|
Indie Rock & Stuff towarzystwo wzajemnej adoracji pod przykrywką forum ambitnej muzyki popularnej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Morion the man who came to stay
Dołączył: 12 Lip 2006 Posty: 129 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 0:01, 11 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
"Warsaw. A tribute to Joy Division"
Album ma ukazać się na przełomie kwietnia/maja (być może w rocznicę śmierci Curtisa).
Na płycie znajdą się covery JD w wykonaniu 14 zespołów z szeroko pojętej polskiej sceny alternatywnej. Pojawią się na niej min. Pustki, Ścianka, NOT, Organizm, Agressiva 69, Kapela Ze Wsi Warszawa, One Million Bulgarians, NY Crasnals.
WHOA!!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
x rock 'n' rollin' bitch for you
Dołączył: 05 Sty 2007 Posty: 1682 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 18:01, 11 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
0ołłłłłłłłłłłłłł
a Nebel und nacht ; ) ?
oni tak sie robią na JD, że dziwiłoby mnie gdyby ich zabrakło. |
|
Powrót do góry |
|
|
matinee freethinker
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 8507 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: the poetry society
|
Wysłany: Pią 21:48, 13 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Szydłowska się tą płytą podnieca, ale gdy puściła jedną z piosenek poczułam się rozczarowana, tak pięknie ją zapowiadała i w ogóle, a ja po 1,5 min. wyłączyłam radio. Zdzierżyć nie mogłam po prostu. |
|
Powrót do góry |
|
|
sHavo Mistrz śniętej riposty
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 5797 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: chyba ty, tej
|
Wysłany: Pią 22:33, 13 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Tu chodzi o Pustki? jesli tak to Tez mi nie podeszło... znaczy orginału nie znam, ale nie uwierzyłbym ze to kawalek joy division gdyby nie tytul plyty... |
|
Powrót do góry |
|
|
Marquee Moon the man who would be king
Dołączył: 07 Sty 2007 Posty: 1332 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 23:38, 13 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Który kawałek grają Pustki? |
|
Powrót do góry |
|
|
matinee freethinker
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 8507 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: the poetry society
|
Wysłany: Sob 10:51, 14 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
The Passover |
|
Powrót do góry |
|
|
Marquee Moon the man who would be king
Dołączył: 07 Sty 2007 Posty: 1332 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 11:12, 14 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Hmm, jakoś mnie nie kręci ten projekt. |
|
Powrót do góry |
|
|
x rock 'n' rollin' bitch for you
Dołączył: 05 Sty 2007 Posty: 1682 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 12:03, 14 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
pustki kojarzą mi się z miła subtelną muzyką. melodia ładną z klaskaniem w tempo. i jakoś nie potrafie sobie wyobrazić ich wersji czegoś joydivisionowego |
|
Powrót do góry |
|
|
sHavo Mistrz śniętej riposty
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 5797 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: chyba ty, tej
|
Wysłany: Sob 21:21, 14 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
To posłuchaj... mimo wszystko i tak brzmi to trochę pustkowo, jednak chyba bardziej niz zwykle u nich minimalistycznie... |
|
Powrót do góry |
|
|
KLeSK
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 70 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: localhost
|
Wysłany: Sob 21:48, 14 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
a mi się pustki kojarza z błedami gramatycznymi w tekstach ;p a może to elipsy |
|
Powrót do góry |
|
|
matinee freethinker
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 8507 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: the poetry society
|
Wysłany: Wto 0:04, 24 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
No właśnie, bo temat intepolowy przypomniał mi, że przedwczoraj miałam dzień z Joy Division. Już dawno tak dobrze nie słuchało mi się Substance. Zawsze zaskakuje mnie Warsaw i Leaders of Men na samym początku, w psychice zakodowało się na stałe skojarzenie, że jeśli słuchamy Joy Division to oczekujemy samych depresyjnych melodii, a tutaj taka dawka energii na początek.
