Indie Rock & Stuff towarzystwo wzajemnej adoracji pod przykrywką forum ambitnej muzyki popularnej    FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj  Killing Joke Idź do strony Poprzedni  1, 2          Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> Rule, Britannia! Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   Autor Wiadomość Szarlotka stargazer Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 3065 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Sin City | Dresden Wysłany: Czw 8:51, 04 Wrz 2008    Temat postu: ludzie tam, w Londynie, na ogół dużo się uśmiechają. może wcale niekoniecznie uśmiechali się do Ciebie ze względu na koszulkę z KJ. Powrót do góry godfather son of a gun Dołączył: 29 Kwi 2006 Posty: 8492 Przeczytał: 0 tematów Skąd: mam wiedziec? Wysłany: Czw 9:42, 04 Wrz 2008    Temat postu: riotka napisał: Wiecie co? Kiedyś byłam w Londynie i paradowałam w koszulce Killingów. Ludzie się do mnie uśmiechali bo znali ten zespół. To było bardzo miłe przeżycie. A tutaj prawie nikt ich nie zna. Ech... coraz częściej myślę o przeprowadzce w tamte strony. no to masz swoj koronny argument. zaloz te koszulke, to sie do Ciebie usmiechniemy. Powrót do góry Ciumok członek rady nadzorczej Dołączył: 16 Gru 2006 Posty: 8075 Przeczytał: 0 tematów Wysłany: Czw 17:57, 04 Wrz 2008    Temat postu: Queens Of The Stone Age są dla mnie bardziej. Bo moja sympatia dla nich to w ogóle jakaś dziwna okoliczność jest. Powrót do góry Gringo the man who came to stay Dołączył: 28 Cze 2007 Posty: 108 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Zielona Góra Wysłany: Nie 19:13, 02 Lis 2008    Temat postu: Niezłe są te porównania KJ do QOTSA, prawie tak samo trafione jak Behemoth i Bayer Full. Nie dziwi mnie, że większość nie zna/nie lubi Killing Joke, nie jest to prosta muzyka dla fanów kapel z MTV2; jest to też zresztą zespół z dość różnorodną dyskografią - jadę od ostrego post-punka, potem eksperymenty z zimną/nową falą, trochę syntezatorowych porażek, aż w końcu zaczęli grzać ostro i transowo (industrialu w tym tyle, co kot napłakał - zarówno dla fanów popierdółek Trenta Reznora, jak i odjazdów Genesisa P. Orridge'a). Generalnie jeśli ktoś ma się wypowiadać na temat tego zespołu po usłyszeniu jednej płyty (z reguły ostatniej), to niech lepiej nie marnuje na to klawiatury ani sił umysłowych. "Muzyka rockowa dzieli się na okres przed i po Killing Joke" - kiedyś przeczytałem taki tekst w wywiadzie z jedną z polskich kapel i myślę, że jest w tym pewna prawda. Poniżej parę linków, trochę w ramach propagandy, trochę jako lekcja historii: [link widoczny dla zalogowanych] - "The wait" - chyba najlepszy kawałek z debiutu [link widoczny dla zalogowanych] - "Love like blood" - 100% klimatu lat osiemdziesiątych w najlepszym tego słowa znaczeniu [link widoczny dla zalogowanych] - riff pewnie większości znany [link widoczny dla zalogowanych] - połowa lat 90., jedziemy bez trzymanki [link widoczny dla zalogowanych] - ostatnia płyta. Do tego kawałka dobrze jest wziąć jakieś narkotyki Powrót do góry zjem ci chleb ~ Dołączył: 11 Sty 2008 Posty: 2829 Przeczytał: 0 tematów Skąd: z chlebaka Wysłany: Nie 20:24, 02 Lis 2008    Temat postu: myślę, że taka propaganda w tym miejscu to kula w płot. chociaż należą się słowa uznania za Twoją fajną wzmiankę o killing joke. o nich zawsze warto pisać, bo to na pewno ciekawsza kapela od tych wszystkich franz ferdinandów i innych white stripesów. Powrót do góry Ciumok członek rady nadzorczej Dołączył: 16 Gru 2006 Posty: 8075 Przeczytał: 0 tematów Wysłany: Nie 20:53, 02 Lis 2008    Temat postu: Okej mam fazę na Noir Desir i nigdy nie miałem kablówki w domu. Typowy przykład fana kapel z MTV2! Powrót do góry Gringo the man who came to stay Dołączył: 28 Cze 2007 Posty: 108 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Zielona Góra Wysłany: Nie 21:16, 02 Lis 2008    Temat postu: zjem ci chleb napisał: myślę, że taka propaganda w tym miejscu to kula w płot. Wiem, pamiętam co się stało z moim tematem o Siouxsie, który osiągnął liczbę aż 4 postów (z czego połowa była moja ). Niemniej czasem tu wciąż będę wpadał jak mi się będzie nudziło. Cytat: chociaż należą się słowa uznania za Twoją fajną wzmiankę o killing joke. o nich zawsze warto pisać, bo to na pewno ciekawsza kapela od tych wszystkich franz ferdinandów i innych white stripesów. Zawsze do usług Powrót do góry Piotr the man who would be king Dołączył: 19 Paź 2006 Posty: 884 Przeczytał: 0 tematów Wysłany: Śro 12:02, 05 Lis 2008    Temat postu: Kiedyś byłem na Przystanku Woodstock. To był jakoś 2003 rok i widziałem ich koncert. Trochę mi się podobało a trochę nie. I tak w sumie mam z tym zespołem. Kultowy rzecz można, ale jakoś nigdy się za niego nie mogę zabrać. Powrót do góry Teenage Jesus Dołączył: 07 Cze 2008 Posty: 91 Przeczytał: 0 tematów Wysłany: Nie 12:32, 09 Lis 2008    Temat postu: Gringo napisał: Niezłe są te porównania KJ do QOTSA, prawie tak samo trafione jak Behemoth i Bayer Full. Nareszcie ktoś napisał coś na poziomie o moim ulubionym zespole. W sumie, choć uważam się za wielką fankę KJ to też nie jestem tak do końca ZA wszystkim co zrobił Jaz. A i na początku faktycznie średnio mi to podchodziło. To dość specyficzny zespół; musi trafić w gust. Albo się go wielbi albo nie bardzo. Tak mi się wydaje. Powrót do góry Gringo the man who came to stay Dołączył: 28 Cze 2007 Posty: 108 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Zielona Góra Wysłany: Nie 19:23, 09 Lis 2008    Temat postu: riotka napisał: W sumie, choć uważam się za wielką fankę KJ to też nie jestem tak do końca ZA wszystkim co zrobił Jaz. I bardzo dobrze, bo bycie za tymi syntezatorowymi gniotami z końcówki lat osiemdziesiątych ("Outside the gate") źle by o Tobie świadczyło Fani każdego zespołu powinni do niego podchodzić krytycznie, w przypadku KJ ma to na celu uświadomienie Jaza, że nagrywanie takich płyt jest bardzo niepożądane Powrót do góry Jakub Dołączył: 15 Wrz 2009 Posty: 48 Przeczytał: 0 tematów Wysłany: Pią 18:36, 08 Sty 2010    Temat postu: hej hej, pewnie wiecie że ten legendarny killing joke wpada do nas na dwa koncerty? [link widoczny dla zalogowanych] ja nie znam całej dyskografii (bardziej starsze płyty), ale Night Time to jazda obowiązkowa dla każdego szanującego się słuchacza wszelakiej postpankówy. Eighties! Powrót do góry robert ✈ Dołączył: 11 Lut 2008 Posty: 2419 Przeczytał: 0 tematów Skąd: z kamionki Wysłany: Pią 18:39, 08 Sty 2010    Temat postu: lubię Powrót do góry Ciumok członek rady nadzorczej Dołączył: 16 Gru 2006 Posty: 8075 Przeczytał: 0 tematów Wysłany: Pią 21:28, 08 Sty 2010    Temat postu: lubię ich tylko poprzez Zelenkę i za nic więcej. trochę żal. Powrót do góry KJ Dołączył: 12 Gru 2009 Posty: 18 Przeczytał: 0 tematów Wysłany: Śro 7:33, 11 Sie 2010    Temat postu: A kto sie stawia 9 pazdziernika w Palladium? Killing Joke plus Agressiva 69 oraz Made In Poland ! miodzio:) Powrót do góry Loop-3R_i_can Dołączył: 13 Sty 2011 Posty: 2 Przeczytał: 0 tematów Wysłany: Czw 13:51, 13 Sty 2011    Temat postu: No i jak się podobał koncert? Moim zdaniem przeszli samych siebie. Coleman jak na swój wiek w wybitnej formie. Powrót do góry Wyświetl posty z ostatnich: Wszystkie Posty1 Dzień7 Dni2 Tygodnie1 Miesiąc3 Miesiące6 Miesięcy1 Rok Najpierw StarszeNajpierw Nowsze         Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> Rule, Britannia! Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni  1, 2 Strona 2 z 2   Skocz do: Wybierz forum Music Music----------------Rule, Britannia!America, AmericaRadio WorldPolish RadioThe LibertinesFestiwale  General Smuts----------------JukeboxHyde ParkForum  Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group Regulamin Na skróty:Music MusicGeneral SmutsJukeboxRule, Britannia!America, AmericaForumFestiwale Polish RadioRadio WorldThe Libertines