Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lady amoureuse de Paname
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 14176 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Paname
|
Wysłany: Śro 0:03, 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Dobra, dobra Ja wiem, że jesteś swój chłop. Mam na myśli real.
Dziś usłyszałam: 'padnij przed nim na kolana i błagaj, żeby został ojcem twoich dzieci', bo 'nigdy nie znajdziesz faceta, który ma te same zainteresowania, ty jesteś unikatem'.
Pierdolę bycie unikatem. Nie zadaję się z facetami, którzy nie wiedzą, co to jest indie rock. |
|
Powrót do góry |
|
|
x rock 'n' rollin' bitch for you
Dołączył: 05 Sty 2007 Posty: 1682 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 0:24, 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
ja na szczęscie znam wyrozumialsze osoby. i sam zarażałem jakimś indie (interpolem, new orderem nowym, radioheadem, i innymi )- znajomych. wg. mnie jest spora liczba osób słuchajacych taką muzykę. czasem można sie mocno zdziwić. sam ostatnio usłyszałem od koleżanki "Ej , nagrasz mi coś Dresden dolllllls?????!!!!", czy rozmowa z kolegą o zajebistośći 'Stelli'.
nie rozumiem ludzi zamknietych na muzyke. i gardzę nimi. |
|
Powrót do góry |
|
|
jarząb golden boy
Dołączył: 13 Cze 2006 Posty: 2964 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: broken bricks
|
Wysłany: Śro 0:29, 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
moja mama jest zamknieta na muzyke i slucha ciagle diany krall, ale jakoś nią nie gardzę . |
|
Powrót do góry |
|
|
Lady amoureuse de Paname
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 14176 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Paname
|
Wysłany: Śro 0:52, 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Wywiad i kolejny tragiczny sweter. Kononowicz się chowa. No, prawie. Aha, potrzebny Explorer.
Uruchomiłam dziś cały swój krytycyzm słuchając rano AWITC i efekt jest taki, że w końcu spodobały mi się 'Where Is Home' i 'Kreuzberg', i nie skipuję już 'On'. Czyli jakby odwrotny do zamierzonego, nie?
Poza tym doszłam do wniosku, że w większości utworów bębny są do przyjęcia. Najmniej słyszalne są właśnie w 'On' i 'Uniform'. Ale same partie bębnów na płycie są ok, bardzo ok, fajnie ułożone i w ogóle.
Kurde, to jest naprawdę zajebista płyta. A na pewno nie kładą ją niedociągnięcia produkcyjne. Nadal 9/10 i koniec.
Ostatnio zmieniony przez Lady dnia Śro 14:16, 02 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
radoc the man who came to stay
Dołączył: 24 Sty 2007 Posty: 101 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: WMW
|
Wysłany: Czw 15:53, 25 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
ja ciągle próbuję "wejść" w ten album. nie ma przebojów, to dla niektórych może być problem. dla mnie trochę też... na razie słyszę ciekawe zabawy z dźwiękiem i brak chwytliwych melodii... jak coś ciekawego jeszcze wysłyszę to się odezwę... |
|
Powrót do góry |
|
|
Lady amoureuse de Paname
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 14176 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Paname
|
Wysłany: Pią 0:08, 26 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Black Session. To MUSI być zajebiste. Właśnie ściągam. |
|
Powrót do góry |
|
|
jarząb golden boy
Dołączył: 13 Cze 2006 Posty: 2964 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: broken bricks
|
Wysłany: Pią 23:17, 26 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
LD coś dla ciebie |
|
Powrót do góry |
|
|
Lady amoureuse de Paname
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 14176 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Paname
|
Wysłany: Nie 13:10, 28 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Dzięki Anna Gacek powinna robić wywiady i pisać felietony, a nie recenzje. To jej najlepiej wychodzi.
"Ten album kupił mnie słowami, nie muzyką."
Właściwie mogłabym się pod tym podpisać, ale skrzywdziłabym muzykę, która jest wspaniała - pomimo bębnów.
I wygląda na to, że zostałam sama na placu boju... Przypomniał mi się okres, gdy mieszkałam w wielkim domu pełnym młodych ludzi, którzy słuchali niemal wyłącznie 'dyskotekowej sieczki dla małolatów' i żaden z nich nie znał lub nie trawił ani jednego zespołu, którego ja słuchałam. Przypomniało mi się tamto uczucie alinacji i jednocześnie komfortu posiadania czegoś tylko dla siebie. Odkąd jestem na tym forum, odzwyczaiłam się od tego. Aż tu nagle... |
|
Powrót do góry |
|
|
Charlotte bigger than the sound.
Dołączył: 13 Lis 2005 Posty: 2005 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 13:26, 28 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
No nie. Czy ja powiedziałam, że nie lubię tej płyty? Po prostu podoba mi się mniej niż po kilku pierwszych przesłuchaniach i nie jest dla mnie arcydziełem. Trochę nadinterpretujesz, Lady. Poza tym, co jak co, ale Bloc Paty ma tu raczej duże grono zwolenników. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lady amoureuse de Paname
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 14176 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Paname
|
Wysłany: Nie 13:32, 28 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Bloc Party tak, ale nowa płyta niekoniecznie. A mnie podoba się BARDZO. Reszta jest raczej na 'ok, ale bez rewelacji'. |
|
Powrót do góry |
|
|
jarząb golden boy
Dołączył: 13 Cze 2006 Posty: 2964 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: broken bricks
|
Wysłany: Nie 14:37, 28 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
LD napisał: | Przypomniało mi się tamto uczucie alinacji i jednocześnie komfortu posiadania czegoś tylko dla siebie. Odkąd jestem na tym forum, odzwyczaiłam się od tego. Aż tu nagle... |
hej no ;] i moze jeszcze powiesz, że jak wychodzisz z domu to dzieci rzucają w ciebie śniegiem i krzyczą żebyś wypieprzała.
ja bardzo lubie bloc party, i sporą czesc AWITC tez lubie |
|
Powrót do góry |
|
|
Lady amoureuse de Paname
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 14176 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Paname
|
Wysłany: Nie 14:41, 28 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Mieszkam na odludziu. |
|
Powrót do góry |
|
|
Maciek the man who would be king
Dołączył: 28 Gru 2005 Posty: 1388 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 14:43, 28 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Nie zapominaj też o mnie
jedynie nie widzę sensu w pisaniu kolejnych pochwał pod ich adresem, to przecież oczywiste. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lady amoureuse de Paname
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 14176 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Paname
|
Wysłany: Nie 14:52, 28 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
LD napisał: | Mieszkam na odludziu. |
Zapomniałam dodać, że kiedy matki z dziećmi spacerują w okolicy mojego domu, pokazują go palcem i mówią: 'A tu jakieś Żydy mieszkają' i kradną porzeczki przez ogrodzenie, mówiąc, że 'to społeczne', a po jabłka po prostu wchodzą sobie na nasze podwórko, bo furtka nie jest zamknięta na klucz i nie mamy złego psa.
Autentyk.
mam w dupie małe miasteczka
mam w dupie małe miasteczka
mam w dupie małe miasteczka
Ok, Maciek, pamiętam. |
|
Powrót do góry |
|
|
jarząb golden boy
Dołączył: 13 Cze 2006 Posty: 2964 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: broken bricks
|
Wysłany: Nie 15:15, 28 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
LD napisał: | mam w dupie małe miasteczka
mam w dupie małe miasteczka
mam w dupie małe miasteczka |
hmm nie rozumiem. jestes przykuta do kaloryfera? |
|
Powrót do góry |
|
|
|