Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Biały Liść still not dirty enough for you
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 4275 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Haribo;]
|
Wysłany: Pon 23:32, 20 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
to Twoj brat jest nieprzecietny. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lady amoureuse de Paname
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 14176 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Paname
|
Wysłany: Pon 23:37, 20 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Ojojoj. Sekta nie wybiera. Podpala równo wszystkich niewiernych i heretyków
Wracając do Placebo. Gówiniarą byłam, kiedy zobaczyłam 'tę brzydką babę' w klipie do 'Every You Every Me' i pokochałam 'Without You I'm Nothing'...
Ale chyba już wyrosłam z takich 'smutków'. Nie dla mnie już Placebo, nie załapałam się na Bright Eyes... Na 'Meds' podobają mi się dobre piosenki. Nie będę raczej płakać przy tej płycie, tak jak płakałam przy fortepianowym 'Teenage Angst' z koncertu w Kolonii w 2000 roku, bo byłam wtedy taka młoda i taaaka nieszczęśliwa... Nie jestem emo. Jestem dorosła i inne rzeczy mnie wzruszają, i wzruszają inaczej.
DZIECI REWOLUCJI NIE PŁACZĄ. |
|
Powrót do góry |
|
|
dirrrty words. el fotógrafo más sexi del mundo
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 676 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Wysp Szczęśliwych!
|
Wysłany: Pon 23:40, 20 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
LD napisał: | Ojojoj. Sekta nie wybiera. Podpala równo wszystkich niewiernych i heretyków |
no a jaki ładny widok! |
|
Powrót do góry |
|
|
konrad Killamangiro
Dołączył: 24 Lut 2006 Posty: 794 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z wieżowca
|
Wysłany: Wto 11:46, 21 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
no tak, a w sprawie "Meds" to się nie wypowiadam wciąż, bo jeszcze nie kupiłem tej płyty (choć wzywa mnie z półek sklepowych)... |
|
Powrót do góry |
|
|
Hett what a waster
Dołączył: 27 Lut 2006 Posty: 267 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznan
|
Wysłany: Wto 12:25, 21 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
hmmm ja teoretycznie mam juz Meds...tą z DVD chyba czakam aż mi ja mamma prześle pocztą |
|
Powrót do góry |
|
|
konrad Killamangiro
Dołączył: 24 Lut 2006 Posty: 794 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z wieżowca
|
Wysłany: Wto 12:52, 21 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
ja mimo chęci nie jestem w stanie w tym miesiącu jej mieć!! Wydałem rekordową sume w tym miesiącu na płyty...jeszcze ta przesyłka na poczcie z Vividu na mnie czeka Kings of Convenience itp...hmmm nie będę miał MEDS |
|
Powrót do góry |
|
|
matinee freethinker
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 8507 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: the poetry society
|
Wysłany: Wto 13:20, 21 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
2 miesiace temu nie wiedzialam nawet jak wyglada Placebo
Kojarzylam ich z nazwy, ale jako zespol grajacy cos zbyt niedostepnego dla przecietniaka (czyt. dla mnie ).
A teraz ich polubilam.
W dobrym momencie zaczelam poznawac ich muzyke.
I w sumie to dzieki Lady, ktora pisala, ze gdy jest jej zle to slucha Placebo, a mi bylo wtedy tak strasznie zle, wszystko mnie irytowalo. Zaczelam sluchac i ... teraz rosne na mlodego fana |
|
Powrót do góry |
|
|
Lady amoureuse de Paname
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 14176 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Paname
|
Wysłany: Wto 14:53, 21 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Miło mi, że się na coś przydałam.
Nie wiem, czy powinnam żałować, że nie jestem już w depresji i oni już do mnie tak nie przemawiają. Ale mimo to zdecydowanie podobają mi się: 'Meds', przebojowe 'Infra Red', a ze smutków - 'Follow The Cops Back Home' i 'Song To Say Goodbye'.
Płytę minęłam w Empiku obojętnie, bo szukałam 'Down In Albion' (wreszcie!) - i znalazłam, ale cena była taka, że mnie cofnęło. Po wypłacie, moi państwo, po wypłacie. |
|
Powrót do góry |
|
|
mrtchn quadratisch. praktisch. gut.
Dołączył: 04 Paź 2005 Posty: 5697 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 15:30, 21 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj wyszlo sloneczko, bylo calkiem cieplo, a ja wracajac ze szkoly caly sie trzaslem- Without You I`m Nothing (piosenka) to... Jezu... Dopiero teraz (po 3 latach) do konca ja zrozumialem... |
|
Powrót do góry |
|
|
Empress the man who would be king
Dołączył: 27 Gru 2005 Posty: 1809 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Heartland
|
Wysłany: Wto 15:56, 21 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
kocham WYIN.
Piosenkę i płytę. toz to masterpiece.
kocham placebo. debiutancka płyta roxuje "Hang On Your IQ" i "Teenage angst" są najlepsiejsze.
ale na razie jestem na odwyku |
|
Powrót do góry |
|
|
matinee freethinker
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 8507 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: the poetry society
|
Wysłany: Wto 16:26, 21 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Na wzor Casablanki? |
|
Powrót do góry |
|
|
Lady amoureuse de Paname
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 14176 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Paname
|
Wysłany: Wto 16:37, 21 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
martchin napisał: | Dzisiaj wyszlo sloneczko, bylo calkiem cieplo, a ja wracajac ze szkoly caly sie trzaslem- Without You I`m Nothing (piosenka) to... Jezu... Dopiero teraz (po 3 latach) do konca ja zrozumialem... |
Lubiłam się nią torturować. |
|
Powrót do góry |
|
|
konrad Killamangiro
Dołączył: 24 Lut 2006 Posty: 794 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z wieżowca
|
Wysłany: Wto 17:16, 21 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
wiem coś o tym...kiedyś 4-letni związek rozpadł mi się podczas gdy wałkowałem tą płytę...byłem strasznie wydołowany w tym czasie...Ona do dziś mówi, że płyta przyprawia ją o niesamowity niepokój |
|
Powrót do góry |
|
|
Empress the man who would be king
Dołączył: 27 Gru 2005 Posty: 1809 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Heartland
|
Wysłany: Wto 21:31, 21 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
matinee napisał: | Na wzor Casablanki? |
hmm nie do konca... bo to siła wyższa.
wszystkie płyty Placebo należą do mojej szanownej siostry.
A ona studiuje w Lublinie.
i mi je wywiozła.
umieram.
Prosiłam ją, żeby mi zostawiła debiutancki album. Ale gdzie tam! ZABRAŁA!
O WYIN ja nawet nie prosiłam, bo to jej ukochana płyta, nie rozstaje sie z nią.... |
|
Powrót do góry |
|
|
Lady amoureuse de Paname
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 14176 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Paname
|
Wysłany: Wto 23:23, 21 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Myślę, że gdybyś w tej sytuacji zrobiła sobie kopie, Brian by się nie obraził
konrad napisał: | wiem coś o tym...kiedyś 4-letni związek rozpadł mi się podczas gdy wałkowałem tą płytę...byłem strasznie wydołowany w tym czasie...Ona do dziś mówi, że płyta przyprawia ją o niesamowity niepokój |
U mnie to było tak: permanentna samotność w sytuacji, gdy miałam mnóstwo problemów i tęsknota za prawdziwą miłością plus oczywiście młodzieńcza nadwrażliwość. Samobójcza mieszanka. |
|
Powrót do góry |
|
|
|