Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna Indie Rock & Stuff
towarzystwo wzajemnej adoracji pod przykrywką forum ambitnej muzyki popularnej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

KLAXONS
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 21, 22, 23 ... 41, 42, 43  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> Rule, Britannia!
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lady
amoureuse de Paname


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 14176
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Paname

PostWysłany: Pon 21:37, 05 Mar 2007    Temat postu:

Nie słuchałam żadnych demówek. Demówka to demówka, to album zawiera wersje, które winny stać się kanoniczne. Słuchałam singli i EPki.

Płyta jest nie tylko zajebista - w sensie dynamiczna, szalona i świeża, ale i piękna urodą wielką. Polubiłam nawet 'Isle Of Her'.

A propos - czy ktoś widział Simona na NME Awards? Czy on zawsze tak nie łapie kontaktu z rzeczywistością? Czy tylko na takich imprezach? A może on coś bierze? Wink
W każdym razie był najbardziej rozczochranym człowiekiem jakiego widziałam w życiu. Jest nawet strona poświęcona jego włosom - w livejournalu Rolling Eyes Laughing



Nawiasem mówiąc, moja metoda wysyłania nowych płyt na leżakowanie po paru przesłuchaniach wciąż skutkuje Cool Historyk w liceum zdradził nam kiedyś tajemnicę skutecznej nauki: metodę trzech podejść. Należy nauczyć się czegoś raz, po czym odłożyć i odczekać, aż się zapomni. Potem trzeba się tego nauczyć drugi raz i znów odłożyć. Następnie nauczyć się rzeczy po raz trzeci - a nigdy już tego nie zapomnisz.

Ta metoda działa na płyty i można ją nawet ograniczyć do dwóch podejść - po drugim podejściu jest najfajniej. Przy trzecim ma się już zwykle do czynienia z płytą klasyczną.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady
amoureuse de Paname


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 14176
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Paname

PostWysłany: Wto 21:57, 06 Mar 2007    Temat postu:

"Swoje idee Crowley określa mianem Magick (literka "k" na końcu jest dodana świadomie; identyfikuje także greckie kteis, co zawiera w sobie nadzwyczajny ładunek magii, bo oznacza całość żeńskich organów seksualnych), co bardzo zgrabnie, acz bez "k", tłumaczy się na polski: Magija. Ma to odróżnić Prawdę od przeróżnych cyrkowych sztuczek tak zwanych okultystów. W rzeczy samej Crowley dokonał rewolucji w magii obrzędowej. Odrzucił obowiązujący rytuał "wojowniczy" - począwszy od insygniów maga, na agresywnym charakterze obrzędu kończąc - propagując własną interpretację przeżycia magicznego. Związane ono było w mniej lub bardziej symboliczny sposób z aktem seksualnym, ten bowiem stanowił główne źródło inspiracji Crowleya, gdy łączył pierwiastki magiczne Zachodu z tradycjami wschodnimi."

Nowa Fantastyka, nr 3 (270) 2005 r., s. 4.



Kiedy zagłębiam się w teksty Klaxons, czuję się jak dziecko, które znalazło dawno zgubioną zabawkę - fantastykę. I jestem w domu Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marquee Moon
the man who would be king


Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 1332
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 0:21, 07 Mar 2007    Temat postu:

LD napisał:
Polubiłam nawet 'Isle Of Her'.

Nie wiem, co ludzie chcą od tej piosenki. Dla mnie jest kapitalna. Podczas pierwszego szoku po wrzuceniu Myths do odtwarzacza, słuchaniu tych nowych wersji z uczuciem zdziwienia i lekkiego rozczarowania, Isle wypadła bardzo ciekawie - była inna, świeża, ale nie na siłę. Takie odniosłam wtedy wrażenie. Podoba mi się ten monotonny rytm.

co do liryków - ja ich nie ogarniam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jarząb
golden boy


Dołączył: 13 Cze 2006
Posty: 2964
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: broken bricks

PostWysłany: Śro 11:00, 07 Mar 2007    Temat postu:

LD napisał:

Nawiasem mówiąc, moja metoda wysyłania nowych płyt na leżakowanie po paru przesłuchaniach wciąż skutkuje Cool Historyk w liceum zdradził nam kiedyś tajemnicę skutecznej nauki: metodę trzech podejść. Należy nauczyć się czegoś raz, po czym odłożyć i odczekać, aż się zapomni. Potem trzeba się tego nauczyć drugi raz i znów odłożyć. Następnie nauczyć się rzeczy po raz trzeci - a nigdy już tego nie zapomnisz.

Ta metoda działa na płyty i można ją nawet ograniczyć do dwóch podejść - po drugim podejściu jest najfajniej. Przy trzecim ma się już zwykle do czynienia z płytą klasyczną.


genau
tak mialem z nowym BP, ze strokes'ami, z fever to tell. wlasciwie ze wszystkim tak mam i w sumie wszyscy tak mają Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Happy Junkie
Killamangiro


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Penzance

PostWysłany: Śro 11:33, 07 Mar 2007    Temat postu:

Marquee Moon napisał:
LD napisał:
Polubiłam nawet 'Isle Of Her'.

Nie wiem, co ludzie chcą od tej piosenki. Dla mnie jest kapitalna. Podczas pierwszego szoku po wrzuceniu Myths do odtwarzacza, słuchaniu tych nowych wersji z uczuciem zdziwienia i lekkiego rozczarowania, Isle wypadła bardzo ciekawie - była inna, świeża, ale nie na siłę. Takie odniosłam wtedy wrażenie. Podoba mi się ten monotonny rytm.


'Isle of her' to jedna z moich ulubionych. kojarzy mi się z jakimiś tajemnymi obrzędami Wink może pora stworzyć wspólny front na rzecz tej piosenki. Smile

też widziałam Simona na NME Awards. podobno ukulele, na którym gral należalo do Patricka Wolfa Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady
amoureuse de Paname


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 14176
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Paname

PostWysłany: Śro 11:39, 07 Mar 2007    Temat postu:

Taa, zbratali się z Patrickiem:



W ogóle fajna impreza była, tyle znajomych twarzy...



Czy ktoś widział nowe video do Gravity's Rainbow? Obłędne, pełne odniesień do okultyzmu i zawiera niektóre elementy z poprzedniego obrazka.

Co do tekstów - zaczęłam je dokładnie analizować i czuję się jak ryba w wodzie, chociaż czasami wznoszą się na taki poziom abstrakcji...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cassi
Strokes' favorite girl


Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 5712
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: W.

PostWysłany: Śro 12:49, 07 Mar 2007    Temat postu:

http://www.youtube.com/watch?v=pUukdMDhDt4
to? nie umywa się do oryginału.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady
amoureuse de Paname


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 14176
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Paname

PostWysłany: Śro 13:21, 07 Mar 2007    Temat postu:

Jest zajebiste. Poprzednie było tylko głupawką, tutaj aż się roi od symboli. A przede wszystkim o coś chodzi. Pytanie tylko - o co? Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cassi
Strokes' favorite girl


Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 5712
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: W.

PostWysłany: Śro 15:51, 07 Mar 2007    Temat postu:

ale ta głupawka właśnie była dla nich charakterystyczna.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady
amoureuse de Paname


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 14176
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Paname

PostWysłany: Śro 16:29, 07 Mar 2007    Temat postu:

Oh, my. A można lubić obydwa? Każdy na swój sposób?

Chociaż jeśli chodzi o głupawkę, to wolę tę z 'Atlantis To Interzone'... W końcu to był mój pierwszy teledysk Klaxons, zobaczony w Spinie na MTV German. Popatrzyłam i popukałam się w czoło: "eee, nie, to się nie przyjmie..." Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mardy
sweet troubled soul


Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 3730
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 18:26, 07 Mar 2007    Temat postu:

LD napisał:
Taa, zbratali się z Patrickiem:




chciałam je zamieścić, bo baaardzo mnie ucieszyło Wink


z głupawką, czy też bez.. zawsze byli/są/będą świetni, ot co.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady
amoureuse de Paname


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 14176
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Paname

PostWysłany: Czw 12:03, 08 Mar 2007    Temat postu:

Odszczekuję, hau, hau! 'Isle Of Her' to jedna z najlepszych piosenek na płycie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mardy
sweet troubled soul


Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 3730
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 15:27, 08 Mar 2007    Temat postu:

prawidłowo. nareszcie piękno tej piosenki zostaje dostrzeżone!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady
amoureuse de Paname


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 14176
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Paname

PostWysłany: Pią 0:54, 09 Mar 2007    Temat postu:

Przyszła! No, teraz to już tylko...


DJ! Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Happy Junkie
Killamangiro


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Penzance

PostWysłany: Śro 12:19, 14 Mar 2007    Temat postu:

a mnie, jak na złość, komputer na stancji najczęściej 'Myths' nie chce odczytywać. to sie nazywa złośliwość rzeczy martwych Evil or Very Mad

czy ktoś zauważył, że klaxons mają lilly allen w przyjaciołach na majspejsie? Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> Rule, Britannia! Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 21, 22, 23 ... 41, 42, 43  Następny
Strona 22 z 43

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin