Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marquee Moon the man who would be king
Dołączył: 07 Sty 2007 Posty: 1332 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 1:00, 05 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
The Mamas And Papas to nawet mieli więcej hitów, choć California Dreamin chyba rzeczywiście najbardziej rozpoznawalny.
A Scotta McKenzie, no nie wiem, jakoś nie lubię. Chyba zbyt kojarzy mi się z amerykańską prowincją? wiem, dziwne skojarzenie, ale coś mi w nim nie odpowiada. : )
Na razie ogarniam tę podstawową dyskografię i Tin Drum chyba zaczyna pretendować do miana mojego ulubionego albumu Japan... |
|
Powrót do góry |
|
|
matinee freethinker
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 8507 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: the poetry society
|
Wysłany: Sob 1:05, 05 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Ja mam skojarzenie z wakacjami nad morzem, gdy ojciec miał fazę na tę piosenkę i co chwilę włączał podczas podróży i na plaży
Powinnam w sumie źle wspominać, bo osłuchałam się tego strasznie, ale nie, fajna jest, melancholijna i hippisowska.
Mogę posunąć się o stwierdzenie dalej - Japan staje się moim ulubionym zespołem, spośród tych poznanych lepiej na przestrzeni ostatnich dwóch miesięcy;) |
|
Powrót do góry |
|
|
klaudia sugar, spice and everything nice
Dołączył: 21 Gru 2005 Posty: 1484 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: disco 2000
|
Wysłany: Pią 8:26, 01 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
ja chcialam tylko napisac, ze jestem pod wielkim wrazeniem Adolescent Sex. ooo. genialna plyta, genialna. |
|
Powrót do góry |
|
|
x rock 'n' rollin' bitch for you
Dołączył: 05 Sty 2007 Posty: 1682 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 18:01, 20 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Secrets of the Beehive(sylviana) >Grace (Buckleya)
już dawno tak pięknego albumu nie słuchałem (no niby wczoraj najnowszy ulver, ale ulver jest piekny w inny sposób ; ) ) |
|
Powrót do góry |
|
|
bo# Gość
|
Wysłany: Nie 9:05, 27 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Podpisuje się pod górnym postem- secrets of behivee to jedna z najbardziej niezwykłych płyt sylviana do tego dodaje kolaboracje z frippem w postaci the first day i cudownego koncertu damage.... kto widział dvd two thieves strung up- ten wie o co mi chodzi...niesamowita aura.. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lady amoureuse de Paname
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 14176 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Paname
|
Wysłany: Nie 10:48, 27 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Nigdy nie zamierzałam przybierać się do Davida Sylviana, ale kiedy usłyszałam 'Darkest Dreaming', zaczęłam się zastanawiać. |
|
Powrót do góry |
|
|
|