|
Indie Rock & Stuff towarzystwo wzajemnej adoracji pod przykrywką forum ambitnej muzyki popularnej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
klaudia sugar, spice and everything nice
Dołączył: 21 Gru 2005 Posty: 1484 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: disco 2000
|
Wysłany: Nie 21:29, 11 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
hm, a poogladalas do konca? bo po tym nie da sie tak normalnie zyc
o i dobrze piszesz, bardzo dobrze;)
Mati, ale dobrze ze chociaz na peel session to jest. uf. |
|
Powrót do góry |
|
|
matinee freethinker
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 8507 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: the poetry society
|
Wysłany: Nie 23:20, 11 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
I my cos o tym wiemy
Ale chyba jednak nie umarlas jak nalezy, skoro o tej herbacie myslisz, tylko o herbacie... no nic, przyjdzie i na ciebie czas gdy stuprocentowo przekonasz sie do pulpowych dokonan:]
Tam tez jest Pink Glove w takiej sssurowej wersji:p
Cytat: | Póki on czuwa, Ziemia się kręci i w ogóle. |
Zebys wiedziala, ze tak wlasnie jest! |
|
Powrót do góry |
|
|
Lady amoureuse de Paname
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 14176 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Paname
|
Wysłany: Nie 23:28, 11 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
matinee napisał: | Ale chyba jednak nie umarlas jak nalezy, skoro o tej herbacie myslisz, tylko o herbacie... no nic, przyjdzie i na ciebie czas gdy stuprocentowo przekonasz sie do pulpowych dokonan:] |
Na wszystko przyjdzie czas |
|
Powrót do góry |
|
|
matinee freethinker
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 8507 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: the poetry society
|
|
Powrót do góry |
|
|
klaudia sugar, spice and everything nice
Dołączył: 21 Gru 2005 Posty: 1484 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: disco 2000
|
Wysłany: Wto 22:03, 13 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
o kurwa! on ma tam TE buty! i w ogole, boze, jaki boski jest ej, jak fajnie celuje i jak uroczo przelamuje ten dlugopis i ciaaaagnie:) kocham tego faceta. no.
Jarviooo
kurde. nie pamietam.
ale Jarv
on tam wyglada
(wspaniale) |
|
Powrót do góry |
|
|
Latia cold hard bitch
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 7453 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zga/krk
|
Wysłany: Wto 22:28, 13 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
ja dopiero zaczynam.
ale.
o boże.
i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy. i spy.
!!!!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
matinee freethinker
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 8507 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: the poetry society
|
Wysłany: Śro 0:54, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
klaudia napisał: | o kurwa! on ma tam TE buty! i w ogole, boze, jaki boski jest ej, jak fajnie celuje i jak uroczo przelamuje ten dlugopis i ciaaaagnie:) |
I pozuje na miesniaka, i sie oburza.... mamo, wielbie go, wieeeelbie
I Spy jest tak inspirujaca piosenka, ze nawet nie wiem jak to opisac. Pamietam, ze jakis rok temu bylam bardzo niemile zaskoczona gdy Lady napisala, iz ta najdrozsza piosenka znalazla sie na sountracku do Mission Impossible
Teraz nastapi /z gory przepraszam za egzaltowanie sie, ale I spy budzi we mnie tak wiele emocji, ze nie moge sie powstrzymac od tego, no/ mala analiza tekstowa:p
Zaczne od fragmentu, ktory jako pierwszy zapamietalam
I used to compose my own critical notices in my head.
"The crowd gasp at Cocker's masterful control of the bicycle,
skilfully avoiding the dog turd next to the corner shop."
Ten wywoluje wizje wrecz rezyserskie /chetnie podjelabym sie realizacji widela, serio, serio. Klaudia pewnie tez:]/
You see you should take me seriously.
Very seriously indeed.
Cause I've been sleeping with your wife for the past sixteen weeks,
smoking your cigarettes,
drinking your brandy,
messing up the bed that you chose together.
And in all that time I just wanted you to come home unexpectedly one afternoon, and catch us at it in the front room.
Dopiero niedawno zakumalam o co chodzi z 2 ostatnimi wesami, 3 pierwsze jasne jak slonce:]
My favourite parks are car parks,
grass is something you smoke,
birds are something you shag.
Take your "Year in Provence"
and shove it up your arse.
Wg. mnie kwintesencja I spy:
And every night I hatch my plan,
it's not a case of woman v man.
It's more a case of haves against haven'ts.
And I just happen to have got what you need,
just exactly what you need yeah.
A koncowka to uhuhuhuhu:
I will come to you,
I will take you from this sickness,
dinner parties and champagne,
I'll hold your body and make it sing again.
Come on - sing again,
let's sing again, oh yeah.
Ssssssssing. Czujecie to syczenie?
Ah.
Ok. Koniec.
Latia, slyszysz, ze cos jest nie tak z 3:35/38? |
|
Powrót do góry |
|
|
Latia cold hard bitch
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 7453 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zga/krk
|
Wysłany: Śro 8:41, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
chyba nie.
później się wsłucham w ultradźwięki ;] |
|
Powrót do góry |
|
|
Lady amoureuse de Paname
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 14176 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Paname
|
Wysłany: Śro 11:40, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ja słyszę syczenie. 'Rok w Prowansji' to był przebój literacki z pierwszej połowy lat 90. (w Polsce, nie wiem jak na świecie). Wszyscy to czytali i pisali podobne książki. Istny 'Kod Leonarda da Vinci' albo 'Ptasiek'. |
|
Powrót do góry |
|
|
matinee freethinker
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 8507 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: the poetry society
|
Wysłany: Śro 12:34, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Latia napisał: | chyba nie.
później się wsłucham w ultradźwięki ;] |
W glos sie wsluchaj, w glos! :p
Ale jaka straszna pogarda jest w tych wersach. Huh.
edit:
Dzis Brit Awards!
Ostatnio zmieniony przez matinee dnia Czw 0:18, 15 Lut 2007, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
klaudia sugar, spice and everything nice
Dołączył: 21 Gru 2005 Posty: 1484 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: disco 2000
|
Wysłany: Śro 17:03, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
matinee napisał: | klaudia napisał: | o kurwa! on ma tam TE buty! i w ogole, boze, jaki boski jest ej, jak fajnie celuje i jak uroczo przelamuje ten dlugopis i ciaaaagnie:) |
I pozuje na miesniaka, i sie oburza.... mamo, wielbie go, wieeeelbie |
mrrrr
jaki on wspanialy
:p
matinee napisał: | Zaczne od fragmentu, ktory jako pierwszy zapamietalam
I used to compose my own critical notices in my head.
"The crowd gasp at Cocker's masterful control of the bicycle,
skilfully avoiding the dog turd next to the corner shop."
Ten wywoluje wizje wrecz rezyserskie /chetnie podjelabym sie realizacji widela, serio, serio. Klaudia pewnie tez:]/
You see you should take me seriously.
Very seriously indeed.
Cause I've been sleeping with your wife for the past sixteen weeks,
smoking your cigarettes,
drinking your brandy,
messing up the bed that you chose together.
And in all that time I just wanted you to come home unexpectedly one afternoon, and catch us at it in the front room. |
oj mam, oj mam. ten fragment jest niesamowity, gleboko mnie porusza.
matinee napisał: | Dopiero niedawno zakumalam o co chodzi z 2 ostatnimi wesami, 3 pierwsze jasne jak slonce:]
My favourite parks are car parks,
grass is something you smoke,
birds are something you shag.
Take your "Year in Provence"
and shove it up your arse.
|
to jest ten fragment, ktory ja najbardziej przezywam. bez kitu, zawsze, zawsze tak sie wczuwam. ach.
matinee napisał: | Wg. mnie kwintesencja I spy:
And every night I hatch my plan,
it's not a case of woman v man.
It's more a case of haves against haven'ts.
And I just happen to have got what you need,
just exactly what you need yeah. |
to w sumie tez przezywam. just extacly what you need jest tak pieknie zaspiewane.
matinee napisał: | A koncowka to uhuhuhuhu:
I will come to you,
I will take you from this sickness,
dinner parties and champagne,
I'll hold your body and make it sing again.
Come on - sing again,
let's sing again, oh yeah. |
o boze. a najlepsze jest to, ze w wykonaniach live:> [boze, u joolsa, umieram], po i will come to you czesto jest spiewane, takie ach. i ten ruch. Jarvisfckme.
ja od siebie jeszcze dodam
Oh I've got your numbers taken notes
And all the ways your minds work out.
I've studied and your mind's just the same as mine
Except that you're just clever swines
You never let masks slip, you never admit to it
You're never hurried. Oh no no no
bo tu sie tak fajnie rozkreca, i to no no no na koncu tez jest super.
i
And every night I hold my plan how I'll get my satisfaction
How I will blow your paradise away away away ooh.
Cause I spy
tego nie trzeba komentowac. oj nie,
ta piosenka jest taka do przezywania. ile bym dala, zeby ja kiedys na imprezie uslyszlec. albo moze lepiej nie, bo jeszcze za bardzo bym sie wczula;)
WSPANIALY kawalek
a co do brit awards. oczywiscie nie mam gdzie obejrzec:] ale ciekawe, co zrobi Jarv. bo nie wierze, ze tak o bedzie sobie siedzial:> |
|
Powrót do góry |
|
|
matinee freethinker
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 8507 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: the poetry society
|
Wysłany: Śro 17:35, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
klaudia napisał: | to jest ten fragment, ktory ja najbardziej przezywam. bez kitu, zawsze, zawsze tak sie wczuwam. ach.
matinee napisał: |
My favourite parks are car parks,
grass is something you smoke,
birds are something you shag.
Take your "Year in Provence"
and shove it up your arse.
|
|
Wczuwasz sie zwlaszcza w wers birds are something you shag , i know i know:p
klaudia napisał: |
I will come to you,
I will take you from this sickness,
dinner parties and champagne,
I'll hold your body and make it sing again.
Come on - sing again,
let's sing again, oh yeah.
o boze. a najlepsze jest to, ze w wykonaniach live:> [boze, u joolsa, umieram], po i will come to you czesto jest spiewane, takie ach. i ten ruch. Jarvisfckme. |
Legendarne 4:50
Cytat: | And every night I hold my plan how I'll get my satisfaction
How I will blow your paradise away away away ooh.
Cause I spy
tego nie trzeba komentowac. oj nie, |
Zawsze to sobie przypominam gdy ktos mnie maksymalnie zdenerwuje:>
Cytat: | ta piosenka jest taka do przezywania. ile bym dala, zeby ja kiedys na imprezie uslyszlec. albo moze lepiej nie, bo jeszcze za bardzo bym sie wczula;) |
Nie moglabym tanczyc, caly czas skupialabym sie zeby zaspiewac kazdy wers z nalezyta godnoscia
Nie ma Michaela, wiec pewnie bedzie 'grzeczny':]
Czy w Emipku jest The Word Magazine?
"The Word Magazine published a better than average interview with Jarvis, which touches on a few rare subjects. Did you know, for instance, that Jarvis suffers from Tinnitus? I didn't. And that despite his hearing loss, he's still reluctant to wear earplugs at concerts? The man is going deaf for you. I hope you all appreciate it.
He also gets in some good lines about child-bearing in the modern age, the meaninglessness of politics, and the dichonomy of wanting to be working class, but never actually wanting to work.
It's a classic, really."
Przeciez musze to przeczytac!
Tak sobie czytam [link widoczny dla zalogowanych] i:
1. rozwalil mnie fragment na temat reakcji Jacksona w wiadomej sprawie:
"He feels sickened, saddened, shocked, upset, cheated, angry"
Tyle emocji jednoczesnie!
2. "After the event, Jarvis was interviewed by the police in his dressing room for about two hours. Exactly what was said for two hours about such a trivial incident is not known; Jarvis has deadpanned that "They wanted to know where I got my zip-up cardigan." Yeah.
3. komentarz Jarvisa na jakims koncercie odnosnie zarzutu jakoby poturbowal dziecko podczas inwazji na scenie "Let me make one thing clear. I did not go onstage and start shovelling kids over the barriers." Pause. "That is not... my style." NO WLASNIE.
Ostatnio zmieniony przez matinee dnia Pon 1:03, 19 Lut 2007, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
matinee freethinker
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 8507 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: the poetry society
|
Wysłany: Czw 12:21, 15 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ha, a jednak nie wyrzucilam!
Prosze bardzo: [link widoczny dla zalogowanych]
Inwazja, ze hoho. |
|
Powrót do góry |
|
|
klaudia sugar, spice and everything nice
Dołączył: 21 Gru 2005 Posty: 1484 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: disco 2000
|
Wysłany: Czw 15:06, 15 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
matinee napisał: | Wczuwasz sie zwlaszcza w wers birds are something you shag , i know i know:p |
:> bo jak sie nie wczuwac w takie cos no jak?!
:p
matinee napisał: | Legendarne 4:50 |
oj tak. od czego najlepiej zaczac dzien?
matinee napisał: | Nie moglabym tanczyc, caly czas skupialabym sie zeby zaspiewac kazdy wers z nalezyta godnoscia |
och tak. a ja do tego musialabym pokazywac hoho:p
matinee napisał: | Czy w Emipku jest The World Magazine?
"The Word Magazine published a better than average interview with Jarvis, which touches on a few rare subjects. Did you know, for instance, that Jarvis suffers from Tinnitus? I didn't. And that despite his hearing loss, he's still reluctant to wear earplugs at concerts? The man is going deaf for you. I hope you all appreciate it.
He also gets in some good lines about child-bearing in the modern age, the meaninglessness of politics, and the dichonomy of wanting to be working class, but never actually wanting to work.
It's a classic, really."
Przeciez musze to przeczytac! |
cholera nie ma! dzisiaj szukalam i nic:/ kurde kurde. tez bym bardzo chciala to przeczytac, tak baaardzo...
matinee napisał: | Tak sobie czytam [link widoczny dla zalogowanych] i:
1. rozwalil mnie fragment na temat reakcji Jacksona w wiadomej sprawie:
"He feels sickened, saddened, shocked, upset, cheated, angry"
Tyle emocji jednoczesnie! |
matinee napisał: | 2. "After the event, Jarvis was interviewed by the police in his dressing room for about two hours. Exactly what was said for two hours about such a trivial incident is not known; Jarvis has deadpanned that "They wanted to know where I got my zip-up cardigan." ] |
hahahahaah. on jest wspanialy
matinee napisał: | 3. komentarz Jarvisa na jakims koncercie odnosnie zarzutu jakoby poturbowal dziecko podczas inwazji na scenie "Let me make one thing clear. I did not go onstage and start shovelling kids over the barriers." Pause. "That is not... my style." NO WLASNIE. |
no wlasnie. bo dzentelmeni tak nie robia i tyle.
jestes cudowna:)))
rzeczywscie.
straaaaaaaaaaszne.
[btw. bardzo dobrze wygladal Jarvis]
najlepsze jest jak go gonia hahahahahah |
|
Powrót do góry |
|
|
matinee freethinker
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 8507 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: the poetry society
|
Wysłany: Czw 16:57, 15 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Zdecydowanie od 4:50! Ale tym tez najlepiej konczyc dzien
Przewazaja uczucia na "s". Ciekawe, ciekawe.
Moge sobie wyobrazic mine gdy mowil "That is not... my style", powaga + ironiczny usmieszek:p
Ten facet w sukience jest swietny |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|