Indie Rock & Stuff

Raku · Dołączył: 31 Sie 2008 Posty: 80 Przeczytał: 0 tematów

jak dla mnie to cała płyta jest fajna,
zaczynam rozumieć dlaczego pithfork dał 8.5
na ten czas mój ulubiony kawałek to Some Kind of Nature z Lou Reedem

Stylo live to już w ogóle super
http://www.youtube.com/watch?v=ZQRbye-X1rE

Gość

I ain't happy, I'm feelin' glad, I got sunshine in a bag...

Mhm, lubię Gorillaz, chociaż ta komiksowa otoczka średnio mi pasuje. Wink

godfather

polecam dokument 'bananaz'. bez komiksu nie byloby muzyki, ta otoczka to pol gorillaz. warto zobaczyc dla wieeeelu przezabawnych momentow plus albarn przez ok 90min dokumentu probujacy podrzucic papierosa i zlapac w usta, co mu sie ostatecznie sami zobaczcie

Gość

Kompletnie nie podoba mi się zawartość Plastic Beach, natomiast uwielbiam płytę Demon Days dzięki takim utworom jak "Dare" "Feel Good Inc." (dla mnie jeden z najlepszych singli roku 2005) czy "Dirty Harry" (ten teledysk!). Self-titled też zawiera dużo dobrej muzyki z genialnym "Clint Eastwood" na czele.

godfather

badania dowiodly, ze 'plastic beach' cieszy sie najwiekszym powodzeniem wsrod osob nieslyszacych

Holly Golightly

Pięknie powiedziane.

Nasty · Dołączył: 06 Wrz 2010 Posty: 11 Przeczytał: 0 tematów

Gorillaz tworzą naprawdę ciekawą muzykę, bo nie ograniczają się do jednego gatunku - miksują różne style i wychodzi im to naprawdę dobrze.
Polecam do przesłuchania ich pierwszą płytę, mi zapadł w pamięć kawałek White Light ( czy jakoś tak). Chociaż Demon Days jest bez wątpienia płytą na wyższym poziomie, o lepszych tekstach.
Swoją drogą, podobno Gorillaz mają grać na nadchodzącym Opene'rze ( ale może to tylko plotki).

Latia

godfather · Wysłany: Nie 13:04, 13 Mar 2011 Temat postu:

i po co wydawac fizycznie 'the fall'? przeciez jest slaba:(

sHavo · Wysłany: Nie 22:47, 13 Mar 2011 Temat postu:

Cześć Michał! Miło mi móc się ponownie z Tobą nie zgodzić po latach. The Fall jest spoko. Very Happy

godfather · Wysłany: Nie 23:58, 13 Mar 2011 Temat postu:

o bosz.
gorillaz skonczylo sie na 'demon days' chyba. choc ja wierze w geniusz albarna.

sHavo · Wysłany: Pon 8:47, 14 Mar 2011 Temat postu:

Plastic Beach też jest ok.

godfather · Wysłany: Pon 10:56, 14 Mar 2011 Temat postu:

przypuszczalem, ze tak napiszesz, heh.

sHavo · Wysłany: Pon 17:34, 14 Mar 2011 Temat postu:

Ale nie z przekory- naprawdę lubię 2 ostatnie albumy Gorillaz, uważam, że w swojej formule (umówmy się, to nie jest zespół, na którym Albarn skupia swoje główne aspiracje artystyczne- a przynajmniej nierzadko z nich jawnie rezygnuje) są świetne.

Riddles · Dołączył: 04 Lip 2011 Posty: 2 Przeczytał: 0 tematów