Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lady amoureuse de Paname
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 14176 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Paname
|
Wysłany: Śro 21:50, 08 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Zwykła piosenka jak milion innych, nie wiem czym tu się podniecać. |
|
Powrót do góry |
|
|
sHavo Mistrz śniętej riposty
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 5797 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: chyba ty, tej
|
Wysłany: Śro 22:00, 08 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
No właśnie, Oasis nigdy nie nagrało niczego ponad 8,5 nawet, obiektywnie patrząc. Ja z tego co słyszałem z albumu to powiem, że jest nieźle, ale ja tej płyty słuchał zbyt wiele nie będę. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lady amoureuse de Paname
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 14176 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Paname
|
Wysłany: Śro 22:02, 08 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Płyty jeszcze nie oceniam, ale kawałek 'The Importance Of Being Idle' z poprzedniej płyty to dla mnie jest 10/10.
Ostatnio zmieniony przez Lady dnia Śro 22:03, 08 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
accelerator
Dołączył: 27 Gru 2007 Posty: 91 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Śro 22:50, 08 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Podobno pierwsze 7 piosenek jest świetne a reszta beznadziejna i bardzo dziwnie ułożona. Tak przynajmniej mowił Metz w Zjednoczonym Królestwie, a ja mu wierze. |
nie wierz mu.najlepsze jest solider on,ostatni numer na plycie.
Cytat: |
wcale nie. dobrze, że się nie znalazł bo wkurwiający jak jakieś muse czy coś. |
wydaje mi sie, ze boy with the blues to kolejny hołd liama dla lennona.zarówno tekstowo jak i muzycznie(jaki kurwa muse?) |
|
Powrót do góry |
|
|
sHavo Mistrz śniętej riposty
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 5797 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: chyba ty, tej
|
Wysłany: Śro 22:59, 08 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Linz- no fakt, to zależy od subiektywnego spojrzenia, Importance rzeczywiście jest niezły, ale jak ja bym miał wybierać z nich to hmmm... Masterplan? Stop Crying? |
|
Powrót do góry |
|
|
tomano użydkownik
Dołączył: 04 Maj 2008 Posty: 2618 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zza krzaka
|
Wysłany: Śro 23:46, 08 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
accelerator napisał: | Cytat: | Podobno pierwsze 7 piosenek jest świetne a reszta beznadziejna i bardzo dziwnie ułożona. Tak przynajmniej mowił Metz w Zjednoczonym Królestwie, a ja mu wierze. |
nie wierz mu.najlepsze jest solider on,ostatni numer na plycie. |
a ja nijak nie mogę wydumać jak tu się określić, żeby to nie było takie konformistyczne pomiędzy wami. tj. pierwsze 7 piosenek dla mnie miecie. z falling down i get off... na czele oraz i'm outta time w ogonie. z drugiej strony... soldier on też świetne. z to be where there's life kojarzę indyjskie bajerki a'la sithar i melodię w sumie też, choć kawałek już nie ten. dwóch kawałków po tym a przed soldier on nie kojarzę ogólnie płyta baaardzo na plus.
Ostatnio zmieniony przez tomano dnia Śro 23:49, 08 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Lady amoureuse de Paname
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 14176 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Paname
|
Wysłany: Czw 7:46, 09 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Shavo, jeśli chodzi o Oasis, przyjmuję, że dwa pierwsze albumy zdefiniowały ich styl i przyszła pora na zmiany - czego nie zrobili na Be Here Now, poszli w autoplagiat (np. Stand By Me - pierwszy wers to niemal idealna kalka pierwszego wersu z Married With Children). Każdy utwór, który nie mieści się w topornej konwencji typowego Oasis oceniam na plus, a 'The Importance Of Being Idle' jest z nich po prostu najlepszy. |
|
Powrót do góry |
|
|
sHavo Mistrz śniętej riposty
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 5797 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: chyba ty, tej
|
Wysłany: Czw 14:26, 09 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
No dobra, ale wg mnie jeśli to jest na 10, to wyłącznie w Oasisowej skali. |
|
Powrót do góry |
|
|
zjem ci chleb ~
Dołączył: 11 Sty 2008 Posty: 2829 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z chlebaka
|
Wysłany: Czw 14:30, 09 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
"dig out your soul" to porządna płyta. przeczytałem na jakimś blogu, że to perfekcyjne 'granie do kotleta', nic więcej. dla mnie tak właśnie jest. albumu słucha się przyjemnie, ale nie wywołuje we mnie chęci nieustannego odtwarzania (już wolę zapodać sobie nowe 'mother mother'). będę zdziwiony jeśli w przyszłym miesiącu choć raz do niego wrócę. może do pojedynczych kawałków; podobają mi się 'bag it up', 'waiting for the rapture', 'im outta time' i wspomniany przez was 'soldier on'.
gdybym miał oceniać, to dałbym 4-5/10.
accelerator napisał: | wydaje mi sie, ze boy with the blues to kolejny hołd liama dla lennona.zarówno tekstowo jak i muzycznie(jaki kurwa muse?) |
nie wiem tego, ale też tak gdzieś przeczytałem. (muse, bo tak mi się skojarzyło. bellamy nieznośnie pieje podobnie jak liam momentami tutaj)
Ostatnio zmieniony przez zjem ci chleb dnia Czw 14:31, 09 Paź 2008, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Lady amoureuse de Paname
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 14176 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Paname
|
Wysłany: Czw 14:59, 09 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
sHavo napisał: | No dobra, ale wg mnie jeśli to jest na 10, to wyłącznie w Oasisowej skali. |
W żadnej innej |
|
Powrót do góry |
|
|
Ciumok członek rady nadzorczej
Dołączył: 16 Gru 2006 Posty: 8075 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 20:46, 09 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
"The Importance Of Being Idle" jest bardzo wysoko na mojej liście ulubionych piosenek Oasis i nawet był swego czasu dostępny ten singiel w pobliskim względem mojego, ówczesnego miejsca zamieszkania Media Markcie, toteż go byłem zanabyłem. I wracam regularnie. |
|
Powrót do góry |
|
|
godfather son of a gun
Dołączył: 29 Kwi 2006 Posty: 8492 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mam wiedziec?
|
Wysłany: Czw 22:41, 09 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
'the importance of being idle' to moj hymn. sa lepsze piosenki oasis, ale tylko ta jest moim hymnem;] |
|
Powrót do góry |
|
|
Johnny99 Killamangiro
Dołączył: 22 Sie 2007 Posty: 663 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 9:40, 10 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Nowa płyta Oasis jest tak samo zwykła, jak nowe Verve. Wszystko jest tam przeciętne, normalne, oczywiste.
Ostatnio zmieniony przez Johnny99 dnia Pią 9:40, 10 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Lady amoureuse de Paname
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 14176 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Paname
|
Wysłany: Pią 13:00, 10 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Chciałoby się powiedzieć - jak Oasis |
|
Powrót do góry |
|
|
Ciumok członek rady nadzorczej
Dołączył: 16 Gru 2006 Posty: 8075 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 21:21, 10 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Linz napisał: | Chciałoby się powiedzieć - jak Oasis |
Spadaj na dżewo! |
|
Powrót do góry |
|
|
|