Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna Indie Rock & Stuff
towarzystwo wzajemnej adoracji pod przykrywką forum ambitnej muzyki popularnej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

bloc party!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 127, 128, 129 ... 151, 152, 153  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> Rule, Britannia!
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
godfather
son of a gun


Dołączył: 29 Kwi 2006
Posty: 8492
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: mam wiedziec?

PostWysłany: Śro 19:27, 27 Sie 2008    Temat postu:

oto post wartosciowy, wyczerpujacy temat w pelni.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fever505
the man who would be king


Dołączył: 25 Sie 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro 19:37, 27 Sie 2008    Temat postu:

ahahaha xD a co za różnica ile stron ma dany temat? o_O ważne,że się rozmawia i wymienia własne poglądy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady
amoureuse de Paname


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 14176
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Paname

PostWysłany: Śro 19:54, 27 Sie 2008    Temat postu:

Dla mnie Bloc Party jest tak ważne, że nie chcę palnąć czegoś nieprzemyślanego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ZU
what a fuckin' waster!


Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 20:34, 27 Sie 2008    Temat postu:

ale to nie jest żadne epokowe dzieło, płyta roku, kwartału czy miesiąca..ot, średni albumik, do którego na siłę niektórzy starają się dodać coś, co ma sprawić, że płyta nabierze wyjątkowości i świeżości.
Nie mam nic przeciwko dyskusji (i wierz mi FEVER505, analizując większość postów w dyskusji, ich postępujące odbieganie od meritum, użytkowników poszukujących utraconą genialność płyty liczba stron tematu wiele mi mówi o stosunku użytkowników do tego bandu jak i podobnej 'dyskusji' przy poprzednich płytach <zwłaszcza drugiej zapewne> oczywiście jak zawsze generalizuję Wink ) zwłaszcza tej kreatywnej i produktywnej a taka była tu tylko na początku.
Buziaki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
godfather
son of a gun


Dołączył: 29 Kwi 2006
Posty: 8492
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: mam wiedziec?

PostWysłany: Śro 20:38, 27 Sie 2008    Temat postu:

to ja poprosze wzor omawiania plyty. w punkcikach.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ZU
what a fuckin' waster!


Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 20:41, 27 Sie 2008    Temat postu:

kiepski sarkazm.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady
amoureuse de Paname


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 14176
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Paname

PostWysłany: Śro 20:46, 27 Sie 2008    Temat postu:

Różne pierdoły już tu czytałam, ale jeszcze nikt nie mówił mi JAK powinnam pisać o danym zespole. Nie mam siły.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ZU
what a fuckin' waster!


Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 20:50, 27 Sie 2008    Temat postu:

Ja jedynie napisałem jak ja widzę dyskusję na temat tego zespołu. Jeżeli Ty już odbierasz to jako atak to już Twój problem. Daleko mi do tego, żeby mówić kto, co i jak ma pisać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szarlotka
stargazer


Dołączył: 10 Gru 2006
Posty: 3065
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sin City | Dresden

PostWysłany: Śro 20:51, 27 Sie 2008    Temat postu:

a co jeśli dla kogoś to jest album miesiąca, kwartału lub roku? co wtedy? czy taka osoba nie ma racji? tutaj każdy ma rację, każdy inaczej odbiera muzykę i pojmuje pojęcie genialności lub przeciętności. z mojej strony to jest naprawdę wielki album,a nie ograniczam się specjalnie muzycznie.
bez buziaków.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
godfather
son of a gun


Dołączył: 29 Kwi 2006
Posty: 8492
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: mam wiedziec?

PostWysłany: Śro 20:54, 27 Sie 2008    Temat postu:

ZU napisał:
kiepski sarkazm.


odezwal sie, hihihi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady
amoureuse de Paname


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 14176
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Paname

PostWysłany: Śro 21:03, 27 Sie 2008    Temat postu:

ZU napisał:
Ja jedynie napisałem jak ja widzę dyskusję na temat tego zespołu. Jeżeli Ty już odbierasz to jako atak to już Twój problem. Daleko mi do tego, żeby mówić kto, co i jak ma pisać.

Po prostu odnoszę wrażenie, że nie miałeś już do czego się przyczepić.

Dążę do tego, żeby dyskusje na tym forum nie były wymianą zdań pojedynczych nierozwiniętych, więc się przyzwyczajaj.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ZU
what a fuckin' waster!


Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 21:04, 27 Sie 2008    Temat postu:

Szarlotka napisał:
a co jeśli dla kogoś to jest album miesiąca, kwartału lub roku? co wtedy? czy taka osoba nie ma racji? tutaj każdy ma rację, każdy inaczej odbiera muzykę i pojmuje pojęcie genialności lub przeciętności. z mojej strony to jest naprawdę wielki album,a nie ograniczam się specjalnie muzycznie.
bez buziaków.


I chwała Ci za to, że tak uważasz. Ja tylko zwróciłem na dziwaczną formę jaką przyjęła dyskusja.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fever505
the man who would be king


Dołączył: 25 Sie 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Czw 10:21, 28 Sie 2008    Temat postu:

ale ona przeszkadza tylko tobie,a to o czymś świadczy.

a najprostszym rozwiązaniem jest nie czytanie i nie pisanie w tym temacie Wink

i zgadzam się z Linz,że nie miałeś do czego się przyczepić więc na siłę prowokujesz,taką dyskusje.


Ostatnio zmieniony przez fever505 dnia Czw 10:22, 28 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Latia
cold hard bitch


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 7453
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: zga/krk

PostWysłany: Czw 11:30, 28 Sie 2008    Temat postu:

jestem po pierwszym przesłuchaniu, nie czas jeszcze, żeby wgłębiać się w każdy utwór, do tego to muszę sobie więcej tego posłuchać.

ale jak na stan obecny jest to wg mnie najsłabszy album bloc party. jak na takie możliwości, to nie wykorzystali wszystkiego, a może za dużo się spodziewałam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tristan
bridegroom of the Goddess


Dołączył: 22 Paź 2005
Posty: 2955
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: je n'ai jamais eu d'adresse

PostWysłany: Czw 20:26, 28 Sie 2008    Temat postu:

ZU ma trochę racji, bo podchodzicie do tej płyty jak pies do jeża, obwąchujecie, jakbyście nie wiedzieli z której strony ugryźć
boicie się narazić administracji? Wink

'Intimacy' to płyta bardzo nierówna, więc dziś rano zrobiłem takie coś, w skali od 1 do 10:

1. "Ares" - w stylu najlepszych rzeczy z 'Silent Alarm', BP w najwyższej formie - 10
2. "Mercury" - świeże, bezkompromisowe granie; szkoda, że nie poszli dalej w tę stronę - 10
3. "Halo" - normalna partyjna średnia - 6
4. "Biko" - z początku wydawała mi się przesłodzona, ale w końcu kupiłem to - 7
5. "Trojan Horse" - patrz punkt 3. - 5
6. "Signs" - miało być tylko 'patrz punkt 4.', ale te dzwoneczki... - 7
7. "One Month Off" - mocne, 'zrywne'; I can be as cruel as you... indeed - 9
8. "Zephyrus" - chyba najpiękniejszy fragment płyty, odważny - i świetny! - pomysł z użyciem chóru - 10
9. "Better Than Heaven" - patrz punkt 7.; you get sadder the smarter you get... - 10
10. "Ion Square" - patrz punkt 7. - 8


co do oceny Latii:
tęskniliśmy za Silent Alarm, teraz zatęsknimy za A Weekend In The City
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> Rule, Britannia! Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 127, 128, 129 ... 151, 152, 153  Następny
Strona 128 z 153

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin