Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
godfather son of a gun
Dołączył: 29 Kwi 2006 Posty: 8492 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mam wiedziec?
|
Wysłany: Pią 21:37, 08 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
obiekty kultu maja zazwyczaj wielu 'wyznawcow'
dlatego 'jednoosobowy kult' jest w zasadzie oksymoronem |
|
Powrót do góry |
|
|
Szarlotka stargazer
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 3065 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sin City | Dresden
|
Wysłany: Pią 22:24, 08 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Placebo nie jest przecież kapelą, która ma jednego fana, wyznawcę, czciciela, whatever. oksymoronem może być Doda. |
|
Powrót do góry |
|
|
Maddie Die beste M. aller Zeiten.
Dołączył: 03 Paź 2005 Posty: 3110 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Brln.
|
Wysłany: Pią 22:38, 08 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
|
czołgaj się zły syn dla matki
Dołączył: 31 Paź 2005 Posty: 7370 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Pią 23:55, 08 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
to żeście się pomądrzyli. wleźliście zupełnie nie tam, gdzie trzeba. |
|
Powrót do góry |
|
|
Szarlotka stargazer
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 3065 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sin City | Dresden
|
Wysłany: Sob 9:31, 09 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Doda jako kult to oksymoron |
|
Powrót do góry |
|
|
czołgaj się zły syn dla matki
Dołączył: 31 Paź 2005 Posty: 7370 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Sob 14:29, 09 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
przeczysz sama sobie. może dla innych ludzi jest, hm ? |
|
Powrót do góry |
|
|
Szarlotka stargazer
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 3065 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sin City | Dresden
|
Wysłany: Sob 23:32, 09 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
z mojego punktu widzenia nie jest, a mogę mówić tylko w moim imieniu. może z czyimś zdaniem jest kultowa, nie wnikam. |
|
Powrót do góry |
|
|
City Girl the man who would be king
Dołączył: 21 Sty 2006 Posty: 2070 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Cieszyn
|
Wysłany: Śro 13:53, 20 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Pamiętam, była jakoś 6 rano, ja byłam w kuchni i robiłam śniadanie. Byłą późna jesień, więc było ciemno. Oglądałam zawsze rano taki program muzyczny, którego nazwy nie pamiętam. To było jakoś w 2000 roku może, w 2001, ale puścili Pure Morning. Przestałam robić kanapki tylko gapiłam się w telewizor. Byłam zafascynowana tym, co widzę. Byłam wtedy smarkata, bo miałam z 13lat i zapamiętałam tylko to, że jakiś koleś miał czarne paznokcie i chciał skoczyć z balkonu. A potem spokojnie zszedł w dół. Zapamiętałam nazwę zespołu Placebo, ale zawsze mówiłam tak jak się pisze - czyli dosłownie przez C.
Dopiero w 2003 dostałam płytę Sleeping With Ghosts. I do tej płyty ich twórczość lubię najbardziej. Są trochę mroczni, ale od czasu do czasu lubię ich posłuchać. Ale mi trzeba coś żywszego.
Teraz jak oglądam teledysk Pure Morning już nie ma tych emocji jak za pierwszym razem, ale podoba mi się perfekcyjny makijaż i podkręcone rzęsy:D
Lubie i wyrużniam Every You And Every Me, The Better End, This Picture (chyba najbardziej), special K, Second Sight i oczywiście Pure Morning.
Cenie ich za to, że potrafią zachować swój styl i nie podporządkowują się trendom. |
|
Powrót do góry |
|
|
Ciumok członek rady nadzorczej
Dołączył: 16 Gru 2006 Posty: 8075 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 15:09, 20 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Ale przecież placebo to słowo, którego używa się też w polskim:)
Dzisiaj brat puszczał sobie Meds. I po raz kolejny doszedłem do wniosku, że mi ten album się naprawdę podoba. |
|
Powrót do góry |
|
|
City Girl the man who would be king
Dołączył: 21 Sty 2006 Posty: 2070 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Cieszyn
|
Wysłany: Śro 15:10, 20 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
No dobra. To jak się mówi?
<Placebo> czy <Plasibo>? |
|
Powrót do góry |
|
|
Ciumok członek rady nadzorczej
Dołączył: 16 Gru 2006 Posty: 8075 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 15:53, 20 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Dla mnie Plasibo. Nie lubię spolszczania nazw. Jestem jedynym warszawiakiem, który lansuje się mówiąc aleja George'a Washingtona:) |
|
Powrót do góry |
|
|
City Girl the man who would be king
Dołączył: 21 Sty 2006 Posty: 2070 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Cieszyn
|
Wysłany: Śro 15:58, 20 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
No właśnie a ja kiedyś zawsze mówiłam <Placebo> ale w końcu ktoś mnie poprawił |
|
Powrót do góry |
|
|
Latia cold hard bitch
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 7453 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zga/krk
|
Wysłany: Śro 20:48, 20 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Guernica napisał: |
Dzisiaj brat puszczał sobie Meds. I po raz kolejny doszedłem do wniosku, że mi ten album się naprawdę podoba. |
bo to naprawdę dobra płyta. |
|
Powrót do góry |
|
|
godfather son of a gun
Dołączył: 29 Kwi 2006 Posty: 8492 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mam wiedziec?
|
Wysłany: Pią 19:35, 22 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
naprawde. |
|
Powrót do góry |
|
|
SpaceMonkey
Dołączył: 29 Cze 2007 Posty: 33 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: pomorskie
|
Wysłany: Śro 12:54, 04 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
U mnie było tak, że dostałam pół roku temu od kolegi "without you i'm nothing" w ramach edukacji muzycznej Na odczepnego odsłuchałam, odłożylam na półkę, a jemu powiedzialam "Całkiem niezłe" myśląc - co za syf.
Później- jakieś 3 miesiące później przypadkiem (chyba tylko ja to potrafię...kliknąć gdzieś bez sensu jak mi komputer muli...) kupiłam na Allegro "Meds".
Skoro kupiłam, to nie chciałam dostać negatywa, płytka przyszła, posłuchałam- pierwsze stwierdzenie: "Cholera to na pewno nie ten sam zespół co na Without..". Przesłuchanie drugie, trzecie, dwudzieste, miłość wielka
Trudno było się wgryźć we wcześniejsze płyty, wszak nie są ani tak przebojowe ani tak "łatwe" jak Meds. Ale każda ma w sobie coś. Każda jest genialna na swój sposób.
Miałam tygodniowy okres szczeniackiej fascynacji pt. "Jakie Molko ma śliczne oczka", ale teraz kręci mnie tylko muzyka. Bo bez tej swojej całej schizofrenicznej oprawy oni są wg mnie lepsi. |
|
Powrót do góry |
|
|
|