Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna Indie Rock & Stuff
towarzystwo wzajemnej adoracji pod przykrywką forum ambitnej muzyki popularnej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pulp/Jarvis Cocker
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 23, 24, 25 ... 47, 48, 49  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> Rule, Britannia!
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
klaudia
sugar, spice and everything nice


Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 1484
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: disco 2000

PostWysłany: Nie 21:29, 11 Lut 2007    Temat postu:

hm, a poogladalas do konca? bo po tym nie da sie tak normalnie zyc Very Happy
o i dobrze piszesz, bardzo dobrze;)

Mati, ale dobrze ze chociaz na peel session to jest. uf. Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
matinee
freethinker


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 8507
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: the poetry society

PostWysłany: Nie 23:20, 11 Lut 2007    Temat postu:

I my cos o tym wiemy Laughing
Ale chyba jednak nie umarlas jak nalezy, skoro o tej herbacie myslisz, tylko o herbacie... no nic, przyjdzie i na ciebie czas gdy stuprocentowo przekonasz sie do pulpowych dokonan:]


Tam tez jest Pink Glove w takiej sssurowej wersji:p

Cytat:
Póki on czuwa, Ziemia się kręci i w ogóle.


Zebys wiedziala, ze tak wlasnie jest!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady
amoureuse de Paname


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 14176
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Paname

PostWysłany: Nie 23:28, 11 Lut 2007    Temat postu:

matinee napisał:
Ale chyba jednak nie umarlas jak nalezy, skoro o tej herbacie myslisz, tylko o herbacie... no nic, przyjdzie i na ciebie czas gdy stuprocentowo przekonasz sie do pulpowych dokonan:]

Na wszystko przyjdzie czas Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
matinee
freethinker


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 8507
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: the poetry society

PostWysłany: Pon 11:40, 12 Lut 2007    Temat postu:

That's funny Laughing Laughing Laughing
http://www.youtube.com/watch?v=CXFfyTz1NEE
http://www.youtube.com/watch?v=w0QuG0fuNhQ

To dopiero pojeby. Tzn. mam na mysli prowadzacych:p


Ej, Bar Italia... taka 'inna' wersja, hm.
http://www.youtube.com/watch?v=ln-609F-y8o
3:47 - facet od gadajacego drzewka! Jak on sie nazywa?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
klaudia
sugar, spice and everything nice


Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 1484
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: disco 2000

PostWysłany: Wto 22:03, 13 Lut 2007    Temat postu:

o kurwa! on ma tam TE buty! i w ogole, boze, jaki boski jest Very Happy ej, jak fajnie celuje i jak uroczo przelamuje ten dlugopis i ciaaaagnie:) kocham tego faceta. no.
Jarviooo Laughing

kurde. nie pamietam.
ale Jarv
on tam wyglada

(wspaniale)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Latia
cold hard bitch


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 7453
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: zga/krk

PostWysłany: Wto 22:28, 13 Lut 2007    Temat postu:

ja dopiero zaczynam.

ale.

o boże.

i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy.

!!!!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
matinee
freethinker


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 8507
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: the poetry society

PostWysłany: Śro 0:54, 14 Lut 2007    Temat postu:

klaudia napisał:
o kurwa! on ma tam TE buty! i w ogole, boze, jaki boski jest Very Happy ej, jak fajnie celuje i jak uroczo przelamuje ten dlugopis i ciaaaagnie:)


I pozuje na miesniaka, i sie oburza.... mamo, wielbie go, wieeeelbie Very Happy


I Spy jest tak inspirujaca piosenka, ze nawet nie wiem jak to opisac. Pamietam, ze jakis rok temu bylam bardzo niemile zaskoczona gdy Lady napisala, iz ta najdrozsza piosenka znalazla sie na sountracku do Mission Impossible Laughing

Teraz nastapi /z gory przepraszam za egzaltowanie sie, ale I spy budzi we mnie tak wiele emocji, ze nie moge sie powstrzymac od tego, no/ mala analiza tekstowa:p

Zaczne od fragmentu, ktory jako pierwszy zapamietalam Cool
I used to compose my own critical notices in my head.
"The crowd gasp at Cocker's masterful control of the bicycle,
skilfully avoiding the dog turd next to the corner shop."



Ten wywoluje wizje wrecz rezyserskie /chetnie podjelabym sie realizacji widela, serio, serio. Klaudia pewnie tez:]/
You see you should take me seriously.
Very seriously indeed.
Cause I've been sleeping with your wife for the past sixteen weeks,
smoking your cigarettes,
drinking your brandy,
messing up the bed that you chose together.
And in all that time I just wanted you to come home unexpectedly one afternoon, and catch us at it in the front room.


Dopiero niedawno zakumalam o co chodzi z 2 ostatnimi wesami, 3 pierwsze jasne jak slonce:]
My favourite parks are car parks,
grass is something you smoke,
birds are something you shag.
Take your "Year in Provence"
and shove it up your arse.



Wg. mnie kwintesencja I spy:
And every night I hatch my plan,
it's not a case of woman v man.
It's more a case of haves against haven'ts.
And I just happen to have got what you need,
just exactly what you need yeah.



A koncowka to uhuhuhuhu:

I will come to you,
I will take you from this sickness,
dinner parties and champagne,
I'll hold your body and make it sing again.
Come on - sing again,
let's sing again, oh yeah.


Ssssssssing. Czujecie to syczenie?
Ah.

Ok. Koniec.

Latia, slyszysz, ze cos jest nie tak z 3:35/38?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Latia
cold hard bitch


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 7453
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: zga/krk

PostWysłany: Śro 8:41, 14 Lut 2007    Temat postu:

chyba nie.
później się wsłucham w ultradźwięki ;]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady
amoureuse de Paname


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 14176
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Paname

PostWysłany: Śro 11:40, 14 Lut 2007    Temat postu:

Ja słyszę syczenie. 'Rok w Prowansji' to był przebój literacki z pierwszej połowy lat 90. (w Polsce, nie wiem jak na świecie). Wszyscy to czytali i pisali podobne książki. Istny 'Kod Leonarda da Vinci' albo 'Ptasiek'.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
matinee
freethinker


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 8507
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: the poetry society

PostWysłany: Śro 12:34, 14 Lut 2007    Temat postu:

Latia napisał:
chyba nie.
później się wsłucham w ultradźwięki ;]


W glos sie wsluchaj, w glos! :p

Ale jaka straszna pogarda jest w tych wersach. Huh.

edit:
Dzis Brit Awards! Razz


Ostatnio zmieniony przez matinee dnia Czw 0:18, 15 Lut 2007, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
klaudia
sugar, spice and everything nice


Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 1484
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: disco 2000

PostWysłany: Śro 17:03, 14 Lut 2007    Temat postu:

matinee napisał:
klaudia napisał:
o kurwa! on ma tam TE buty! i w ogole, boze, jaki boski jest Very Happy ej, jak fajnie celuje i jak uroczo przelamuje ten dlugopis i ciaaaagnie:)


I pozuje na miesniaka, i sie oburza.... mamo, wielbie go, wieeeelbie Very Happy


mrrrr
jaki on wspanialy
:p


matinee napisał:
Zaczne od fragmentu, ktory jako pierwszy zapamietalam Cool
I used to compose my own critical notices in my head.
"The crowd gasp at Cocker's masterful control of the bicycle,
skilfully avoiding the dog turd next to the corner shop."



Ten wywoluje wizje wrecz rezyserskie /chetnie podjelabym sie realizacji widela, serio, serio. Klaudia pewnie tez:]/
You see you should take me seriously.
Very seriously indeed.
Cause I've been sleeping with your wife for the past sixteen weeks,
smoking your cigarettes,
drinking your brandy,
messing up the bed that you chose together.
And in all that time I just wanted you to come home unexpectedly one afternoon, and catch us at it in the front room.


oj mam, oj mam. ten fragment jest niesamowity, gleboko mnie porusza.

matinee napisał:
Dopiero niedawno zakumalam o co chodzi z 2 ostatnimi wesami, 3 pierwsze jasne jak slonce:]
My favourite parks are car parks,
grass is something you smoke,
birds are something you shag.
Take your "Year in Provence"
and shove it up your arse.


