Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna Indie Rock & Stuff
towarzystwo wzajemnej adoracji pod przykrywką forum ambitnej muzyki popularnej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

KLAXONS
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 30, 31, 32 ... 41, 42, 43  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> Rule, Britannia!
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iss
what a fuckin' waster!


Dołączył: 04 Gru 2007
Posty: 459
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: CK

PostWysłany: Pią 20:51, 14 Gru 2007    Temat postu:

no to super ;]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Florid
what a fuckin' waster!


Dołączył: 29 Lis 2007
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: warsaw

PostWysłany: Pią 22:44, 14 Gru 2007    Temat postu:

oo też ciekawa jestem tej płyty
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mulligan



Dołączył: 12 Sie 2006
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 18:58, 31 Gru 2007    Temat postu:

Nadrabiam zaleglosci, przesz ostatni rok wogle nie sluchalem indie. 'Myths of the Near Future' wogle mnie nie ruszylo. 'Two Receivers' jedynie, a dalej wg mnie jest coraz gorzej. Mnostwo 'egzaltacji' ale tej muzycznej, instrumentalnej bo jesli chodzi o wokal to nie slysze tam zbyt wiele emocji. A muzyka bez emocji to tylko dyskotekowe granie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szarlotka
stargazer


Dołączył: 10 Gru 2006
Posty: 3065
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sin City | Dresden

PostWysłany: Śro 13:09, 02 Sty 2008    Temat postu:

to, że Ty nie słyszysz emocji, nie znaczy wcale, że ich nie ma.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sHavo
Mistrz śniętej riposty


Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 5797
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: chyba ty, tej

PostWysłany: Śro 16:42, 02 Sty 2008    Temat postu:

Ja pierdole, jak dla mnie to Magick posiada ładunek emocjonalny równy połowie piosenek wydanych na longplayach w roku ubiegłym. Zarzucasz to prawie każdemu zespołowi na którego temat się wypowiadasz, to gdzie ty kurde w ogóle słyszysz jakiekolwiek emocje?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mulligan



Dołączył: 12 Sie 2006
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 17:11, 02 Sty 2008    Temat postu:

Chyba mam dosyc tanecznego indie, taka muzyka sprawdza sie w klubach, na imprezach... słuchajc w zaciszu domowym mozna co najwyzej pomachac noga, a ja bym wolal rozruszac mozgownice, niz duzy palec u nogi. No wczuc sie w ta muze po prostu. Ale tak prawde mowiac nie sa wcale tacy dobrzy w tym co robia, gdzie tu ich porownywac do np. libsow czy iamx (chyba dobre porowania?).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
królik bystrzak
what a fuckin' waster!


Dołączył: 15 Lis 2007
Posty: 495
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z pudełka

PostWysłany: Śro 17:16, 02 Sty 2008    Temat postu:

Klaxons?Emocje?No jacha,cała gama,od mega radosnych,dzięki którym podryguję w ekstatycznych konwulsjach jak na tripie,poprzez pełne niepokoju,stopniujące napięcie,dalej nieco agresywne wręcz,na melancholijnych zakończywszy.To nie jest jakiś tam banalny dens szitowy nurave,przynajmniej tak mi sie wydaje.Adekwatnie do aparycji członków zespołu grana przez nich muzyka ma różne kolory Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iss
what a fuckin' waster!


Dołączył: 04 Gru 2007
Posty: 459
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: CK

PostWysłany: Śro 18:14, 02 Sty 2008    Temat postu:

ja niepokój podszywany smutkiem słyszę w prawie każdym kawałku... no może oprócz atlantis i bouncer... i to w tej muzyce mnie pociąga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bartoś
tajny.szpieg


Dołączył: 18 Maj 2007
Posty: 2108
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: warsaw

PostWysłany: Śro 18:25, 02 Sty 2008    Temat postu:

powiem jedno ,że przy 'totem on the timeline' o 3 nad ranem nie da się stać i lekko podrygiwać nawet tych co leżeli zmusiło to do ruchu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sHavo
Mistrz śniętej riposty


Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 5797
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: chyba ty, tej

PostWysłany: Śro 18:51, 02 Sty 2008    Temat postu:

Niestety Bartku nie mogę potwierdzić, gdyż o 3 straciłem panowanie nad muzą z racji oblężenia kompa przez imprezowiczów w moim domu Very Happy Ale na prawdę, do szalonego rave'owego tańca są piekielnie dobrzy Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ciumok
członek rady nadzorczej


Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 8075
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 22:57, 02 Sty 2008    Temat postu:

Złe "porowanie", jak to ująłeś, bo wszystko równie, porównywalnie, wymiata.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady
amoureuse de Paname


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 14176
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Paname

PostWysłany: Czw 0:12, 03 Sty 2008    Temat postu:

Teksty Klaxons odwołują się nie do emocji, ale do inteligencji. Trzeba ostro nałamać sobie głowę, żeby wyłowić sens. To czysta paranoja, a muzyka idzie z nią w parze. Atmosfera jest niesamowita. Lubię puszczać sobie płytę przed snem, robię to właściwie codziennie i układać do niej pokręcone historie wysnute z tekstów.

Ostatnio zmieniony przez Lady dnia Czw 0:19, 03 Sty 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
reptilia



Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Łodzi

PostWysłany: Sob 21:04, 05 Sty 2008    Temat postu:

Ja też nie zgadzam się z tym, że w muzyce Klaxons jest mało emocji Smile.
Uważam również, że Klaxons są lepsi od The Libertines. Smile Oto moje zdanie. Smile
Każdy ma inny gust, każdy inaczej odczytuje swoje muzyczne przeżycia :- )

Four Horsemen of 2012 - istna petarda emocji Very Happy.


Ostatnio zmieniony przez reptilia dnia Sob 21:05, 05 Sty 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
matinee
freethinker


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 8507
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: the poetry society

PostWysłany: Sob 21:50, 05 Sty 2008    Temat postu:

Dziś Szydłowska dała do zrozumienia, że jest szansa na ich występ na Open'erze. Uhahaha.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bartoś
tajny.szpieg


Dołączył: 18 Maj 2007
Posty: 2108
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: warsaw

PostWysłany: Sob 22:04, 05 Sty 2008    Temat postu:

matinee napisał:
Dziś Szydłowska dała do zrozumienia, że jest szansa na ich występ na Open'erze. Uhahaha.


spełnienie moich marzeń
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> Rule, Britannia! Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 30, 31, 32 ... 41, 42, 43  Następny
Strona 31 z 43

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin