|
Indie Rock & Stuff towarzystwo wzajemnej adoracji pod przykrywką forum ambitnej muzyki popularnej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lady amoureuse de Paname
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 14176 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Paname
|
Wysłany: Śro 11:25, 29 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Muza a nie obrazki to raczej w epoce premtv, przed Pat Benatar, a my tu mówimy o latach 90. Mills piękny JEST swoją specyficzną urodą i to naprawdę nie przeszkadza...
Powiem szczerze, że Oasis mogą 'K' skoczyć. Więc lepiej już postawić tę płytę obok dokonań Blur i The Verve. O dziwo, wolę 'hinduskie' kawałki od typowo rockowych, ale cała płyta jest perfekcyjna w tej różnorodności.
Drugą płytę znam za mało, żeby się wypowiadać, a reszty jeszcze nie słuchałam, ale się poprawię.
Więcej takich postów. |
|
Powrót do góry |
|
|
Johnny99 Killamangiro
Dołączył: 22 Sie 2007 Posty: 663 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 11:32, 29 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | nie żadne harcerstwo, wą, wyobraźcie sobie kiedyś taką Govindę na całe gardło, w stanie szczęśliwszym, nad ranem na górskiej hali wywrzeszczaną w dolinę w doborowym towarzystwie - kosmos, pewnie nawet Bitelsi u Maharishiego nie byli tak blisko doznania sensu życia, c'nie, Johnny? |
Co najfajniejsze, w pewnych okolicznościach taką górską halą mogą być także krakowskie ulice |
|
Powrót do góry |
|
|
acr
Dołączył: 19 Sie 2008 Posty: 58 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: skądinąd.
|
Wysłany: Śro 23:16, 29 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Krakowskie ulice tak, jak najbardziej Govindzie sprzyjają..
Lady Lay napisał: | Muza a nie obrazki to raczej w epoce premtv, przed Pat Benatar, a my tu mówimy o latach 90.
|
W sumie fakt. Ale ja się generalnie nie znam za bardzo na "obrazkowej" stronie zjawisk muzycznych
Cytat: |
Powiem szczerze, że Oasis mogą 'K' skoczyć. Więc lepiej już postawić tę płytę obok dokonań Blur i The Verve.
|
E no. Bez przesadyzmu. "Morning Glory" jednak wymiataczem jest niemożebnym, i nie mówię tak dlatego, że wypada, bo "klasyk brit-pop'u" bla bla, tylko dlatego że choćby utwór tytułowy mnie z rańca rozwala na kawałki i daje kopa na pół dnia porannej męczarni szkolnej/akademickiej/jakiejś Momenty z K i z MG wyzwalają podobne emocje. Pisać o tym też można wiele, ale o Oasis inny wąt tu jest, więc, ewentualnie tam:)
A Blur to z kolei zupełnie inna kategoria jest. Wszystko co prawda wrzucone do jednej szufladki z napisem "brit pop from 90's" ale Oasis, KS i im podobni lezą w skrajnie przeciwnych kątach tejże szafy niż Blur czy inne Pulp (uogólnienie ) i raczej bym ich nie porównywał, patrząc z czysto muzycznego punktu widzenia, oczywiście.
Cytat: |
O dziwo, wolę 'hinduskie' kawałki od typowo rockowych, ale cała płyta jest perfekcyjna w tej różnorodności.
|
W sumie nie tak strasznie znowu 'o dziwo' Osobiście mam różne okresy, kiedy już mnie Shaker'si znowu dopadną, raz fazy na ten gitarowy czad, a raz właśnie na 'hinduizm' w całej okazałości. W sumie z tego co czytałem po różnych forach, bardzo często właśnie za to są bardziej cenieni.
Cytat: |
Drugą płytę znam za mało, żeby się wypowiadać, a reszty jeszcze nie słuchałam, ale się poprawię.
|
Moge Ci upload'ować na rapidshare'a czy innego sendspace'a wszystkie albumy, kolekcję b-side'ów (też warto) i dwa koncerty (odpowiednio z trasy po K i po drugiej płycie). Tylko daj znać
Cytat: |
Więcej takich postów. |
Jeśli to o moim, to bardzo mi miło
Ostatnio zmieniony przez acr dnia Śro 23:20, 29 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Tristan bridegroom of the Goddess
Dołączył: 22 Paź 2005 Posty: 2955 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: je n'ai jamais eu d'adresse
|
Wysłany: Czw 1:52, 30 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
acr napisał: | Moge Ci upload'ować na rapidshare'a czy innego sendspace'a wszystkie albumy, kolekcję b-side'ów (też warto) i dwa koncerty (odpowiednio z trasy po K i po drugiej płycie). Tylko daj znać |
miły z Ciebie koleś, ale mówisz do kobiety, która mało czego nie ma w swoim komputerze
dlatego właśnie nie ma czasu tego posłuchać! tylko dwoje uszu
wcinam się jak głupi, ale bardzo mnie to ubawiło |
|
Powrót do góry |
|
|
godfather son of a gun
Dołączył: 29 Kwi 2006 Posty: 8492 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mam wiedziec?
|
Wysłany: Sob 0:34, 24 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
utwor 'hey dude' jest radosny. nie jakis swietny, czy mega, ale taki w pyte. w sam raz w sensie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Riddles
Dołączył: 04 Lip 2011 Posty: 2 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 10:07, 04 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Jeden z moich ulubionych bandów, ja uważam że mistrzowscy są. A ta era na Oasis Kula Shaker.. kto tam jeszcze podobny był, o, The Verve mogłaby zostać pobłogosławiona żadnej komerchy - to była muzyka. A teraz .. te Lady Gagi, Rihanny przecież to komputery a nie instrumenty uh
taki nasz los
ale dobrze że można się przenieść w czasie, Kula Shaker bardzo się do tego nadaje
: >
Hey Dude Mystical Machine Gun Revenge of The King
Ostatnio zmieniony przez Riddles dnia Pon 10:12, 04 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Lady amoureuse de Paname
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 14176 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Paname
|
Wysłany: Wto 0:32, 05 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Matko, Rihanna nadaje się do porównania z bardzo niewieloma rzeczami na tym forum. Pop jest popem i musi istnieć, więc bez przesady.
A czasy brit popu były piękne. No ale były. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|