to jest ten fragment, ktory ja najbardziej przezywam. bez kitu, zawsze, zawsze tak sie wczuwam. ach.

matinee napisał:
Wg. mnie kwintesencja I spy:
And every night I hatch my plan,
it's not a case of woman v man.
It's more a case of haves against haven'ts.
And I just happen to have got what you need,
just exactly what you need yeah.


to w sumie tez przezywam. just extacly what you need jest tak pieknie zaspiewane.


matinee napisał:
A koncowka to uhuhuhuhu:

I will come to you,
I will take you from this sickness,
dinner parties and champagne,
I'll hold your body and make it sing again.
Come on - sing again,
let's sing again, oh yeah.


o boze. a najlepsze jest to, ze w wykonaniach live:> [boze, u joolsa, umieram], po i will come to you czesto jest spiewane, takie ach. i ten ruch. Jarvisfckme.

ja od siebie jeszcze dodam

Oh I've got your numbers taken notes
And all the ways your minds work out.
I've studied and your mind's just the same as mine
Except that you're just clever swines
You never let masks slip, you never admit to it
You're never hurried. Oh no no no


bo tu sie tak fajnie rozkreca, i to no no no na koncu tez jest super.

i

And every night I hold my plan how I'll get my satisfaction
How I will blow your paradise away away away ooh.
Cause I spy


tego nie trzeba komentowac. oj nie,

ta piosenka jest taka do przezywania. ile bym dala, zeby ja kiedys na imprezie uslyszlec. albo moze lepiej nie, bo jeszcze za bardzo bym sie wczula;)

WSPANIALY kawalek


a co do brit awards. oczywiscie nie mam gdzie obejrzec:] ale ciekawe, co zrobi Jarv. bo nie wierze, ze tak o bedzie sobie siedzial:>
Powrót do góry
Zobacz profil autora
matinee
freethinker


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 8507
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: the poetry society

PostWysłany: Śro 17:35, 14 Lut 2007    Temat postu:

klaudia napisał:
to jest ten fragment, ktory ja najbardziej przezywam. bez kitu, zawsze, zawsze tak sie wczuwam. ach.
matinee napisał:

My favourite parks are car parks,
grass is something you smoke,
birds are something you shag.
Take your "Year in Provence"
and shove it up your arse.


Wczuwasz sie zwlaszcza w wers birds are something you shag , i know i know:p

klaudia napisał:

I will come to you,
I will take you from this sickness,
dinner parties and champagne,
I'll hold your body and make it sing again.
Come on - sing again,
let's sing again, oh yeah.


o boze. a najlepsze jest to, ze w wykonaniach live:> [boze, u joolsa, umieram], po i will come to you czesto jest spiewane, takie ach. i ten ruch. Jarvisfckme.


Legendarne 4:50 Laughing


Cytat:
And every night I hold my plan how I'll get my satisfaction
How I will blow your paradise away away away ooh.
Cause I spy

tego nie trzeba komentowac. oj nie,


Zawsze to sobie przypominam gdy ktos mnie maksymalnie zdenerwuje:>

Cytat:
ta piosenka jest taka do przezywania. ile bym dala, zeby ja kiedys na imprezie uslyszlec. albo moze lepiej nie, bo jeszcze za bardzo bym sie wczula;)


Nie moglabym tanczyc, caly czas skupialabym sie zeby zaspiewac kazdy wers z nalezyta godnoscia Laughing


Nie ma Michaela, wiec pewnie bedzie 'grzeczny':]


Czy w Emipku jest The Word Magazine?

"The Word Magazine published a better than average interview with Jarvis, which touches on a few rare subjects. Did you know, for instance, that Jarvis suffers from Tinnitus? I didn't. And that despite his hearing loss, he's still reluctant to wear earplugs at concerts? The man is going deaf for you. I hope you all appreciate it.
He also gets in some good lines about child-bearing in the modern age, the meaninglessness of politics, and the dichonomy of wanting to be working class, but never actually wanting to work.
It's a classic, really."

Przeciez musze to przeczytac!


