Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Empress the man who would be king
Dołączył: 27 Gru 2005 Posty: 1809 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Heartland
|
Wysłany: Nie 21:51, 22 Sty 2006 Temat postu: Patrick Wolf |
|
|
słyszał ktoś?
ja osobiście uważam, że jest super. |
|
Powrót do góry |
|
|
mrtchn quadratisch. praktisch. gut.
Dołączył: 04 Paź 2005 Posty: 5697 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 21:56, 22 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Znam tylko Tristan... |
|
Powrót do góry |
|
|
Empress the man who would be king
Dołączył: 27 Gru 2005 Posty: 1809 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Heartland
|
Wysłany: Nie 21:58, 22 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
ja od 'Tristan' zaczęłam i ściągnęłam z Soulseeka. Na początku troche bałam się tego słuchać, ale po kilkukrotnym przesluchaniu nie mogę się oderwać |
|
Powrót do góry |
|
|
Blues Sister what a fuckin' waster!
Dołączył: 11 Gru 2005 Posty: 307 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: I come from God knows where
|
Wysłany: Nie 22:03, 22 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Patrick, och Patrick!
Uwielbiam najbardziej "The Libertine" i "The Gypsy King"
On naprawdę jest cudny.
Tylko jego rydzowa nowa fruzura mi się nie podoba. |
|
Powrót do góry |
|
|
Maddie Die beste M. aller Zeiten.
Dołączył: 03 Paź 2005 Posty: 3110 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Brln.
|
Wysłany: Nie 22:12, 22 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
b. lubię |
|
Powrót do góry |
|
|
Empress the man who would be king
Dołączył: 27 Gru 2005 Posty: 1809 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Heartland
|
Wysłany: Nie 22:20, 22 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
haha strasznie spodobało mi się określenie 'rydzowa fryzura'!
hahaha
ja uwielbiam "the libertine". |
|
Powrót do góry |
|
|
Lady amoureuse de Paname
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 14176 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Paname
|
Wysłany: Nie 22:30, 22 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Kocham. |
|
Powrót do góry |
|
|
Josie Blues
Dołączył: 29 Paź 2005 Posty: 35 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ...and now I'm here.
|
Wysłany: Nie 23:26, 22 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
the libertines i childcatcher. kocham kocham... ale Patrick wyglada jak trubadur ze wsi, taki co gra do kotleta. |
|
Powrót do góry |
|
|
Blues Sister what a fuckin' waster!
Dołączył: 11 Gru 2005 Posty: 307 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: I come from God knows where
|
Wysłany: Nie 23:36, 22 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Tak. Jak dla mnie to on za dużo nasłuchał się o ojcu Rydzyku i chciał mu w ten sposób udowodnić swoje przywiązanie...
Czuję, że już niedługo zobaczymy go w moherze |
|
Powrót do góry |
|
|
Bojda what a fuckin' waster!
Dołączył: 04 Sty 2006 Posty: 329 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 23:47, 22 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
The Libertine mi sie nie podoba, ale Tristan niczego sobie.
Na poczatku nie moglam sie przemoc, zeby wysluchac calej plyty. |
|
Powrót do góry |
|
|
Cassi Strokes' favorite girl
Dołączył: 23 Gru 2005 Posty: 5712 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: W.
|
Wysłany: Pon 10:30, 23 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
dupa dupa dupa, za jego nową fryzurę należy mu się kopniak w dupę!
a tak poza tym to go lubię |
|
Powrót do góry |
|
|
girlinhawaii as cool as a cucumber
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 1512 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: kadyks.plaza.
|
Wysłany: Pon 13:18, 23 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
och. to karygodne omawiac fryzure
gdy jego plyta
jest taka idealna. wind in the wires.
a najpiejniejsze są the libertine, wind in the wires, this weather, tristan, i lands end. |
|
Powrót do góry |
|
|
Hett what a waster
Dołączył: 27 Lut 2006 Posty: 267 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznan
|
Wysłany: Pon 21:32, 27 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
a to jest moja miłość hehe
Dostałam na gwiazdkę "Wind in the wires" i teraz jestem boss
"Gypsy king" taki wzruszający A cała płyta tak odmienna od poprzedniej.
Lycanthropy też lubię. Nawet częściej jej ostatnio słucham niż WITW. "Paris" jest już obsesją.
Doceniam też pana Wolfa za odwagę. Teksty do The Childcatcher czy Lycanthropy mnie zawstydzają.
I dlatego jest taki kul |
|
Powrót do góry |
|
|
Lady amoureuse de Paname
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 14176 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Paname
|
Wysłany: Pon 21:55, 27 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Jest. Wolę 'Wind In The Wires', to jest przepiękna płyta. Bardzo późnojesienna. |
|
Powrót do góry |
|
|
Hett what a waster
Dołączył: 27 Lut 2006 Posty: 267 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznan
|
Wysłany: Pon 21:58, 27 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
"wind in the wires" jest bardziej romantyczna. Mniej tam elektroniki. Teksty też bardziej ucywilizowane |
|
Powrót do góry |
|
|
|