Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
która? |
Pablo Honey |
|
6% |
[ 9 ] |
The Bends |
|
10% |
[ 14 ] |
OK Computer |
|
45% |
[ 64 ] |
Kid A |
|
13% |
[ 19 ] |
Amnesiac |
|
6% |
[ 9 ] |
I Might Be Wrong |
|
1% |
[ 2 ] |
Hail To The Thief |
|
7% |
[ 10 ] |
In Rainbows |
|
9% |
[ 13 ] |
|
Wszystkich Głosów : 140 |
|
Autor |
Wiadomość |
matinee freethinker
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 8507 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: the poetry society
|
Wysłany: Wto 17:53, 25 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Czy jest ktoś na sali, kto ma jakiś ich koncert ściągnięty z netu or sth.? |
|
Powrót do góry |
|
|
Yellow Bird
Dołączył: 11 Lis 2007 Posty: 73 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 19:06, 25 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
matinee napisał: | Czy jest ktoś na sali, kto ma jakiś ich koncert ściągnięty z netu or sth.? |
Ja mam różne, powiedz jaki chcesz (głównie zostawiłam tylko ulubione kawałki z poszczególnych koncertów, ale mam na dysku jescze kilka "pełnych"). Ewentualnie możesz zwiedzić ateaseweb, tam w dziale multimedia, powinno być tego sporo:). |
|
Powrót do góry |
|
|
matinee freethinker
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 8507 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: the poetry society
|
Wysłany: Wto 23:10, 25 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
To ja wysyłam PM:p |
|
Powrót do góry |
|
|
sHavo Mistrz śniętej riposty
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 5797 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: chyba ty, tej
|
Wysłany: Śro 23:32, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Przebrnąłem przez In Rainbows w końcu w całości. I co? Fakt, jest kilka na prawdę zgrabnych kawałków. Ale największą bolączką tej płyty jest kombinowanie. Jakby chcieli robić piosenki, ale nie mogli zrobić odpowiednio chwytliwych, jakby chcieli eksperymentować, ale bali się przesadzić. Jak słyszę czy czytam gdzieś opinie że ta płyta jest lepsza od OK Computer (a słyszałem takowe) no to śmiech na sali. Jak słyszę Yorke'a który cały utwór poświęca na szukanie swojego miejsca w utworze to aż żal chwyta. I jak słyszę piosenki, które mógł napisać Blur czy nawet Masive Attack, to nie wiem gdzie się podziała tożsamość tej kapeli. Nie żebym tylko narzekał... gdzieś połowa kawałków jest na prawdę na plus (wybaczcie brak tytułów), ale reszta boli niemiłosiernie.
Ale ja już wiem o co mi chodzi, dlaczego mam taki pogląd.
Radiohead chce iść w awangarde, poszukuje rozwiązań (widać to w wykonaniach tych kawałków live) nowatorskich i kompletnie nowych brzmień, ale chce to zamknąć w formule ładnej piosenki. Czasem im się udaje, czasem nie.
Odpalam Peacebone Animal Collective... tam mam eksperymenty na granicy absurdu, a do tego melodie która zabija. Przy tym Radiohead wydaje się na prawdę zagubiony. |
|
Powrót do góry |
|
|
godfather son of a gun
Dołączył: 29 Kwi 2006 Posty: 8492 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mam wiedziec?
|
Wysłany: Czw 3:46, 10 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
a nie pomyslales o tym, ze moze po prostu nie zalapales tych ich eksperymentow? |
|
Powrót do góry |
|
|
Yellow Bird
Dołączył: 11 Lis 2007 Posty: 73 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 11:59, 10 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
sHavo napisał: |
Radiohead chce iść w awangarde, poszukuje rozwiązań (widać to w wykonaniach tych kawałków live) nowatorskich i kompletnie nowych brzmień, ale chce to zamknąć w formule ładnej piosenki. Czasem im się udaje, czasem nie.
|
Ale gdzie?! Te piosenki na żywo brzmią bardzo rockowo i mało eksperymentalnie. Powiedz o którym dokładnie wykonaniu mówisz, bo ja znam trasę 2006 i tam tego nie zauważyłam. |
|
Powrót do góry |
|
|
sHavo Mistrz śniętej riposty
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 5797 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: chyba ty, tej
|
Wysłany: Czw 20:55, 10 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Godfather-> To nie są aż tak radykalne eksperymenty żeby je przeoczyć. ale są po prostu takie nijakie. Masz rację, nie łapię ich dzisiejszego podejścia. Przynajmniej w połowie kawałków z tej płyty, reszta jest ok.
Yellow Bird -> mówię o wykonaniu na youtube nazwanym Scotch mist... w jednym kawałku gitarzysta gra na takim jakby klawiszu ze struną, w innym bawią się efektami podłogowymi a jeszcze w innym gra na gitarze polega bardziej na dodawaniu jakis elementów niż na całkowitej partii. |
|
Powrót do góry |
|
|
godfather son of a gun
Dołączył: 29 Kwi 2006 Posty: 8492 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mam wiedziec?
|
Wysłany: Pią 13:27, 11 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
absudem byloby wymagac zeby kazda plyta radiohead podobala sie kazdemu kto ich uwielbia.
ja nie uwazam zeby to byly najlepsze piosenki w ich karierze ale bardzo mi sie podobaja.
zawsze mozemy sie zgodzic co do tego ze the bends rzadzi;) |
|
Powrót do góry |
|
|
bogini fin de siècle vanitas swing & chocolate
Dołączył: 10 Lip 2006 Posty: 2559 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zetdewu/wrocław
|
Wysłany: Pią 14:24, 11 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
godfather napisał: | zawsze mozemy sie zgodzic co do tego ze the bends rzadzi;) |
o tak. możemy:) |
|
Powrót do góry |
|
|
sHavo Mistrz śniętej riposty
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 5797 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: chyba ty, tej
|
Wysłany: Pią 17:30, 11 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Niech będzie. The Bends rlz i koniec sporu |
|
Powrót do góry |
|
|
Szarlotka stargazer
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 3065 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sin City | Dresden
|
Wysłany: Pią 18:25, 11 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
miałam ostatnio długą przerwę w słuchaniu Radiogłowych. dzisiaj już któryś raz z rzędu rządzi na mojej trackliście "In Rainbows". hipnoza. piękno w czystej postaci. i na razie tyle. |
|
Powrót do góry |
|
|
Johnny99 Killamangiro
Dołączył: 22 Sie 2007 Posty: 663 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 12:02, 25 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Na In Rainbows nie ma żadnych eksperymentów - to już tylko zabawy z własnym stylem. Dołączam się do poglądu o rządach The Bends
Ostatnio zmieniony przez Johnny99 dnia Pią 12:02, 25 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
godfather son of a gun
Dołączył: 29 Kwi 2006 Posty: 8492 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mam wiedziec?
|
Wysłany: Nie 0:14, 10 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
posluchawszy in rainbows tak bez cisnienia, z przyjemnoscia stwierdzilem, ze to byc moze niczym nie zaskakujaca, nie odkrywcza, nie rewolucyjna, ale po prostu bardzo dobra plyta bardzo dobrego zespolu. juz nie jest tak ze cala plyta radiohead jest jednym wielkim 'momentem' ale ta plyta momenty ma, jesli wiecie o czym mowie.
to taka osobista refleksja, ale jesli dyskusje na temat tej plyty maja odzyc to cofam to;] |
|
Powrót do góry |
|
|
sHavo Mistrz śniętej riposty
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 5797 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: chyba ty, tej
|
Wysłany: Nie 12:35, 10 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Yorke solo podoba mi się dużo bardziej. IR ma momenty, ale ma też również słabe momenty i sam nie wiem które sa w przewadze. |
|
Powrót do góry |
|
|
nezkafe the man who would be king
Dołączył: 05 Gru 2006 Posty: 1022 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 12:55, 10 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
oo, to ja nawet powiem, że wole solo Yorke'a niż IR |
|
Powrót do góry |
|
|
|