Indie Rock & Stuff

Lady

Moi drodzy, było BOSKO, tylko ZA KRÓTKO!!! Mogłabym tam siedzieć i słuchać jej przez wieczność. Miałam tylko jedną prośbę do Polly Jean - kochana, pozwól mi tak zostać...

Jest taka piękna...W białej sukni wyglądała jak dama z przełomu wieków. Sposób w jaki się poruszała po scenie... Mogłabym się w niej zakochać gdyby nie fakt, że już ją kocham Smile

Jest taką przesympatyczną osobą, natychmiast złapała kontakt z publicznością, ucinała sobie z nami regularne pogawędki między piosenkami, opowiadała historie... Grała sama na wszystkich instrumentach ('postanowiłam zagrać na instrumentach, na których tak naprawdę grać nie umiem'), w pewnym momencie nacisnęła niewłaściwy pedał i wyciszyła jeden z efektów Wink

co jej oczywiście wcale nie speszyło, a zrobiło się zabawnie Wink

Na życzenie upartego fana zagrała fragment 'Lying In The Sun'.

Utwory z 'White Chalk' (tytułowy, The Devil, The Piano, The Mountain, Silence, Grow Grow Grow, When Under Ether) były przeplatane starymi hitami: To Bring You My Love, Send His Love To Me, Man-size, Snake, Angelene, Shame, Desperate Kingdom Of Love i Big Exit w zmienionej wersji. Był też B-side Nina In Ecstasy, poprzedzony dość zabawną historią jego powstania Wink

na bis C'mon Billy i Down By The Water.
Wykonanie bez zarzutu, jak na miłościwie nam panującą Królową Rocka przystało.

Może nagłośnienie było trochę za mocne jak na salę o takiej akustyce. Wszyscy słuchali nabożnie, klaskali do omdlenia rąk, nikt nie hałasował, nawet nie próbował zakłócać koncertu swoim własnym śpiewem. Nie było też mowy o staniu, chyba że przy oklaskach, a tym bardziej o tańcu - co jest dla mnie czymś nowym. Ochroniarz wyciągnął zza mojego siedzenia, czyli ze środkowego przejścia, faceta, który wyglądał jak Jacek Lachowicz i siedział tam przyczajony w kucki dla lepszego widoku Wink

Mimo próśb i protestów, wygonił go pod ścianę jak uczniaka Wink

Jestem oczarowana. There's no girl so sweet as Polly Jean Harvey Smile

Szarlotka

co to musiał być za wieczór!!!!!!!

spodziewałam się, że będziesz tak oczarowana jak piszesz, Lady Wink

tabakaaa · Dołączył: 07 Lut 2008 Posty: 46 Przeczytał: 0 tematów

Pięknie było! Very Happy

Tristan

wiedziałem, że będzie pięknie, ale asekuracyjnie dopuszczałem możliwość jakiegoś bliżej nieokreślonego rozczarowania
tymczasem było idealnie Smile

cudowna kobieta, oczarowała mnie kompletnie

Polly Jean, I wanna be your slave for a week... or, if you want, forever

Piotr

Kurcze - musiało być pięknie więc było pięknie szkoda że bez mnie ;] ale za takie ceny biletów raczej nie z mojej kieszeni - może innym razem Smile

Lady

Naprawdę było tak pięknie. Tę notatkę napisałam na gorąco na kolanie zaraz po powrocie do hotelu. Mogliśmy jeszcze gdzieś iść, mogłam obejrzeć końcówkę finału LM, ale nie mogłam się otrząsnąć po tym koncercie. Wolałam zapaść się w fotel i jeszcze raz to wszystko przeżyć w głowie, i opisać, zanim wspomnienie zblaknie.

Piotr

to tylko mogę pozazdrościć

zjem ci chleb

ja zazdroszczę "white chalk".

Mady

Mam wrażenie, że mój zasób słów jest zbyt ograniczony, żeby opisać wrażenia po koncercie, ale podpiszę się wszystkimi kończynami pod tym co napisała Lady. Ot i tyle. I dalej sobie będę przeżywać.

Lady

Jedna rzecz jeszcze - doceniłam 'White Chalk' dzięki temu koncertowi. Jest prze-pię-kna, cieszę się, że PJ nagrała coś takiego.

Alley · Dołączył: 23 Maj 2008 Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów

Byłam na tym koncercie i potwierdzam wszystko, co zostało napisane powyżej. Mam tylko jedno pytanie: jak Ona to robi, że jest taka wspaniała?

Tristan

nie mam pojęcia, ale robi to perfekcyjnie Smile

gdyby wszystkie kobiety posiadły tę umiejętność, świat byłby rajem

sune_rose

dzięki za info!

[link widoczny dla zalogowanych]

szybcy są Wink

jeszcze nie sprawdzałem

tomano

matko. teraz się okazuje jak świat jest mały i szybkość z jaką pędzą dane powala. Wkleiłem to znajomej, co mieszka 200 ode mnie, uchachany, że dostarczę jej miłych wspomnień z koncertu, a tu się okazuje, że ona to nagrała. Rolling Eyes