Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tomano użydkownik
Dołączył: 04 Maj 2008 Posty: 2618 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zza krzaka
|
Wysłany: Sob 22:13, 16 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
ściągnąłem sobie i wiem, że zagości na dobre u mnie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Penny Lane the man who would be king
Dołączył: 23 Lut 2008 Posty: 828 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 22:38, 16 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
tomano napisał: | ściągnąłem sobie i wiem, że zagości na dobre u mnie. |
Ale moze bys, tomano, powiedział na temat tego singla cos więcej?
Ostatnio zmieniony przez Penny Lane dnia Sob 22:39, 16 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
tomano użydkownik
Dołączył: 04 Maj 2008 Posty: 2618 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zza krzaka
|
Wysłany: Nie 9:54, 17 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
z tych nowości tu prezentowanych wzięło mnie na falling down. świetne, rzeczywiście. podobają mi się tego typu bębny gęste i bardziej skomplikowane niż taneczna stopa. jak w np. maps. poza tym chwyciła mnie melodia, a to u mnie pewnie z 95% sukcesu ;] oprócz tego żaden ze mnie recenzent i oasis nawet nie jest kapelą, którą kiedykolwiek bym uwielbiał jakoś szczególnie ;] |
|
Powrót do góry |
|
|
godfather son of a gun
Dołączył: 29 Kwi 2006 Posty: 8492 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mam wiedziec?
|
Wysłany: Śro 16:53, 20 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
tak jak kochalem 'don't believe the truth', tak plycie 'dig out your soul' nie wroze nic dobrego jesli beda tam takie kompozycje jak 'falling down'. tak nijakiej piosenki oasis nie slyszalem dawno. bebny swoje, wokal swoje, reszta instrumentow jeszcze co innego... bardzo niespojne mi sie to wydaje. kawalek w miare prostuje sie dopiero na ostatnia minute. a przeciez z poprzedniej plyty 'lyla' byla taka czadowa, 'let there be love' takie sliczne, 'importance of being idle' takie swietne... 'falling down' to, jak dla mnie, kupa, zobaczymy co bedzie dalej.
znamiennym jest, ze juz 'lord don't slow me down' bylo slabe, radze posluchac najpierw tego a nastepnie 'lyla'.
nie wiem, co ze mna jest, jakis defetyzm mnie lapie, najpierw bloc party, teraz oasis. jakos w te nowosci nie wierze. |
|
Powrót do góry |
|
|
Ciumok członek rady nadzorczej
Dołączył: 16 Gru 2006 Posty: 8075 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 18:12, 20 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Też się zawiodłem. Taki bez wyrazu ten kawałek, nic nie wpada w ucho, a Noel pierwszy raz śpiewa jak ciota. Nie poznaję ich. |
|
Powrót do góry |
|
|
Astrogirl She's a Superstar
Dołączył: 01 Lut 2008 Posty: 1369 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: wietrzne,zimne południe
|
Wysłany: Śro 18:48, 20 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Mnie się podoba,aczkolwiek jak na nich to mało chwytliwa ta piosenka
Dochodzi do paradoksu,że The Verve mają bardziej 'radiowego' singla niż bardziej komercyjne Oasis
Ale brak potencjału komercyjnego nie znaczy że to zła piosenka |
|
Powrót do góry |
|
|
accelerator
Dołączył: 27 Gru 2007 Posty: 91 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Śro 19:51, 20 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
nowym singlem jest shock of the lighting a nie falling down....nie komentuję na razie |
|
Powrót do góry |
|
|
Ciumok członek rady nadzorczej
Dołączył: 16 Gru 2006 Posty: 8075 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 20:17, 20 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Sorry, ale Oasis są dużo bardziej rock n' rollowi i jeśli już używać czerstwego przymiotnika "komercyjny", to dałbym go The Verve. Przecież to oni są dużo bardziej popowi.
Zresztą są siebie warci, tutaj ciotowski Noel, a tam ciotowski chórek... |
|
Powrót do góry |
|
|
godfather son of a gun
Dołączył: 29 Kwi 2006 Posty: 8492 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mam wiedziec?
|
Wysłany: Śro 20:23, 20 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
blizsi mi sa oasis, ta ich chujowa bunczucznosc i bezczelnosc jest w jakis sposob swietna i potrzebna, dopelnia obrazu zespolu. polowa gallagherow to ich muzyka, druga polowa to ich postawa.
przypomnialem sobie 'don't believe the truth'. boska plyta. |
|
Powrót do góry |
|
|
Ciumok członek rady nadzorczej
Dołączył: 16 Gru 2006 Posty: 8075 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 20:31, 20 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Ja nie spełniłem dwóch swoich marzeń, bo chciałem, żebyśmy byli z moim bratem jak Gallagherowie.
1. Razem grali w britpopowej kapeli.
2. Żebym rzucał w brata krzesłami!
Uwielbiam ich, wiem, że to działalność promocyjna, ale kocham Liama gdy mówi o fanach Radiohead i Coldplay, że są brzydcy. |
|
Powrót do góry |
|
|
Astrogirl She's a Superstar
Dołączył: 01 Lut 2008 Posty: 1369 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: wietrzne,zimne południe
|
Wysłany: Śro 21:29, 20 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Ciumok napisał: |
Zresztą są siebie warci, tutaj ciotowski Noel, a tam ciotowski chórek... |
Ale się uśmiałam
Noel nie chciałby takiego fana jak ty,co go od ciot wyzywa-przecież on jest taki męski |
|
Powrót do góry |
|
|
accelerator
Dołączył: 27 Gru 2007 Posty: 91 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Śro 21:32, 20 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
w skali szkolnej od 1 do 6, kategoria: albumy oasis
definitely maybe: 6
morning glory: 6-
be here now: 3
SOTSOG: 4
heathen chmistry 4
DBTT 5 |
|
Powrót do góry |
|
|
Astrogirl She's a Superstar
Dołączył: 01 Lut 2008 Posty: 1369 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: wietrzne,zimne południe
|
Wysłany: Śro 21:36, 20 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
6-
fajna ocena
tylko ja tutaj stawiam Morning Glory nad Definitely Maybe? |
|
Powrót do góry |
|
|
ZU what a fuckin' waster!
Dołączył: 02 Cze 2008 Posty: 364 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 21:39, 20 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
w ogóle Accelerator to jakiś zagorzały fan kapeli Braci.
dla mnie żadna z płyt nie otrzymałaby oceny maksymalnej (pojedyncze piosenki jak najbardziej).
a, i ja też wolę 'Definitely Maybe' |
|
Powrót do góry |
|
|
godfather son of a gun
Dołączył: 29 Kwi 2006 Posty: 8492 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mam wiedziec?
|
Wysłany: Śro 21:42, 20 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Astrogirl napisał: | 6-
fajna ocena
tylko ja tutaj stawiam Morning Glory nad Definitely Maybe? |
ja je stawiam na rowni;]
potem jest don't believe the truth, a reszta to tak po jednej piosence. |
|
Powrót do góry |
|
|
|