Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna Indie Rock & Stuff
towarzystwo wzajemnej adoracji pod przykrywką forum ambitnej muzyki popularnej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

RADIOHEAD
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 15, 16, 17 ... 60, 61, 62  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> Rule, Britannia!
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

która?
Pablo Honey
6%
 6%  [ 9 ]
The Bends
10%
 10%  [ 14 ]
OK Computer
45%
 45%  [ 64 ]
Kid A
13%
 13%  [ 19 ]
Amnesiac
6%
 6%  [ 9 ]
I Might Be Wrong
1%
 1%  [ 2 ]
Hail To The Thief
7%
 7%  [ 10 ]
In Rainbows
9%
 9%  [ 13 ]
Wszystkich Głosów : 140

Autor Wiadomość
x
rock 'n' rollin' bitch for you


Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 1682
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 13:32, 13 Paź 2007    Temat postu:

ale coś w tym jest.

Ktokolwiek zachwyca się tym krążkiem, wykrzykuje "płyta roku!" i wypowiada egzaltowane "to niesamowite, nie powtarzają się!" jest szaleńcem albo przyleciał chyba pięć minut temu z kosmosu

idealna 7-ka.jak dla mnie.i tylko pablo honey niżej stoi w moim prywatnym rankingu, chociaż tamten krążek ma 'creep','you' i 'blow out' które są genialnymi utworami.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sHavo
Mistrz śniętej riposty


Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 5797
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: chyba ty, tej

PostWysłany: Sob 14:13, 13 Paź 2007    Temat postu:

Ciężko rozgryźć tego Dejnarowicza... Albo to jest jakaś profesjonalna prowokacja, albo rzeczywiście tak sądzi, albo (w co nie wierze) ma kompleksy jeśli chodzi o muzykę. Sam IR jeszcze nie słuchałem, ale jakoś mnie nie ciągnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maciek
the man who would be king


Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 1388
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 15:17, 13 Paź 2007    Temat postu:

ech denajrowicz, patafianie... z zespołu wyrzucili, frustracja rośnie, rośnie... wolę jedynie dobre płyty z melodiami w rodzaju in rainbows niż genialne amnesiac, którego słuchać się nie da.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
x
rock 'n' rollin' bitch for you


Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 1682
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 15:19, 13 Paź 2007    Temat postu:

Maciek napisał:
genialne amnesiac, którego słuchać się nie da.


da.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maciek
the man who would be king


Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 1388
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 15:23, 13 Paź 2007    Temat postu:

eee. gówno prawda. ;] przykładem, ankieta Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
x
rock 'n' rollin' bitch for you


Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 1682
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 15:35, 13 Paź 2007    Temat postu:

ale w ankiecie głosuje się na najlepszą! A radiohead to jeden z nielicznych zespołów którego płyty są na poziomie wyrównanym. i tak np. dla mnie:
1.the bends/ok c
3.kid a/amnesiac
5.httt
6.in rainbows
7.pablo honey

subiektywnie, to amnesiac był pierwszą płyta rh która mi podeszła,choć pierwsze wrażenie to było niezrozumienie i jakiś taki wstręt nieznany.no ale gdy zapuściłem mając już inny nastrój to zadziałało.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sHavo
Mistrz śniętej riposty


Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 5797
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: chyba ty, tej

PostWysłany: Nie 12:00, 14 Paź 2007    Temat postu:

Maciek napisał:
ech denajrowicz, patafianie... z zespołu wyrzucili, frustracja rośnie, rośnie...


To jest dla mnie szok totalny... TCIOF naprawdę bez niego? to jest po prostu jakiś surreal.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bogini
fin de siècle vanitas swing & chocolate


Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 2559
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: zetdewu/wrocław

PostWysłany: Nie 14:46, 14 Paź 2007    Temat postu:

tylko że go nie wyrzucili tylko sam odszedł...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
girlfromipanema
Killamangiro


Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 18:05, 14 Paź 2007    Temat postu:

co nie zmienia faktu, że szanuję go za niektóre recenzje (między innymi te, których się wstydzi jak zapewnia w felietonie o In Rainbows) i za TCIOF, ale ostatnio coś z nim nie tak zdecydowanie. jakby go to wszystko przestało cieszyć, bo zrzędzi gorzej niż mój dziadek i zanim przejdzie do sedna mam dość.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bogini
fin de siècle vanitas swing & chocolate


Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 2559
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: zetdewu/wrocław

PostWysłany: Nie 19:34, 14 Paź 2007    Temat postu:

wyobraź sobie że kochasz muzykę ale nawet w najlepszym studiu nie jesteś w stanie stworzyć czegoś ponadczasowego jak robią to Twoi idole. jedni z nich właśnie nagrali płytę w której recyclingują własne bity... można się wkurzyć co nie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sune_rose
the man who would be king


Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 1284
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 10:16, 15 Paź 2007    Temat postu:

bogini napisał:
wyobraź sobie że kochasz muzykę ale nawet w najlepszym studiu nie jesteś w stanie stworzyć czegoś ponadczasowego jak robią to Twoi idole. jedni z nich właśnie nagrali płytę w której recyclingują własne bity... można się wkurzyć co nie?


Ja tam żadnego recyklingu nie słyszę, a jeśli już bawić się wporównania w stylu 'Bodysnatchers' = 'i might be wrong+optimistic' (sic!) to śmiało można powiedzieć że taki '15 step' to udoskonalony 'packed like sardines...' i to sporo. Można w ten sposób pojechać po całej dyskografii i pobawić sie w eksperta(nie ujmujac bd) czym radiohead jest a czym nie jest. Tylko po co?

Wydaje mi się, że przy 7 albumie naprawdę ciężko zdobyć sie na coś niezwykle orginalnego, szczególnie jeśli w przeszłości nagrywało się albumy pełne piosenek w rozpietości od stadionowych gitarowych przebojów, poprzez akustyczne cichacze i na elektronice kończąc. Nagrać w tym wypadku coś co nie ujmie nic z dorbego imienia zespołu jest już wielkim sukcesem. I moim zdaniem ta płyta taka jest, od pierwszych dźwieków zróżnicowana, w delikatny sposób poprzeplatana smykami i oszczędnymi syntezatorami, głos Yorka jest w najwyższej formie ('nude' 'jigsaw') świetnie oddaje emocje zawarte w tekście('bodysnatchers'), świetne kompozycje ('reckoner' czy klasyczny 'faust arp'). Dawno nie słyszałem tak arranżacyjnie dopracowanej, tekstowo ciekawej i nie nudnej płyty.

Osobiście denerwuje mnie obecna dziś tendencja oceniania płyty po 1 odsłuchu, rzucania ciężkich słów itd. Już z samego szacunku dla kolesi, którzy siedzieli nad tymi piosnekami przeszło 2 lata, nim bym go skreślił dałbym mu z 3 szanse, odłożył na tydzień.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marquee Moon
the man who would be king


Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 1332
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 12:37, 15 Paź 2007    Temat postu:

A mnie się nawet podoba ten felieton. Porusza przede wszystkim ważną kwestię - psychozy jaka pojawiła się wraz z wydaniem "In Rainbows". Nie wiadomo, jak dziennikarz ma podejść w tej chwili do Radiohead. Spójrzcie na dzisiejszą recenzję na Pitchforku - puste okienko przy ocenie, z adnotacją "It's up to you". To jest chore. To przepraszam po "Low" płyt Davida Bowiego też nie powinno się oceniać?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
x
rock 'n' rollin' bitch for you


Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 1682
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 12:56, 15 Paź 2007    Temat postu:

Marquee Moon napisał:
Apójrzcie na dzisiejszą recenzję na Pitchforku - puste okienko przy ocenie, z adnotacją "It's up to you".oceniać?


ale potem jest

Rating: NO REALLY, IT'S 9.3
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maciek
the man who would be king


Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 1388
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 13:03, 15 Paź 2007    Temat postu:

Z taką oceną się zgadzam.
btw, bogini, ty masz własny gust w ogóle ? Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marquee Moon
the man who would be king


Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 1332
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 13:05, 15 Paź 2007    Temat postu:

Cytat:
ale potem jest

Rating: NO REALLY, IT'S 9.3

No tak, tak. Ale chodzi o sam zabieg, rozumiesz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> Rule, Britannia! Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 15, 16, 17 ... 60, 61, 62  Następny
Strona 16 z 62

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin