Indie Rock & Stuff

Ciumok

Ja nie będę się silić na tezę, że jestem jakkolwiek obiektywny, ale mam parę grup, które wielbię, a teledyski mnie gówno ruszają i nawet nie chce się mi ich oglądać, np. Oasis. A ten, no cóż, rzekłbym, że jest zajebisty.

sHavo

bartoś

to jest straszne, oprócz ulyssesa i tej wcześniejszej wersji lucid dreams, nie mogę tego słuchać, na zywo te kawałki brzmiały świetnie, teraz brzmią nijako, przesłucham jeszcze parę razy może chwyci ten geniusz

Ciumok

Oczywiście, że nie ma, o czym najlepiej świadczy aktualna przecie "You Could Have It..." o połowę w warszawskim sklepie Traffic:P

Ja kupię płytę winylową, na te rynek jest na tyle specyficzny, że przeceny są kwestią przypadku, którą trudno zaplanować.

czołgaj się

to na allegro będzie taniej. ja i tak raczej tego nie kupię, chyba żebym miał jakiś konkretny powrót fazy.

sHavo

Nie no fakt, domino przecenia nieraz, ale nie 4 krotnie i nie te, które bym tak bardzo mieć chciał.
A co do allegro- naprawdę kupujecie używane? Bo ja bym raczej nie zaryzykował, toż to strasznie zniszczone może być.

Teledysk do Ulyssesa rzeczywiście bardzo bardzo, a do kawałka się dziś przekonałem ostatecznie, równie dobry.

Ciumok

A nigdy nie kupowałeś płyty w komisie?

Z Allegro być może, kupię w takim rodzaju dystrybucji, w jakim będzie najszybciej.

Latia

allegro to nie tylko płyty używane.
a i tak i tak są tańsze ;]

Mind the gap

Ulysses to wersja akustyczna jest świetna ( [link widoczny dla zalogowanych] ), a teledysk, co tu dużo mówić - rewelacyjny, po prostu.

robert

jakieś straszne ponuracy na tym teledysku

sHavo

Ale stylowi jak zawsze.

rainscream

mi sie podobaja.

guzika · Dołączył: 22 Paź 2008 Posty: 65 Przeczytał: 0 tematów

"Ulyssess" jest fenomenalne!
Skoczne, porywające, taneczne a więc po franzowsku, a przyprawione czymś nowym. Brudny, obszarpany, z lekka mroczny ( Twisted Evil

) imidż przenosi się na muzykę i zapewne o to im chodziło.

Franzi mają klasę i znowu to pokazali, pomimo trzeciej płyty bez żadnych rewolucyjnych zmian udowadniają że można grać muzykę ciągle fajną i miłą dla ucha, a nie coverują i kaszanują poprzednich dokonań. Brawo!
Czekam z utęsknieniem na wydanie płyty!

Teledysk zachwyca jeszcze bardziej, fajny klimat, styl (ale im również nigdy go nie brakowało, a to się ma lub nie) i te poszarpane włosy Alexa ( Cool

).

Tak trzymać! Wink

*marzy się openerowa powtórka, oj marzy*

Ciumok

Oni zawsze mają fajne teledyski, zawsze z jajem, ale inteligentnym. Uwielbiam takie "Jeremy Fraser" np.

sHavo

Co do koncertów- franze jakoś niedługo do szwabii zjeżdżają.