Indie Rock & Stuff

Madristas

a no to chce, że jak dla mnie to plyta nieporownywalnie slabsza od Lungs. Większość piosenek jest rozbuchanych co ma na celu przykryć fakt, ze sa one po prostu slabe i nudne - przynajmniej ja tak to widze,
do tego strasznie brakuje mi klimatu w tej plycie.

Szkoda, ze heavy in your arms narobilo mi niepotrzebnie takiego apetytu na te plyte.

btw u Florence dostrzegam szanse na rozwoj (?) sciezka, ktora obrali Coldplayowcy, tyle ze o wiele szybszy, co oczywiscie nie jest komplementem.

bouleau

Pan Karol

Ona ma fajne piosenki ale nie rozumiałem nigdy tego hajpu na nią jaki był po "Lungs"
bo aż tak zajebistej muzyki nie robi. Ot sprawny pop, jak dla mnie tyle (może aż tyle?)

Szarlotka

'sprawny pop' to dobre podsumowanie.
tylko coś się popsuło po drodze.

Shiva · Dołączył: 21 Kwi 2011 Posty: 8 Przeczytał: 0 tematów

tak czy siak mam kilka faworytów na nowej płycie, np Never Let Me Go jest super!

nokmar · Dołączył: 24 Sie 2012 Posty: 2 Przeczytał: 0 tematów

Z Albumu Ceremonials mi si podoba tylko Shake in Out ,Reszta to nic szczególnego.

bouleau

wgl jakoś ostatnio mnie zaczęła denerwować ta jej cała 'eteryczna maniera' albo to, jak moim zdaniem zepsuła w duecie z faris'em still life.
jakoś mi się chwilowo przejadła.

fever505

e tam. przejadła się,bo wszędzie jest, co mnie do końca nie pasuje,ale pójdziecie na koncert i znowu zaczniecie się obsrywać Wink

bouleau

racja, na koncertach jest świetna, to trzeba przyznać.
acz np. to jakoś mnie kompletnie nie rusza, tak jak choćby heavy in your arms.

fever505

jakie filmy, takie piosenki Wink

chociaż heavy in your arms mnie się akurat podoba, to na tle większości piosenek z płyt wypada dość blado.