Doczytałam dopiero teraz, że na początku Joy Division nie miało być Joy Division, ale Warsaw, na cześć Warszawy z Low Bowiego. Wiem, wiem, znane, ale dla mnie odkrycie;)
I ponowne 'dopiero', nigdy nie czytałam tłumaczeń Beksińskiego, dopiero kilka dni temu:
Atmosphere
Idziesz w milczeniu
Nie odchodź w milczeniu
Bacz na wieczne zagrożenie
Rozmowy bez końca
Odtwarzanie życia
Nie odchodź
Idziesz w milczeniu
Nie odwracaj się w milczeniu
Twoje zmieszanie - moje złudzenie
Niczym maska niechęci do samego siebie
Spogląda ci w oczy i ginie
Nie odchodź
Takim jak ty łatwo jest
Wytężać oczy, kroczyć w powietrzu
Myszkować przy rzekach i wśród ulic
Porzucać zbyt wcześnie każdy zakątek
Z uczuciem odpowiedniej troski
Nie odchodź w milczeniu
Nie odchodź |
|
Powrót do góry |
|
|
Marquee Moon the man who would be king
Dołączył: 07 Sty 2007 Posty: 1332 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 0:15, 24 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Atmosphere chyba na zawsze pozostanie moim ulubionym utworem Joy Division. A w połączeniu z niesamowitym wideoklipem wywiera kosmiczne wrażenie.
Bo ten etap Warsaw to był taki punkujący trochę. Jest jakaś płyta, na której zebrane są utwory z tego okresu, ale też na Heart and Soul, czteropłytowym boxie, jest tamta twórczość udokumentowana. W ogóle wydaje mi się, że na H & S znajduje się wszystko, co kiedykolwiek nagrali.
Zrezygnowali z Warsaw, bo zdaje się istniała już jakaś kapela o podobnej nazwie i jakieś problemy były. A szkoda, bo by do Warszawy pielgrzymki curtisomaniaków przybywały. Byłoby to tak kultowe miasto jak Berlin. |
|
Powrót do góry |
|
|
x rock 'n' rollin' bitch for you
Dołączył: 05 Sty 2007 Posty: 1682 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 14:57, 24 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
szkoda.... ; ( wyobraźcie to sobie - New Order co parę lat w warszawie - ach ! ; )
a co do atmosphere to ten teledysk z mnichami ? no bardzo mi się tez podoba, zarówno teledysk, jak i sam dźwięk, ten w tle. ciarki to normalka ; )
a na H&S nie ma chyba paru kawałków- np. velvetowego - Sister Ray z Louie Loiue na samym końcu ; ) to tylko na still |
|
Powrót do góry |
|
|
Marquee Moon the man who would be king
Dołączył: 07 Sty 2007 Posty: 1332 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 18:11, 24 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Yes, sir, you're right. Nie ma Sister Ray i jeszcze pewnie paru rzeczy (o których nie wiem), co i tak nie zmienia faktu, że Heart & Soul jest po prostu mega. 81 utworów, w tym cały dysk live i płytka z odrzutami i takimi tam.
A właśnie, jak to jest z Sister Ray, to jest jakiś live, nie? Bo ogólnie słychać spięcia w mikrofonie i ogólnie jakość trochę byle jaka, przynajmniej ta wersja, którą ja posiadam, nie wiem czy to jest to ze Still.
Tak, to ten z mnichami. Link podrzucam, bo nawet po raz setny obejrzane robi wrażenie.
http://www.youtube.com/watch?v=0We9d5J3BLQ |
|
Powrót do góry |
|
|
x rock 'n' rollin' bitch for you
Dołączył: 05 Sty 2007 Posty: 1682 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 19:04, 24 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
chyba live, no bo gdyby to studyjne było, to pewnie by wycięli to 'louie louie' ; )
ja przestrzegam od 'love will tear us apart' z koncertu bodajże albo w Eindhoven albo w Paryżu, (znajduje sie to płycie Les Bains Douches) gdzie to klawisze są... no... ; ) to brmzi jakby Kombii grało |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|