Indie Rock & Stuff

whisky bottle

słucham Girl with one eye często od dłuższego czasu i sie nie nudzi. ale na inne piosenki jakos nie mam ochoty.

fever505

kwestia czasu

whisky bottle

kwestia czasu jak mi sie znudzi czy kwestia czasu jak nabiore ochoty na inne utwory?

fever505

to drugie
mówię to z własnego doświadczenia

Lady

Weź się za Howl, Cosmic Love, Dog Days Are Over, Rabbit Heart, a najlepiej za Kiss With A Fist. Albo za Heavy In Your Arms, to jest coś niesamowitego.

whisky bottle

to Howl to ma cos wposlego z allenem ginsbergiem?

Lady

Tak, jeśli masz na myśli części intymne Allena Ginsberga. Bo to taki utwór trochę poniżej pasa.

Nie mogłam się powstrzymać Razz

Rina · Dołączył: 21 Mar 2011 Posty: 2 Przeczytał: 0 tematów

Florence absolutnie miażdży mi system Very Happy

Mogłabym ją słuchać dniami i nocami i mi sie nie znudzi. I słucham. Znam jej wszystkie piosenki i wszystkie bez wyjątku kocham *.*

fever505 · Wysłany: Wto 14:17, 22 Mar 2011 Temat postu:

ale mogłaby już wydać drugą płytę, a nie jeździ sobie w trasę z jakimś U2
potrzebuję czegoś nowego!

Pan Karol · Wysłany: Wto 16:59, 22 Mar 2011 Temat postu:

Ja powiem, że lubię tą całą Florence, fajne ma kawałki.
Nie rozumiem jednak jej gigantycznej, nabrzmiałej popularności.
Według mnie aż tak niesamowita, odkrywcza i rewolucyjna po prostu nie jest.

Podkreślam: według mnie - wolałbym uniknąć linczu Wink

sHavo · Wysłany: Wto 18:47, 22 Mar 2011 Temat postu:

Jeśli lincz, to za niefortunne łączenie nabrzmiałej popularności z niesamowitością, odkrywczością i rewolucyjnością, no proszę Cię, gdzie tu sens?

Pan Karol · Wysłany: Śro 11:22, 23 Mar 2011 Temat postu:

Kwestia dobierania pojęć, masz rację. No ale mam nadzieję, że przekaz pozostaje zrozumiały.

Lady · Wysłany: Śro 11:41, 23 Mar 2011 Temat postu:

Wiesz, popularność nie bierze się z tego, czy coś jest dobre, tylko z tego, że wpada w ucho i nie wypada drugim. A Florence właśnie to robi. Ta płyta nie znudziła mi się, a minęło sporo czasu.

malenstvou · Dołączył: 31 Mar 2011 Posty: 36 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Wrocław

właśnie, płyta jest naprawdę ciekawa - nie nudzi się.
Choć ja np. długo przekonywałam się do Florence - w mojej grupie na studiach był za to taki boom, że wszyscy słuchali, a do mnie jakoś nie trafiało.
W końcu jednak przesłuchałam raz, drugi, piaty, osiemnasty i już chyba tak dojdę do miliona przesłuchań Smile

najbardziej lubię Cosmic Love, heavy in your arms i Girl with one eye.

bouleau

o, z tą panią się na dłuższą historię zanosi.
początki dość średnie, po raz pierwszy chyba usłyszałam w audycji piotra metza w trójce, wywiad z nią zrobił. puścił bodajze 'kiss with a fist', ściągnęła, parę razy posłuchałam i zapomniałam na jakiś czas. za parę miesięcy będąc nad morzem zobaczyłam na mtv rocks teledysk do 'rabbit heart', spodobał mi się, piosenka mniej. potem 'dog days are over'- tu bardziej. po powrocie posłuchałam całej 'lungs', do tego doszło częste słuchanie jej w atelier w trójce, oglądanie zdjęć, 'jutubowanie'...i się zaczęło. przez krótki, niedawny okres mój 'numer jeden' na laście. obecnie numer sześć. dziewczę ma talent, dobry głos, ciekawy imidż, do tego sympatyczna. czekam na nową płytę. a. i koncert w warszawie znakomity.