Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Coldplay: |
Lubię, |
|
74% |
[ 100 ] |
Pffff....nie lubię. |
|
22% |
[ 31 ] |
Nie znam |
|
2% |
[ 4 ] |
|
Wszystkich Głosów : 135 |
|
Autor |
Wiadomość |
Ciumok członek rady nadzorczej
Dołączył: 16 Gru 2006 Posty: 8075 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 14:12, 18 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Bo oni mieli jakiś tydzień z Coldplayem czy coś takiego. I dużo puszczali. |
|
Powrót do góry |
|
|
Szarlotka stargazer
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 3065 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sin City | Dresden
|
Wysłany: Śro 15:05, 18 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
"Strawberry Swing" to jedyna piosenka, która zapadła mi w pamięć. niedobrze, niedobrze.
ja czekam na następny krążek. niech się opamiętają. |
|
Powrót do góry |
|
|
Johnny99 Killamangiro
Dołączył: 22 Sie 2007 Posty: 663 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 11:50, 19 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Viva La Vida to klęska bardzo podobna do tej, jaką ponieśli na swojej ostatniej płycie Panic At The Disco. Wybuchowa forma - a pod nią mizerna treść. |
|
Powrót do góry |
|
|
Penny Lane the man who would be king
Dołączył: 23 Lut 2008 Posty: 828 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 13:16, 19 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
W poniedziałek pojechałam do MM po MGMT ale tuż obok był stos nowej płyty Coldplay i to w dodatku za 30 zł więc nie wahałam sie ani chwili.
Słucham tej płyty od poniedziałku niemal 24h/dobe, przesłuchałam ją juz niezliczoną ilośc razy i uważam ze Viva La Vida to....
MASTERPIECE
Mowcie sobie co chcecie, krytykujcie, ale to jest moje zdanie i go nie zmienie. |
|
Powrót do góry |
|
|
godfather son of a gun
Dołączył: 29 Kwi 2006 Posty: 8492 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mam wiedziec?
|
Wysłany: Czw 13:38, 19 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
nikt nie ma takich checi. w koncu te plyte nagral COLDPLAY
Ostatnio zmieniony przez godfather dnia Czw 13:43, 19 Cze 2008, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ciumok członek rady nadzorczej
Dołączył: 16 Gru 2006 Posty: 8075 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 19:03, 19 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
godfather napisał: | nikt nie ma takich checi. w koncu te plyte nagral COLDPLAY |
A teraz na poważnie. Uważam, że Viva La Vida jest o niebo lepsza od X&Y. Ale dalej jest źle, bo to znaczy, że pierdolone U2 będzie grać dłużej niż żyje ten pierdziel Bono:P |
|
Powrót do góry |
|
|
tomano użydkownik
Dołączył: 04 Maj 2008 Posty: 2618 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zza krzaka
|
Wysłany: Czw 19:30, 19 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Penny Lane the man who would be king
Dołączył: 23 Lut 2008 Posty: 828 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 19:33, 19 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Ciumok napisał: | godfather napisał: | nikt nie ma takich checi. w koncu te plyte nagral COLDPLAY |
A teraz na poważnie. Uważam, że Viva La Vida jest o niebo lepsza od X&Y. Ale dalej jest źle, bo to znaczy, że pierdolone U2 będzie grać dłużej niż żyje ten pierdziel Bono |
Ciumok, jak Ty cos powiesz.... |
|
Powrót do góry |
|
|
sune_rose the man who would be king
Dołączył: 03 Lut 2006 Posty: 1284 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 19:57, 19 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Johnny99 napisał: | Viva La Vida to klęska bardzo podobna do tej, jaką ponieśli na swojej ostatniej płycie Panic At The Disco. Wybuchowa forma - a pod nią mizerna treść. |
Dobrze to ująłeś, wydaje mi się, że nie ma co liczyć na powrót do starego brzmienia, które było proporcjonalnie odwrotne do tego co prezentują obecnie. Wróciłem sobie ostatnio do DVD z 2002 roku, które było ostatnią dobrą płytą jaką wydali, super brzmienie, super postawa, bez żadnych pseudo wypełniaczny, tylko zespół i muzyka, no, ale jak widać coś im się pojebało i lecą w coś w czym zupełnie się nie sprawdzają. |
|
Powrót do góry |
|
|
Latia cold hard bitch
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 7453 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zga/krk
|
Wysłany: Czw 20:03, 19 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Penny Lane napisał: | Ciumok napisał: | godfather napisał: | nikt nie ma takich checi. w koncu te plyte nagral COLDPLAY |
A teraz na poważnie. Uważam, że Viva La Vida jest o niebo lepsza od X&Y. Ale dalej jest źle, bo to znaczy, że pierdolone U2 będzie grać dłużej niż żyje ten pierdziel Bono |
Ciumok, jak Ty cos powiesz.... |
Penny Lane napisał: | Czy Wy musicie wszystko brac tak na powaznie? I wszystko brać sobie do serca? |
Ostatnio zmieniony przez Latia dnia Czw 20:03, 19 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Penny Lane the man who would be king
Dołączył: 23 Lut 2008 Posty: 828 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 20:09, 19 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Odechciało mi sie pisac na tym forum. |
|
Powrót do góry |
|
|
Ciumok członek rady nadzorczej
Dołączył: 16 Gru 2006 Posty: 8075 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 20:12, 19 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Poszły konie po betonie... |
|
Powrót do góry |
|
|
robert ✈
Dołączył: 11 Lut 2008 Posty: 2419 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z kamionki
|
Wysłany: Czw 21:26, 19 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
no to nara |
|
Powrót do góry |
|
|
Maddie Die beste M. aller Zeiten.
Dołączył: 03 Paź 2005 Posty: 3110 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Brln.
|
Wysłany: Czw 21:47, 19 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
No Latia, to wszystko przez ciebie |
|
Powrót do góry |
|
|
Latia cold hard bitch
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 7453 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zga/krk
|
Wysłany: Czw 22:01, 19 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
mea culpa. |
|
Powrót do góry |
|
|
|