Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mrtchn quadratisch. praktisch. gut.
Dołączył: 04 Paź 2005 Posty: 5697 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 16:17, 08 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
matinee napisał: | 'Osamotniony' Coxon wrecz dziala mi na nerwy. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Klaudina Killamangiro
Dołączył: 01 Kwi 2006 Posty: 573 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z niewiadomo skąd
|
Wysłany: Czw 18:49, 08 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
matinee napisał: | 'Osamotniony' Coxon wrecz dziala mi na nerwy. |
mnie też. On sam to nie to samo co w Blur.
nie podobają mi się jego piosenki i tyle. |
|
Powrót do góry |
|
|
FF the man who would be king
Dołączył: 03 Gru 2005 Posty: 1127 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: warszawa
|
Wysłany: Czw 22:19, 08 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
no na pewno jest to coś innego niż w blur. mnie tam się podoba. |
|
Powrót do góry |
|
|
godfather son of a gun
Dołączył: 29 Kwi 2006 Posty: 8492 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mam wiedziec?
|
Wysłany: Pon 14:20, 07 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
dzisiaj odkurzylem '13'. tender, coffee & tv, swamp song...zreszta wszystkie sa swietne. |
|
Powrót do góry |
|
|
Cadio the man who would be king
Dołączył: 22 Kwi 2006 Posty: 1503 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa/Kielce
|
Wysłany: Pon 15:19, 07 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
a ja "blur". dzieło! |
|
Powrót do góry |
|
|
jarząb golden boy
Dołączył: 13 Cze 2006 Posty: 2964 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: broken bricks
|
Wysłany: Pon 17:36, 07 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
tez dzis zarzuce sobie 13. to jedna z niewielu kaset jakie kiedys nabylem. |
|
Powrót do góry |
|
|
Everythings the man who would be king
Dołączył: 13 Kwi 2006 Posty: 1231 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: rock'n'roll land
|
Wysłany: Śro 7:10, 09 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
matinee napisał: | 'Osamotniony' Coxon wrecz dziala mi na nerwy. |
czy ja wiem, troche wkurzajace sa jego piosenki,ale da sie słuchac. |
|
Powrót do góry |
|
|
Happy Junkie Killamangiro
Dołączył: 04 Sie 2006 Posty: 516 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Penzance
|
Wysłany: Śro 21:19, 09 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Latia napisał: |
ale coxon solo nie potrafi zaczarować.
znowu sprawdza się teza, że niektórych muzyków nie wolno ze sobą rozdzielać. |
agree, blur moim skromnym zdaniem robil rzeczy wielkie, a graham... no coz, dla mnie to po prostu mile piosenki, takie do posluchania przy sniadaniu ale na duzsza mete denerwuja. za to blur moglabym sluchac bez konca i nie tylko przy sniadaniu |
|
Powrót do góry |
|
|
FF the man who would be king
Dołączył: 03 Gru 2005 Posty: 1127 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: warszawa
|
Wysłany: Pią 12:00, 18 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
jakże ja nie mogę sie do tego blur przekonać... |
|
Powrót do góry |
|
|
matinee freethinker
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 8507 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: the poetry society
|
Wysłany: Pią 15:19, 18 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Ja tez. Podoba mi sie kilka piosenek, ale generalnie nadal jestem na 'nie':] |
|
Powrót do góry |
|
|
. Killamangiro
Dołączył: 13 Lis 2005 Posty: 518 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 15:45, 18 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
ah, ja też. piosenkowo niekiedy baaaardzo mi się podobają, ale zaczęłam chyba od złej płyty, mianowicie od modern life is rubbish, która nie zrobiła na mnie wrażenia i tak od tego czasu nie przymierzałam się ponownie. |
|
Powrót do góry |
|
|
poti Killamangiro
Dołączył: 02 Mar 2006 Posty: 512 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: 51° 47' N 19° 28' E
|
Wysłany: Pią 19:59, 18 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
matinee napisał: | 'Osamotniony' Coxon wrecz dziala mi na nerwy. |
A mi nie. Zawsze go jakoś lubilam jak był w Blur, a teraz robi fajne, proste alternatywne piosenki. To też jest potrzebne ;)
Nikt nie wspomniał o solowej plycie Damona Albarna "Democrazy", a jest naprawdę niezła.. (Wiem - limitowana edycja, tylko na winylu , ale chyba mnie nie przymnkną ;x) |
|
Powrót do góry |
|
|
mrtchn quadratisch. praktisch. gut.
Dołączył: 04 Paź 2005 Posty: 5697 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 22:06, 18 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
cyk-cyk napisał: | ah, ja też. piosenkowo niekiedy baaaardzo mi się podobają, ale zaczęłam chyba od złej płyty, mianowicie od modern life is rubbish, która nie zrobiła na mnie wrażenia i tak od tego czasu nie przymierzałam się ponownie. |
Modern Life Is Rubbish jest magiczna, to swietny album na poczatek. |
|
Powrót do góry |
|
|
. Killamangiro
Dołączył: 13 Lis 2005 Posty: 518 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 22:25, 18 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
nie wiem, ostatnio dochodzę do wniosku, że najlepiej zespoły poznawać płytami chronologicznie. i tak się zabiore za blura... kiedyś... |
|
Powrót do góry |
|
|
mrtchn quadratisch. praktisch. gut.
Dołączył: 04 Paź 2005 Posty: 5697 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 22:32, 18 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
cyk-cyk napisał: | nie wiem, ostatnio dochodzę do wniosku, że najlepiej zespoły poznawać płytami chronologicznie. i tak się zabiore za blura... kiedyś... |
Leisure jest fajna, taka madchesterska, a pozniej robi sie coraz bardziej typowo britpopowo. |
|
Powrót do góry |
|
|
|