Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna Indie Rock & Stuff
towarzystwo wzajemnej adoracji pod przykrywką forum ambitnej muzyki popularnej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

bloc party!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 54, 55, 56 ... 151, 152, 153  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> Rule, Britannia!
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maciek
the man who would be king


Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 1388
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 12:00, 02 Lut 2007    Temat postu:

już przeczytałem tą jedną co linka dałaś.

amerykanie ogólnie ssą, a poza tym płyta o londynie/współczesnym angielskim społeczeństwie nie ma prawa im się podobać Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady
amoureuse de Paname


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 14176
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Paname

PostWysłany: Pią 13:20, 02 Lut 2007    Temat postu:

Ten facet najwyraźniej nie zrozumiał, o co biega.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maciek
the man who would be king


Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 1388
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 13:44, 02 Lut 2007    Temat postu:

nie każdy jest taki fajny jak my Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
radoc
the man who came to stay


Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: WMW

PostWysłany: Pią 14:52, 02 Lut 2007    Temat postu:

chłopaki grali w tym tygodniu set live, był w BBC 1 w programie Zane'a Lowe. oto coś z tego koncertu dla fanów (fanek) Matta:



oto link do całej galerii a na dole link do osłuchania audycji/koncertu. enjoy!
Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
__
Killamangiro


Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 577
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 16:15, 02 Lut 2007    Temat postu:

Very Happy

heh, fankom Russella wystarczy to:



;]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maciek
the man who would be king


Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 1388
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 17:24, 02 Lut 2007    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

cholera, nigdy nie narzekałem na swój angielski, byłem nawet przekonany, że jestem zajebisty, a te recenzje muszę czytać czasem ze słownikiem Smile

ściągam singiel The Prayer, a więc będę miał We Are Lovers i England, zatem jeśli ktoś chce to niech pisze na priwie. Jednak nie wiem kiedy będzie, bo troche się ślimaczy...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady
amoureuse de Paname


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 14176
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Paname

PostWysłany: Pią 18:00, 02 Lut 2007    Temat postu:

No chyba wiadomo kto chce! Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mrtchn
quadratisch. praktisch. gut.


Dołączył: 04 Paź 2005
Posty: 5697
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Pią 19:56, 02 Lut 2007    Temat postu:

3/6 w Przekroju- zgadzam sie z Kucinska.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
x
rock 'n' rollin' bitch for you


Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 1682
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 21:06, 02 Lut 2007    Temat postu:

kurde.
ta płyta juz wiem dlaczego mnie tak drażniła. nie wiem czy oni to specjalnie zrobili (oni to jest bp), że utwory po pierwszych trzech, są strasznie ściszone, czy to defekt tej wersji co krązy po necie. i dopiero teraz gdy zgrałem sobie na mp3, to zrozumiałem, o co kaman. to jest płyta idealna na słuchawki(pierwsze 3 się wyłamuja, podobnie jak w debiucie). nigdy nie udało mi sie na kompie usłyszeć tych pociętych sampli na poczatku 'hunting for witches', i 'sunday' od 3:40 brzmi mistrzowsko. teraz, gdy jestem sam na sam z tym albumem, to zmienia to postać rzeczy.

jeszcze parę razy odsłucham i uznam za genialny twór Laughing
nie no, dobry album, z każdym przesłuchaniem coraz lepiej brzmi, i perka dalej dobra, gdy sie podgłośni na fulla.
a sam album kojarzy mi się ze 'zryciem na łikendzie, gdy miało być fajnie, a po krótkim rauszu spowodowanym nikotyną i alkoholem w ciele, okazuję się że jest do dupy, i powrót do domu wydaje się straszny'. oczywiście odbiega to od tego co zapisane jest w lirykach, ale każdy ma takie weekendy i Londyn, na jakie go stać Wink


Ostatnio zmieniony przez x dnia Pią 22:48, 02 Lut 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maciek
the man who would be king


Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 1388
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 21:59, 02 Lut 2007    Temat postu:

hm, jest już w sieci wersja nieściszona, nawet ma takie bardziej "soczyste" brzmienie i w dodatku więcej niż 192 kb/s więc jester, polecam...

ld, zaraz wrzucę na wyslijto Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maciek
the man who would be king


Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 1388
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 22:52, 02 Lut 2007    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Snow Patrol



Dołączył: 19 Kwi 2006
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: Sob 16:57, 03 Lut 2007    Temat postu:

mnie się płyta podoba,a rządzi chyba "Song For Clay" no tak,recenzje ogólnie w porządku,a zresztą jakie to ma znaczenie:) ważne, że Kele ciągle ma coś do powiedzenia,a chłopaki nie zwalniają.
P.S.gdyby ktoś z was zechciał zajrzeć na mojego bloga i powytykać błędy to zapraszam [link widoczny dla zalogowanych] właśnie dodałem notkę o Bloc Party:) na razie dopiero blog raczkuje, ale spróbuję pododawać więcej notek, oczywiście tylko o muzyce:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
yennefer
what a waster


Dołączył: 29 Kwi 2006
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ninja cracow tune

PostWysłany: Sob 17:27, 03 Lut 2007    Temat postu:

No "Song for Clay" wymiata, mam nadzieje, że się na singielku ukaże.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady
amoureuse de Paname


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 14176
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Paname

PostWysłany: Sob 19:58, 03 Lut 2007    Temat postu:

Dzisiaj przeskakując przez kałużę na ulicy Staropijarskiej doszłam do wniosku:


KRÓL UMARŁ. NIECH ŻYJE KRÓL!


W słuchawkach leciał 'Uniform'. Po takim tekście, mówię wam, wszystko chuj. Trzeba to tylko przyjąć do wiadomości.



Doszłam także po raz kolejny do innego, niezbyt odkrywczego wniosku, że szczytem naiwności jest oczekiwać, żeby dany zespół brzmiał tak, a nie inaczej - czyli jak na debiucie lub na tej płycie, która spodobała nam się najbardziej. A pieprzenie o 'komercji', 'sprzedaniu ideałów' i o tym, że 'skończyli się na Kill'em All' to kretynizm. Tylko idiota zabrania artyście poszukiwań i eksperymentów - to zaprzeczenie sztuki. Można wybaczyć najwyżej jedną płytę taką samą jak poprzednia, jeśli zespół ma na swoją obronę dobre piosenki (Franz Ferdinand).



'Najlepszy młody brytyjski "pracownik fizyczny".' ROTFL



THX, Maciek! Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maciek
the man who would be king


Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 1388
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 20:15, 03 Lut 2007    Temat postu:

jasne.
nie rozumiem porównań nowego Bloc Party do Coldplay. Raczej niepodobne. A takie porównania są częste w polskiej prasie. Natomiast w hm, recenzji? w gazecie "co jest grane" jakiś pan stwierdził, że BP staje się zespołem "stadionowym"
ciekawe, że prasa zagraniczna tego nie dostrzega Very Happy

swoją drogą LD jeśli będziesz miała tą wersję AWITC ze stycznia (bo może wciąsz słuchasz wycieku który miał miejsce w ubiegłym roku) to zauważ, że tam jednak jest perkusja ;]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> Rule, Britannia! Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 54, 55, 56 ... 151, 152, 153  Następny
Strona 55 z 153

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin