Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lady amoureuse de Paname
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 14176 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Paname
|
Wysłany: Pią 17:44, 05 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
A jaka to różnica w przypadku Placebo? |
|
Powrót do góry |
|
|
mrtchn quadratisch. praktisch. gut.
Dołączył: 04 Paź 2005 Posty: 5697 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 18:25, 05 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Chociazby produkcja, ale tez aranzacje. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lady amoureuse de Paname
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 14176 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Paname
|
Wysłany: Pią 21:36, 05 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Chodzi mi o różnicę między piosenką a utworem. |
|
Powrót do góry |
|
|
mrtchn quadratisch. praktisch. gut.
Dołączył: 04 Paź 2005 Posty: 5697 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 21:57, 05 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Pure Morning- utwor
Teenage Angst- piosenka
albo troche inaczej
Pink Floyd- utwor
Beach Boys- piosenka
Ale w przypadku Placebo chodzi o czynniki pierwsze, a nie o dlugosc, czy monumentalnosc. |
|
Powrót do góry |
|
|
poti Killamangiro
Dołączył: 02 Mar 2006 Posty: 512 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: 51° 47' N 19° 28' E
|
Wysłany: Pią 22:10, 05 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Rozumiałam co masz na myśli, ale ten post powyzej to pokomplikował, szczególnie "czynniki pierwsze"... |
|
Powrót do góry |
|
|
mrtchn quadratisch. praktisch. gut.
Dołączył: 04 Paź 2005 Posty: 5697 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 22:20, 05 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Post powyzej mial raczej pokazywac inne przyklady tej roznicy.
Chodzi mi o to, ze np. takie Pure Morning ma swietne brzmienie, melodie, refren, zwrotke, produkcje- po prostu wszystko. A takie Teenage Angst brzmi kiepsko, kompletnie bez sensu jest moment pod koniec, kiedy zwrotka i refren jest grana bez wokalu, zamiast np. jakiejs fajnej solowki, ale calosc, jako piosenka, broni sie swietnie i brzmialoby rownie genialne przy harcerskim ognisku. |
|
Powrót do góry |
|
|
poti Killamangiro
Dołączył: 02 Mar 2006 Posty: 512 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: 51° 47' N 19° 28' E
|
Wysłany: Pią 22:43, 05 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
martchin napisał: | A takie Teenage Angst brzmi kiepsko, kompletnie bez sensu jest moment pod koniec, kiedy zwrotka i refren jest grana bez wokalu, zamiast np. jakiejs fajnej solowki, ale calosc, jako piosenka, broni sie swietnie i brzmialoby rownie genialne przy harcerskim ognisku. |
Cytat: | Beach Boys- piosenka |
Nie wiem jak sie zapatrujesz na Beach Boys, ale... Ich utwory też mają świetne aranżacje etc i chyba nie było by to tak samo świetne przy harcerskim ognisku ;) |
|
Powrót do góry |
|
|
czołgaj się zły syn dla matki
Dołączył: 31 Paź 2005 Posty: 7370 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Pią 23:05, 05 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Przy harcerskim ognisku nic nie brzmi dobrze. |
|
Powrót do góry |
|
|
godfather son of a gun
Dołączył: 29 Kwi 2006 Posty: 8492 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mam wiedziec?
|
Wysłany: Sob 13:54, 06 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Lady Libertine napisał: | Chodzi mi o różnicę między piosenką a utworem. |
piosenka musi miec slowa utwor moze byc instrumentalny. wszystko. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lady amoureuse de Paname
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 14176 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Paname
|
Wysłany: Sob 15:26, 06 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Godfather, tyle to ja wiem.
Rozumiem co Marcin ma na myśli. Chciałam to z Niego wyciągnąć, just in case. Ok. |
|
Powrót do góry |
|
|
godfather son of a gun
Dołączył: 29 Kwi 2006 Posty: 8492 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mam wiedziec?
|
Wysłany: Sob 16:06, 06 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
cholera. a chcialem blysnac wiedza;-) dacie mi sie w koncu czyms wykazac???!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
matinee freethinker
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 8507 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: the poetry society
|
Wysłany: Sob 20:08, 06 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
W Hyde Parku mozesz sie pochwalic umiejetnosciami hm, kucharskimi
Dobra, to bylo slabe:] |
|
Powrót do góry |
|
|
Lady amoureuse de Paname
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 14176 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Paname
|
Wysłany: Nie 0:38, 07 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ależ skąd! Jesteś dla siebie zbyt surowa!
Po lekturze wkładki w TR muszę powiedzieć, że jestem zniesmaczona. Zawsze broniłam stylu pisania Ani Gacek, ale naśladującego ją w recenzjach Stefanowicza nie mogłam strawić. Poza tym mogli z łaski swojej napisać coś więcej na temat 'Placebo a sprawa polska'. W końcu tu mają najwięcej fanów, zaraz po Francji i Niemczech. Trzeba podkreślić, że dla nich Polska to normalny kraj, gdzie warto grać koncerty, a nie jakiś Uzbekistan. |
|
Powrót do góry |
|
|
ashtray the man who came to stay
Dołączył: 06 Lut 2006 Posty: 116 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 1:24, 07 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
tak, ta wkładka nie za bardzo jej wyszła. a czasami podobają mi się jej artykuły... bo recenzji niecierpię.
ech wkładka już nieważna.
Gacek będzie autorką polskiej biografii Placebo |
|
Powrót do góry |
|
|
Biały Liść still not dirty enough for you
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 4275 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Haribo;]
|
Wysłany: Nie 7:29, 07 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
coooo?
oooooooooooooooooooooooooooooooooooo NIE.
powiedz ze zartujesz:/ |
|
Powrót do góry |
|
|
|