|
Indie Rock & Stuff towarzystwo wzajemnej adoracji pod przykrywką forum ambitnej muzyki popularnej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
która? |
Pablo Honey |
|
6% |
[ 9 ] |
The Bends |
|
10% |
[ 14 ] |
OK Computer |
|
45% |
[ 64 ] |
Kid A |
|
13% |
[ 19 ] |
Amnesiac |
|
6% |
[ 9 ] |
I Might Be Wrong |
|
1% |
[ 2 ] |
Hail To The Thief |
|
7% |
[ 10 ] |
In Rainbows |
|
9% |
[ 13 ] |
|
Wszystkich Głosów : 140 |
|
Autor |
Wiadomość |
artur_kk the man who came to stay
Dołączył: 20 Lip 2007 Posty: 189 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 15:55, 14 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Lady napisał: |
Długo buntowałam się przeciwko temu, bo nie zachwycali, po prostu nie zachwycali. Aż kiedyś poczytałam specjalistów, którzy wyłożyli mi ładnie, dlaczego jednak powinnam się zachwycać.
|
Ale jak nie zachwyca, kiedy zachwyca?! Rh wielkim zespołem jest! |
|
Powrót do góry |
|
|
godfather son of a gun
Dołączył: 29 Kwi 2006 Posty: 8492 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mam wiedziec?
|
Wysłany: Pią 19:05, 14 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Yellow Bird napisał: | Nagrywają płyty które podobają się milionom 14 latków (co nie znaczy że to co do tej pory nagrali to chłam, albo że nie nagrywali tego co chcieli) , a ty mówisz, że są anty koniunkturalni |
oceniasz muzyke po tym, kto jej slucha?
tak ogolnie powiem tylko ze, pomijajac subiektywna ocene ir, w ogole nie ma dla mnie sensu to, co piszesz. |
|
Powrót do góry |
|
|
Yellow Bird
Dołączył: 11 Lis 2007 Posty: 73 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 20:46, 14 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
godfather napisał: | Yellow Bird napisał: | Nagrywają płyty które podobają się milionom 14 latków (co nie znaczy że to co do tej pory nagrali to chłam, albo że nie nagrywali tego co chcieli) , a ty mówisz, że są anty koniunkturalni |
oceniasz muzyke po tym, kto jej slucha?
tak ogolnie powiem tylko ze, pomijajac subiektywna ocene ir, w ogole nie ma dla mnie sensu to, co piszesz. |
1.Tam w nawiasie napisałam, że to nie znaczy że ich muzyka to chłam. To co piszę nie ma dla ciebie sensu, bo po prostu tego nie czytasz, a czasem warto, zanim się komuś odpowie.
2.To, że ich fani to miliony 14 latków znaczy że są koniunkturalni. Tylko o to mi chodziło. Odpowiadałam na twoje "są anty koniunkturalni". Bez żadnej oceny ich muzyki. Skoro słuchają ich miliony nastolatków, to chyba oczywiste, że jest koniunktura na taką muzykę jaką tworzą, że idą z nurtem. Tak przy okazji dodam, że lepiej gdybyśmy zmienili ten termin na inny, bo koniunktura bezpośrednio kojarzy się z gospodarką i mało do sztuki pasuje, moim zdaniem.
Do Lady:
Ja jestem w innej sytuacji. Bardzo ich cenię. Pisałam nawet że jestem fanką. Poważnie. Cenię ich sztukę, ale cenię też sztukę innych artystów i gdy trzeba porównać to niestety z wieloma przegrywają (z czynnymi niestety też). Właśnie dlatego, że dobrze znam twórczość Radiohead mogę dziś powiedzieć, że wcale to nie jest takie cudo, ale podobnie jak wy kiedyś byłam wyznawczynią będącą w stanie kłócić się z każdą osobą która kwestionuje ich wielkość. Dziś na szczęście potrafię spojrzeć na ten zespół trzeźwym okiem.
Ostatnio zmieniony przez Yellow Bird dnia Pią 20:47, 14 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
girlfromipanema Killamangiro
Dołączył: 03 Sty 2007 Posty: 615 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 21:06, 14 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
bardzo trzeźwym. |
|
Powrót do góry |
|
|
bogini fin de siècle vanitas swing & chocolate
Dołączył: 10 Lip 2006 Posty: 2559 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zetdewu/wrocław
|
Wysłany: Pią 22:39, 14 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Girl dwoma słowami podsumowała cały wywód he he he:)
Yellow Bird chyba sama nie wiesz o co Ci chodzi. raz piszesz że jesteś ich fanką potem że słuchają ich czternastolatkowie, a jeśli tak to ja bym się z nimi chętnie zaprzyjaźniła bo ci w polsce to raczej szczają po nogach na heyu i pidżamie. poza tym co to ma do rzeczy czego słuchają 14latki? |
|
Powrót do góry |
|
|
Yellow Bird
Dołączył: 11 Lis 2007 Posty: 73 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 23:00, 14 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
bogini napisał: | Girl dwoma słowami podsumowała cały wywód he he he:)
Yellow Bird chyba sama nie wiesz o co Ci chodzi. raz piszesz że jesteś ich fanką potem że słuchają ich czternastolatkowie, a jeśli tak to ja bym się z nimi chętnie zaprzyjaźniła bo ci w polsce to raczej szczają po nogach na heyu i pidżamie. poza tym co to ma do rzeczy czego słuchają 14latki? |
A nie mogę być fanką tego samego co 14 latkowie????? Sama zaczęłam ich słuchać mając lat 15. Fani Radiohead są na całym świecie i wyobraź sobie, że sporo ich fanów (ośmielę się powiedzieć, że większość) ma około 14 lat. To, że taka muzyka podoba się nastolatkom znaczy tylko tyle, że są mainstreamowi. Radiohead to muzyka masowa. Nie widzę w tym nic złego, dlatego bez bólu to przyznaję. Ich publiczność jest potwierdzeniem mojej tezy o "koniunkturalności" zespołu. Spójrz kilka postów wcześniej i może uda Ci się zobaczyć, że gdy o tym pisałam odpowiadałam na tezę przeciwną mówiącą "radiohead są anty koniunkturalni". Jestem fanką Radiohead, ale to nie znaczy, że jestem głucha na wszystko inne co dzieję się w muzyce. Potrafię zauważyć, że to nie jest najlepszy zespół na świecie. Lubię ich, ale zdaję sobie sprawę, że to nie jest wielka sztuka. Tak przy okazji proszę Cię trzymaj się tematu i nie obrażaj personalnie strony przeciwnej. Ja Ci nie mówię: bogini, sama nie wiesz o co ci chodzi. To czy uważasz mnie za idiotkę czy nie nie ma żadnego związku z tematem. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lady amoureuse de Paname
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 14176 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Paname
|
Wysłany: Sob 1:37, 15 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Nie wiem jak inni, ale ja doskonale rozumiem o co Yellow Bird chodzi. Znam na wylot The Doors i dzięki temu wiem najlepiej, w których miejscach coś im nie wyszło i wiem równie doskonale, dlaczego np. z 'The Soft Parade' słucham tylko 'Touch Me'. To że są moim najukochańszym zespołem nie znaczy, że pójdę na noże przeciwko Beatlesom i Stonesom. Kiedy mówię, że The Doors to zespół wszechczasów, = jest takim DLA MNIE.
Myślę jednak, że Radiohead jak mało która grupa są 'zespołem dla dorosłych'. 'Starzy' dzięki obowiązującej tezie o geniuszu Rh mają społeczne przyzwolenie na słuchanie ich bez ryzyka posądzenia o bycie infantylnym. A to że sięgają po nich nastolatki, to już zasługa tej wrażliwości Thoma Yorke'a, o której już pisałam. Młodzi zagubieni czują, że on ich rozumie. Wnioskuję to z wieloletnich obserwacji wśród znajomych. |
|
Powrót do góry |
|
|
matinee freethinker
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 8507 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: the poetry society
|
Wysłany: Sob 2:59, 15 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Tak a propos (wszech)obecności Radiohead w mediach - na jednych z zajęć z kultury masowej wymienialiśmy ikony popkultury, i gdy wykładowczyni zadała pytanie czy Radiohead można uznać za taką ikonę pomyślałam sobie, że zdecydowanie 'nie!' (ani razu w TV, poza kanałami muzycznymi, nie słyszałam wzmianek o nich; to samo z prasą, tylko w muzycznej, ew. recenzja w jakiejś gazecie codziennej), a tutaj właśnie sama wykładowczyni obstawała ze tym, że są jak najbardziej w jednej grupie z The Beatles, Madonną i Jacksonem.
Yyy.
Tłum jakoś hucznie jej nie poparł...
Czyli RH niczym Placebo dla smutnych nastolatków nie mogących poradzić sobie z trudną rzeczywistością? To chyba tylko Radiohead z początków kariery, bo dewiza 'ponieważ świat jest zły i nikt mnie nie rozumie, muszę o tym pisać' dość szybko zmieniła się w 'ironia, ironia lekiem na całe zło'.
Nigdy, nigdy nie pomyślałabym, że można zestawić ze sobą Blur i Radiohead;) |
|
Powrót do góry |
|
|
sHavo Mistrz śniętej riposty
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 5797 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: chyba ty, tej
|
Wysłany: Sob 11:36, 15 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
No Radiohead pojawia się w moim podręczniku do angielskiego np. więc w jakiś sposób ikoną już są. Myślę, że najeżdżanie na yellow bird nie ma sensu, w wielu kwestiach mogę się z nią zgodzić (ale na p-ewno nie z tezą o rozpadzie) tylko mogłaby?mógłby wymienić więcej kapel lepszych od Rh bo narazie MBV i Sonic Youth to przykłady zbyt trafne by oponować ktoś mógł |
|
Powrót do góry |
|
|
bogini fin de siècle vanitas swing & chocolate
Dołączył: 10 Lip 2006 Posty: 2559 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zetdewu/wrocław
|
Wysłany: Sob 12:22, 15 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
jak dla mnie są ikoną popkultury i to dość oczywistą, nie dość że mają miliony sprzedanych płyt na koncie to jeszcze wpływają na życie ludzi, no bo ile zespołów wśród swoich influences wymienia radiohead? |
|
Powrót do góry |
|
|
sHavo Mistrz śniętej riposty
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 5797 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: chyba ty, tej
|
Wysłany: Sob 13:33, 15 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Mój nie używa influences |
|
Powrót do góry |
|
|
godfather son of a gun
Dołączył: 29 Kwi 2006 Posty: 8492 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mam wiedziec?
|
Wysłany: Sob 17:30, 15 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
ja tak juz konczac
mozart tez byl megakoniunkturalny bo sluchaja go juz tyle czasu...
piszac kawalek watpie czy artysta wie komu on sie spodoba.
yellow bird, raz piszesz jedno, za chwile temu zaprzeczasz.
Twoje trzezwe spojrzenie jest mi obce |
|
Powrót do góry |
|
|
Ciumok członek rady nadzorczej
Dołączył: 16 Gru 2006 Posty: 8075 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 22:58, 15 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Lady napisał: | Yellow Bird napisał: | sHavo napisał: | przecież OK Computer, Kid A czy The Bends to są płyty których nie sposób przecenić! |
Taa te płyty są ok, ale często słyszę, że są rewolucyjne, że zmieniły oblicze muzyki itd.. gruba przesada. Radiohead naprawdę nie są aż tak dobrzy jak zwykło się o nich mówić. Każdy może tam znaleźć coś dla siebie stąd ta ogromna popularność i szacunek, ale żeby od razu wychwalać pod niebiosa... Dziś powiedzieć, że RH są przeciętnym zespołem (którym w istocie są), to niemal zbrodnia, a nie są przecież bogami. Jest wiele zespołów lepszych od nich. Ale mówi się, że to najlepszy zespół świata. Czy najlepszy, to tylko kwestia gustu. Moim zdaniem zdecydowanie nie. |
Nie jestem fanką Radiohead, nie znam ich płyt na pamięć, zawsze miałam wrażenie, że za dużo mówi się o nich w mediach. O Radiohead po prostu nie wypada mówić źle. Zachwyt obowiązkowy. Jeśli się nie zachwycasz, wychodzisz na głupka, który nie pojął ich wielkości.
Długo buntowałam się przeciwko temu, bo nie zachwycali, po prostu nie zachwycali. Aż kiedyś poczytałam specjalistów, którzy wyłożyli mi ładnie, dlaczego jednak powinnam się zachwycać.
Teraz ich doceniam, choć nadal się nie zachwycam. Dla mnie ważny jest przekaz, a wrażliwość Thoma Yorka jakoś nie styka się nigdzie z moją. Zdecydowanie wolę Blur, ale nie widzę nigdzie tych 'wielu zespołów lepszych od Radiohead'. Mówię o zespołach czynnych. |
Jedyny post jaki tu przeczytałem przez ostatnie kilka dni to ten zacytowany powyżej. I idealnie oddaje moje własne spostrzeżenia i odczucia. |
|
Powrót do góry |
|
|
nezkafe the man who would be king
Dołączył: 05 Gru 2006 Posty: 1022 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 0:44, 16 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
ja od siebie dodam jeszcze taką uwagę
że ich płyta przynajmniej nie odbiła się bez echa
jest dyskusja, emocje, nagłówki gazet, czyli sprawa się kręci |
|
Powrót do góry |
|
|
Ciumok członek rady nadzorczej
Dołączył: 16 Gru 2006 Posty: 8075 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 19:45, 19 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Ja myślę, że i przy normalnie wydanej płycie byłby szum. Niezależnie od stosunku jaki się do nich ma to jest to być może największa postać tej sceny. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|