Indie Rock & Stuff

godfather

...albo nie lubi bloc party. i z obiektywnie teraz Ty pierdolisz...

Johnny99

Fani indie są generalnie straszliwie ortodoksyjni, przynajmniej ci z którymi się stykam..

girlfromipanema

ok. fani Bjork i Muse są be, ale że fani indie też? może od razu włączyć MCR i wziąć żyletkę, bo wszystko jest takie niesprawiedliwe?

sHavo -> jak już powiedział Godfather, wymienione przez Ciebie grupy to zaledwie ułamek tych, którym nie podobał się koncert BP. dlatego to, że Ty ani Bjork, ani Muse nie skreśliłeś nie daje Ci żadnego prawa, żeby twierdzić, że ekipa Kele była obiektywnie dobra. podobało Ci się- fajnie, mi też się podobało, ale nie jesteś dzięki temu lepszy czy bardziej obeznany od tego, kto powiedział, że mu nie podeszło.

Johnny99 -> indie ma tyle samo ortodoksyjnych fanów co każdy inny gatunek. wszędzie się tacy znajdą, nie tylko jeśli chodzi o muzykę. ale żeby od razu "generalnie" i w dodatku "straszliwie"?

czołgaj się

jeez, o czym wy gadacie? już się kompletnie pogubiłem. a Bloc Party też mają oddanych fanów, przed koncertem, kiedy nie chciałem przyznać, że "Rządzą" spotkałem się z niezrozumieniem.

matinee

Też się pogubiłam, chyba za dużo słów, jak na temat, który można by jednym zdaniem wyrazić... No ale.
Przecież obiektywnie należy powiedzieć, że był to dobry koncert i koniec, a proszę tylko, żeby nie gadał mi ktoś, kto po prostu nie miał ochoty stać przed sceną słuchając takich a nie innych wykonawców przez kilka godzin, że BP to porażkowy zespół w śmiesznych ubrankach, jeszcze dziwniejszych fryzurach, bo to oznacza, że w ogóle nie słuchał, a tylko bezmyśnie się gapił.

Ok. I w tym momencie jestem największą hipokrytką świata, bo sklinałam przeokropelnie na Indios Bravos Laughing

sHavo

No i wreszcie ktoś tu poprawnie prawi Razz

Ci którzy tam byli muszą obiektywnie przyznac że to był dobry koncert, zresztą nie tylko o to tu chodzi. Jeżeli ktoś przychodzi z nastawieniem że przed "jego" koncertem są jakieś jaja, które musi przeczekać to później nawet przed samym sobą będzie mu trudno przyznać się że mu sie podobało... wiem sam bo głupio by mi było powiedzieć znajomego (ortodoksyjny fan muse) że koncert Muse był dobry, na szczęście jednak Bellamy i spółka staneli na "wysokości zadania" Razz

Tristan

już miałem wrzasnąć: Lady, biją naszych!
ale widzę, że jest właściwie po dyskusji

zresztą gdybym miał szarpać się z każdym ciulem, któremu nie podobał się koncert, który mnie akurat się podobał...

ale czekajcie...

LADY, BIJĄ MATTA!!!

Wink

Lady

Kto, gdzie?! Jak biją, to już nie żyją Twisted Evil

godfather

genialnie rozegrane Laughing

czesc lady.

klaudia

Lady

godfather

drodzy panstwo, informuje, ze a weekend in the city nadal nie stracilo nic ze swej zajebsitosci;)

dzisiaj kreuzberg. boski jest ten numer.

matinee

Lady

Tak, opowiadał jakieś wstrząsające rzeczy, których na szczęście nie pamiętam Wink