Tak sobie czytam [link widoczny dla zalogowanych] i:
1. rozwalil mnie fragment na temat reakcji Jacksona w wiadomej sprawie:
"He feels sickened, saddened, shocked, upset, cheated, angry"
Tyle emocji jednoczesnie!
2. "After the event, Jarvis was interviewed by the police in his dressing room for about two hours. Exactly what was said for two hours about such a trivial incident is not known; Jarvis has deadpanned that "They wanted to know where I got my zip-up cardigan." Yeah.
3. komentarz Jarvisa na jakims koncercie odnosnie zarzutu jakoby poturbowal dziecko podczas inwazji na scenie "Let me make one thing clear. I did not go onstage and start shovelling kids over the barriers." Pause. "That is not... my style." NO WLASNIE.


Ostatnio zmieniony przez matinee dnia Pon 1:03, 19 Lut 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
matinee
freethinker


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 8507
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: the poetry society

PostWysłany: Czw 12:21, 15 Lut 2007    Temat postu:

Ha, a jednak nie wyrzucilam!
Prosze bardzo: [link widoczny dla zalogowanych]
Inwazja, ze hoho.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
klaudia
sugar, spice and everything nice


Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 1484
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: disco 2000

PostWysłany: Czw 15:06, 15 Lut 2007    Temat postu:

matinee napisał:
Wczuwasz sie zwlaszcza w wers birds are something you shag , i know i know:p


:> bo jak sie nie wczuwac w takie cos no jak?!
:p

matinee napisał:
Legendarne 4:50 Laughing


oj tak. od czego najlepiej zaczac dzien?Wink

matinee napisał:
Nie moglabym tanczyc, caly czas skupialabym sie zeby zaspiewac kazdy wers z nalezyta godnoscia Laughing


och tak. a ja do tego musialabym pokazywac hoho:p

matinee napisał:
Czy w Emipku jest The World Magazine?

"The Word Magazine published a better than average interview with Jarvis, which touches on a few rare subjects. Did you know, for instance, that Jarvis suffers from Tinnitus? I didn't. And that despite his hearing loss, he's still reluctant to wear earplugs at concerts? The man is going deaf for you. I hope you all appreciate it.
He also gets in some good lines about child-bearing in the modern age, the meaninglessness of politics, and the dichonomy of wanting to be working class, but never actually wanting to work.
It's a classic, really."

Przeciez musze to przeczytac!


cholera nie ma! dzisiaj szukalam i nic:/ kurde kurde. tez bym bardzo chciala to przeczytac, tak baaardzo...


matinee napisał:
Tak sobie czytam [link widoczny dla zalogowanych] i:
1. rozwalil mnie fragment na temat reakcji Jacksona w wiadomej sprawie:
"He feels sickened, saddened, shocked, upset, cheated, angry"
Tyle emocji jednoczesnie!


Laughing Laughing

matinee napisał:
2. "After the event, Jarvis was interviewed by the police in his dressing room for about two hours. Exactly what was said for two hours about such a trivial incident is not known; Jarvis has deadpanned that "They wanted to know where I got my zip-up cardigan." ]


hahahahaah. on jest wspanialy Very Happy

matinee napisał:
3. komentarz Jarvisa na jakims koncercie odnosnie zarzutu jakoby poturbowal dziecko podczas inwazji na scenie "Let me make one thing clear. I did not go onstage and start shovelling kids over the barriers." Pause. "That is not... my style." NO WLASNIE.


no wlasnie. bo dzentelmeni tak nie robia i tyle.

jestes cudowna:)))
rzeczywscie.
straaaaaaaaaaszne.
[btw. bardzo dobrze wygladal Jarvis]
najlepsze jest jak go gonia hahahahahah
Powrót do góry
Zobacz profil autora
matinee
freethinker


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 8507
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: the poetry society

PostWysłany: Czw 16:57, 15 Lut 2007    Temat postu:

Zdecydowanie od 4:50! Ale tym tez najlepiej konczyc dzien Very Happy

Przewazaja uczucia na "s". Ciekawe, ciekawe.

Moge sobie wyobrazic mine gdy mowil "That is not... my style", powaga + ironiczny usmieszek:p

Ten facet w sukience jest swietny Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> Rule, Britannia! Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 23, 24, 25 ... 47, 48, 49  Następny
Strona 24 z 49

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin