co by mnie zmuszało do wracania do piosenek, słuchania ich po tysiąc razy, czerpania z nich przyjemności... Tam tego nie znalazłam. Powrót do góry Lady amoureuse de Paname Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 14176 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Paname Wysłany: Nie 18:23, 13 Maj 2007    Temat postu: To z kolei ty mi z ust wyjęłaś. Oprócz Brianstorm podoba mi się tylko Fluorescent Adolescent i, jeśli akurat mam nastrój, 505. A ich wcześniejsze kawałki podobały mi się co do jednego, bo każdy miał ten hook. Na ostatniej EPce już nie było tak dobrze, ale jeszcze dawali radę. Ale tutaj już jest kiepsko. Nie odmawiam im prawa do rozwoju, rzecz jasna, inaczej musiałabym wykląć też moje ukochane Bloc Party, ale... chyba nie tędy droga, chłopaki. Powrót do góry matinee freethinker Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 8507 Przeczytał: 0 tematów Skąd: the poetry society Wysłany: Nie 19:01, 13 Maj 2007    Temat postu: Tylko tyle napiszę: tędy. Powrót do góry Ciumok członek rady nadzorczej Dołączył: 16 Gru 2006 Posty: 8075 Przeczytał: 0 tematów Wysłany: Nie 19:55, 13 Maj 2007    Temat postu: matinee napisał: Tylko tyle napiszę: tędy. I otóż. Ale ciekawi mnie czy zdążą się nie rozpaść do 3. płyty i jak ona będzie wyglądać. Bo to albo będzie właśnie London Calling albo Cut The Crap:) Powrót do góry Tristan bridegroom of the Goddess Dołączył: 22 Paź 2005 Posty: 2955 Przeczytał: 0 tematów Skąd: je n'ai jamais eu d'adresse Wysłany: Pon 13:20, 14 Maj 2007    Temat postu: nie wypowiadam się, bo najzwyczajniej w świecie nie chce mi się tego słuchać, ale sądząc po reakcjach tzw. ogółu nie poznałaś się na arcydziele, Milady Powrót do góry Wyświetl posty z ostatnich: Wszystkie Posty1 Dzień7 Dni2 Tygodnie1 Miesiąc3 Miesiące6 Miesięcy1 Rok Najpierw StarszeNajpierw Nowsze         Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> Rule, Britannia! Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 62, 63, 64 ... 87, 88, 89  Następny Strona 63 z 89   Skocz do: Wybierz forum Music Music----------------Rule, Britannia!America, AmericaRadio WorldPolish RadioThe LibertinesFestiwale  General Smuts----------------JukeboxHyde ParkForum  Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group Regulamin Na skróty:Music MusicGeneral SmutsJukeboxRule, Britannia!America, AmericaForumFestiwale Polish RadioRadio WorldThe Libertines