Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
godfather son of a gun
Dołączył: 29 Kwi 2006 Posty: 8492 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mam wiedziec?
|
Wysłany: Nie 10:39, 16 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
'think tank' to rzeczywiscie mozna sie klocic, ale co jest zlego w '13'?
no chyba ze chodzi Ci o to, ze nie reaktywujac sie teraz zakonczyliby kariere na szczucie;> |
|
Powrót do góry |
|
|
robert ✈
Dołączył: 11 Lut 2008 Posty: 2419 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z kamionki
|
Wysłany: Nie 11:14, 16 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | no chyba ze chodzi Ci o to, ze nie reaktywujac sie teraz zakonczyliby kariere na szczycie;> |
|
|
Powrót do góry |
|
|
doffka
Dołączył: 27 Wrz 2008 Posty: 68 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 12:05, 16 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
a ja bym chciała ich jeszcze posłuchać. jestem ciekawa, co by nam zaserwowali po tych kilku latach przerwy ( ; |
|
Powrót do góry |
|
|
sHavo Mistrz śniętej riposty
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 5797 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: chyba ty, tej
|
Wysłany: Nie 15:36, 16 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
E tam, ja wierzę w Damona, dawno nie nagrał nic słabego, nawet w Gorillaz zdarzyły mu się porażające perły. Nie ma szans na to, że gdy do Albarna dołączyłby Coxon powstałaby nawet przeciętna płyta. Oni są na to za dobrzy. |
|
Powrót do góry |
|
|
godfather son of a gun
Dołączył: 29 Kwi 2006 Posty: 8492 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mam wiedziec?
|
Wysłany: Nie 17:45, 16 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
zgadzam sie z shavo. jakkolwiek osobno rozne rzeczy im wychodzily [mowie tu o coxonie, bo albarn czego nie ruszyl, to zamienialo sie w zloto - przypomina mi pod tym wzgledem josha z qotsa] tak razem to musi byc cos swietnego. |
|
Powrót do góry |
|
|
Astrogirl She's a Superstar
Dołączył: 01 Lut 2008 Posty: 1369 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: wietrzne,zimne południe
|
Wysłany: Nie 22:28, 16 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
niech się The Sun pierdzieli
lepiej myśleć,że nic z tego niż robić sobie nadzieję |
|
Powrót do góry |
|
|
Ciumok członek rady nadzorczej
Dołączył: 16 Gru 2006 Posty: 8075 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 23:22, 16 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Ja czytałem podobny tekst wcześniej na Infomuzyce, a The Verve absolutnie przywróciło moją wiarę we wszystko co niemożliwe. |
|
Powrót do góry |
|
|
Astrogirl She's a Superstar
Dołączył: 01 Lut 2008 Posty: 1369 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: wietrzne,zimne południe
|
Wysłany: Nie 23:24, 16 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Ciumok napisał: | a The Verve absolutnie przywróciło moją wiarę we wszystko co niemożliwe. |
no w sumie masz trochę racji...ale nie za dużo dobroci by nas spotkało w krótkim czasie? |
|
Powrót do góry |
|
|
Ciumok członek rady nadzorczej
Dołączył: 16 Gru 2006 Posty: 8075 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 23:28, 16 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Nie! |
|
Powrót do góry |
|
|
Astrogirl She's a Superstar
Dołączył: 01 Lut 2008 Posty: 1369 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: wietrzne,zimne południe
|
Wysłany: Nie 23:31, 16 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
optymista |
|
Powrót do góry |
|
|
sHavo Mistrz śniętej riposty
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 5797 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: chyba ty, tej
|
Wysłany: Nie 23:54, 16 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Damon o Blur nie zapomni, a że ma twórcze ADHD to zrobi to jak tylko upora się z odpowiednio trzecimi i drugimi płytami Gorillaz i TGTBATQ. |
|
Powrót do góry |
|
|
mleczna_kanapka
Dołączył: 27 Cze 2008 Posty: 24 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 14:02, 26 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
jeśli to prawda,to mamy niusa roku! |
|
Powrót do góry |
|
|
Soty_PL Killamangiro
Dołączył: 22 Wrz 2007 Posty: 635 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: londyn
|
Wysłany: Śro 15:10, 26 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
a Coxon nagrywa z Pete'm |
|
Powrót do góry |
|
|
doffka
Dołączył: 27 Wrz 2008 Posty: 68 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 17:00, 26 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
mmm... to chyba prawda. to samo mamy tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
|
kaja. the man who would be king
Dołączył: 24 Lis 2008 Posty: 892 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 17:25, 26 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
o,to mi przypomnialo: (mozlwie ze juz wczesniej bylo,nie chce mi sie przegladac postow wstecz)
listopadowy 'Film':
przyszlosc gorillaz stoi pod znakiem zapytania, bo jak twierdzi Jamie Hewlett, "zajebiscie nie chce mu sie rysowac tych postaci" [pewnie dlatego blur a nie gorillaz - to sobie dopisałam ja.] . Całe szczescie,ze nie ma nic przeci kontynuowaniu wspolpracy z Damonem Albarnem. Ich ostatnie wspolne dzielo to - bagatela! - opera inspirowana powiescia z czasów dynastii Ming. Zaśpiewana po chinsku i wyraznie odwolujaca sie do muzycznej tradycji Państwa Środka, ale na swoj sposob nowoczesna i zachodnia zarazem. Chinski jezyk (tak przypuszczam,rownie dobrze moze to byc stylizacja), brzmienie niektorych instrumentow i aranzacje partii wokalnych. niesamowitych zreszta - od zawodzacych rzewnie sopranów, przez starcze pochrząkiwania, aż po mrożące krew w żyłach partie chóru, ktory brzmi jakby śpiewała cała Armia Terakotowa. Zachodnie i ze wszech miar wspolczesne są natomiast brzmienia wykrzesane z rozmaitych elektronicznych zabawek. Czasami groteskowo obciachowe, niczym nagrania demo z najtańszych modeli syntezatora casio, ale czasem potraktowane bardzo serio,mroczne i glebokie. Są tez orkiestracje nawiazujace do muzyki filmowej, czy po prostu klasycznej. Cóż, w koncu mamy do czynienia z operą, a to zobowiązuje, nawet takiego szaleńca jak Albarn.
jak dla mnie wyglada to na syf. (sory damon.)
Ostatnio zmieniony przez kaja. dnia Śro 17:26, 26 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|