Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
asz. 24 hour party girl
Dołączył: 03 Paź 2005 Posty: 2192 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: katowice.
|
Wysłany: Śro 21:12, 02 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
sHavo napisał: | Powiem nie po raz pierwszy: "Kurwa, znowu ta jebana Warszawa"... pozostaje mi tylko wybrać się do parku z okazji dni miasta i bawić się pięknie i znakomicie na koncertach Blue Cafe i Anii Dąbrowskiej... brr... za jakie grzechy? Czy to zawsze musi być o te 400 km za daleko?? |
a masz cos do Ani Dąbrowskiej? |
|
Powrót do góry |
|
|
jarząb golden boy
Dołączył: 13 Cze 2006 Posty: 2964 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: broken bricks
|
Wysłany: Sob 22:14, 05 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
chyba beda jeszcze w poniedziałek bilety do kupienia, co? |
|
Powrót do góry |
|
|
PINK what a fuckin' waster!
Dołączył: 07 Maj 2006 Posty: 469 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 19:21, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
raczej tak, narazie są:]
ja mam tylko jakis brzydki voucher z shortcuta, mam nadzieje że mi go wymienią na ladny bilecik. |
|
Powrót do góry |
|
|
jarząb golden boy
Dołączył: 13 Cze 2006 Posty: 2964 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: broken bricks
|
Wysłany: Nie 19:24, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
ugh, nie wiem czy iść |
|
Powrót do góry |
|
|
Ciumok członek rady nadzorczej
Dołączył: 16 Gru 2006 Posty: 8075 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 19:32, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Bilecik jest całkiem ładny i można go kupić bez problemów na miejscu. Tyle, że za 5, a nie 4 dychy. |
|
Powrót do góry |
|
|
Freak_lodz what a waster
Dołączył: 28 Gru 2005 Posty: 264 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Litzmannstadt//Breslau:)
|
Wysłany: Nie 21:33, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
coraz blizej:) |
|
Powrót do góry |
|
|
PINK what a fuckin' waster!
Dołączył: 07 Maj 2006 Posty: 469 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 22:52, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Guernica napisał: | Bilecik jest całkiem ładny i można go kupić bez problemów na miejscu. Tyle, że za 5, a nie 4 dychy. |
no ja tez 50zł zapłaciłem..niewiem za bardzo jak można było zakupić "w przedsprzedarzy" za 40? |
|
Powrót do góry |
|
|
jarząb golden boy
Dołączył: 13 Cze 2006 Posty: 2964 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: broken bricks
|
Wysłany: Śro 16:45, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
i jak bylo? |
|
Powrót do góry |
|
|
Freak_lodz what a waster
Dołączył: 28 Gru 2005 Posty: 264 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Litzmannstadt//Breslau:)
|
Wysłany: Śro 17:16, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
powalili mnie po raz kolejny...po calym dniu z nimi podziwiam ich mega profesjonalizm i podejscie do pracy...jaka wykonuja...cos niesamowitego! |
|
Powrót do góry |
|
|
jarząb golden boy
Dołączył: 13 Cze 2006 Posty: 2964 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: broken bricks
|
Wysłany: Śro 17:19, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
a co grał? |
|
Powrót do góry |
|
|
Ciumok członek rady nadzorczej
Dołączył: 16 Gru 2006 Posty: 8075 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 20:13, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Niesamowite show. Walnęli wszystkie hity. Ja nie widziałem ich wcześniej, więc dopiero teraz zobaczyłem o ile ostrzej brzmią na płycie. Takie The President, to jest tutaj wręcz mroczne!
Zaczęło się tragicznie, tzn. nie o 21 tylko.... 22.10... Najpierw napieprzał jakiś dj i kompletnie mi się to nie podobało. Puścił tylko Client i trochę New Order sypnął na szczęście.
Pierwsza część zaczęła się bodajże od The Alternative i kończyła na Spit It Out. To było z jakieś 12 kawałków pewnie. Bisów było chyba 5, pierwszy After Every Party I Die, a koncert kończyło Your Joy Is My Low. Całej tracklisty nie pamiętam, mam nadzieję, że nic nie pokręciłem. Dla mnie najfajniej zabrzmiało Kiss And Swallow, ale darłem mordę przez cały koncert.
Rewelacja, świetny kontakt, dosłowny zresztą (nawet się gitarzysta i Corner w tlum byli rzucili) z publicznością. Oprócz opóźnienia i dj'a irytowało chyba tylko "japońskie zboczenie" masy ludzi. Jak się stoi zaraz pod sceną i kilkadziesiąt osób wśród skaczących ludzi nagle wyjmuje pieprzone cyfrówki, bo najważniejsze są oczywiście k... zdjęcia, to bywa to irytujące:) |
|
Powrót do góry |
|
|
Freak_lodz what a waster
Dołączył: 28 Gru 2005 Posty: 264 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Litzmannstadt//Breslau:)
|
Wysłany: Śro 20:56, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
no z tymi zdjeciami bylo przegiecie...szczegolnie ze przynajmniej dla prasy mialo byc tak ze tylko pierwsze 3 piosenki mozna robic zdjecia...no ale klub ochrony jako takiej nie mial co by tego pilnowala:/ |
|
Powrót do góry |
|
|
PINK what a fuckin' waster!
Dołączył: 07 Maj 2006 Posty: 469 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 18:32, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
miło było poznac Panią na zywo:)
koncert przefajny, ale wokal troszkę umykał:/ |
|
Powrót do góry |
|
|
Freak_lodz what a waster
Dołączył: 28 Gru 2005 Posty: 264 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Litzmannstadt//Breslau:)
|
Wysłany: Czw 18:59, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
PINK napisał: | miło było poznac Panią na zywo:)
koncert przefajny, ale wokal troszkę umykał:/ | tez mi bylo milo...
szkoda tylko ze ja mialam malo czasu na wszystko:/ |
|
Powrót do góry |
|
|
sHavo Mistrz śniętej riposty
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 5797 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: chyba ty, tej
|
Wysłany: Czw 20:14, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
ASh napisał: | sHavo napisał: | Powiem nie po raz pierwszy: "Kurwa, znowu ta jebana Warszawa"... pozostaje mi tylko wybrać się do parku z okazji dni miasta i bawić się pięknie i znakomicie na koncertach Blue Cafe i Anii Dąbrowskiej... brr... za jakie grzechy? Czy to zawsze musi być o te 400 km za daleko?? |
a masz cos do Ani Dąbrowskiej? |
Wracając, oczywiście, że nie mam, nawet fajny koncert przynajmniej do momentu kiedy zaczęła grać swoje "hity"
A co do koncertu IAMX... po raz kolejny muszę odżałować że mnie tam nie było... |
|
Powrót do góry |
|
|
|